ta wersja, czyli PRO w moim odczuciu jest o wiele bardziej uniwersalna, ma aktywny preamp i daje duże możliwości brzmieniowe. Wielkiego porównania nie mam, raz w życiu miałem w życiu gibsona i ten był bardziej "brudny" i raz grałem na tym zwykłym epi t-birdzie, ale to już kupa była... niewygodnie i nie brzmiało. W tygodniu postaram się nagrać próbki, chyba że do tej pory go sprzedam

Pozdrawiam!

Edit:
Jedna moja kapela (Franky Furbo) to klimaty disco-electro i ten bas świetnie tam pasował.

(08-08-2010, 03:13 PM)sero napisał(a): @szczegut:a jak sie sprawuje ten thumb? to prawda, ze nadaje sie tylko do rocka?

off:
thumb to chyba Warwick jest...

moze chodzilo o thunda jezeli grzmoci tak jak wyglada to czad

Le, racja. Thumba z Thundem pomylilem

[offtopic mode]


Ten Twój Thunderbird tak mi się zajebiście podoba, że się zastanawiam, czy koniecznie tą paczkę muszę teraz kupić

[/offtopic mode]

Tak z nudów strzeliłem kilka fotek

podstrunnica śliczna...jak bombowiec stealth, heban ?

Owszem, heban

Podobie mie siem tel Alembior.

Ładniuchny :]

bez straplocków?!

(08-12-2010, 06:26 AM)crazy napisał(a): Podobie mie siem tel Alembior.

To go kup

(08-12-2010, 06:34 AM)jabłecznik napisał(a): Ładniuchny :]

Dzięki

(08-12-2010, 07:16 AM)omen93 napisał(a): bez straplocków?!

Jak widać

Ja bym sie bał grać na basie za taką kase bez strapów

raczej mnie nie stać natenczas.

sad, pikny ten alembior, tylko tak ze 2 struny za dużo

kiedyś chciałbym się pobawić czterostrunowym essence'm