basscity.eu
Czy to oryginalna Fodera ? - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Czy to oryginalna Fodera ? (/thread-4183.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - JAZZ-BASS - 09-24-2013

Ludzie to już teraz niczego się nie boją... poczucie obciachu zanika wraz ze wzrostem zapotrzebowania na gotówkę.




RE: Czy to oryginalna Fodera ? - evilek - 09-24-2013

Heh... ogólnie masakra. Imho nie przeszkadza mi, że ktoś robi kopie, ale sprzedawanie jako oryginał to masakra. BTW. Najśmieszniejsze jest w tym, że ja też mam pewną przygodę z tym Panem... Chciałem zrobić podobną kopię lutniczą, wycenił na 5tys. PLN. Jakoś przypadkowo już po tej wycenie wygadałem się, że jestem z Krakowa. Dlaczego piszę, że wygadałem się, bo wygląda na to, że informacja ta była bardzo ważna ponieważ w momencie kiedy zadzwoniłem następny raz, że się zdecydowałem okazało się, że cena wzrosła do 7tys. PLN... niestety nagłego wzrostu ceny o 2 koła w przeciągu tygodnia nie potrafił wytłumaczyć, żenada.

Oczywiście dałem sobie spokój.


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - Alfik - 09-24-2013

(09-23-2013, 09:40 PM)herp napisał(a):
(09-23-2013, 10:20 AM)Alfik napisał(a): założę się, że wszyscy użytkownicy tego forum korzystali lub korzystają z takowego trzepiąc swoje demówki...

Glittering generality. Alfik, nie mów za wszystkich.

to zamieniam "wszyscy" na "ogromna przytłaczająca większość" - teraz jest political correct?


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - obserwacja - 09-24-2013

(09-24-2013, 10:34 AM)evilek napisał(a): Heh... ogólnie masakra. Imho nie przeszkadza mi, że ktoś robi kopie, ale sprzedawanie jako oryginał to masakra. BTW. Najśmieszniejsze jest w tym, że ja też mam pewną przygodę z tym Panem... Chciałem zrobić podobną kopię lutniczą, wycenił na 5tys. PLN. Jakoś przypadkowo już po tej wycenie wygadałem się, że jestem z Krakowa. Dlaczego piszę, że wygadałem się, bo wygląda na to, że informacja ta była bardzo ważna ponieważ w momencie kiedy zadzwoniłem następny raz, że się zdecydowałem okazało się, że cena wzrosła do 7tys. PLN... niestety nagłego wzrostu ceny o 2 koła w przeciągu tygodnia nie potrafił wytłumaczyć, żenada.

Oczywiście dałem sobie spokój.

Dobrze że nie bogocz warszowiok to by chyba z dychę zawołał.




RE: Czy to oryginalna Fodera ? - herp - 09-24-2013

(09-24-2013, 10:41 AM)Alfik napisał(a):
(09-23-2013, 09:40 PM)herp napisał(a):
(09-23-2013, 10:20 AM)Alfik napisał(a): założę się, że wszyscy użytkownicy tego forum korzystali lub korzystają z takowego trzepiąc swoje demówki...

Glittering generality. Alfik, nie mów za wszystkich.

to zamieniam "wszyscy" na "ogromna przytłaczająca większość" - teraz jest political correct?

Dla mnie lepiej. Bo ja nie używalem nigdy nic nielegalnego do nagrywania.

I nie chodzi tu o political correctness. Raczej o fakty.



RE: Czy to oryginalna Fodera ? - Alfik - 09-24-2013

(09-23-2013, 10:36 AM)groza napisał(a): Mój znajomy gitarzysta ma dwie takie gitary.

Są tanie, wykonane przyzwoicie jak na tą cenę (poniżej tysiąca) - czyli trzeba się przy nich napracować sporo, ale gryf nie odpada.

Grają w miarę ok, choć jak się to trzyma w ręku to raczej z dobrym gibsonem USA pomylić się nie da. Zwykły polski śp. flame to moim zdaniem dużo lepsza opcja.
(09-23-2013, 10:20 AM)Alfik napisał(a): bla bla

Z uporem maniaka unikasz prostego faktu, chyba głównie z potrzeby bycia mądrzejszym od wszystkich - co akurat doskonale rozumiemSmile To co my tutaj sobie będziemy gadać i dywagować o wartości moralnej słoika z dżemem zajebanego ze straganu - nie znaczy ABSOLUTNIE NIC.

Sytuacja w której ktoś inny odmawia Ci prawa decydowania o twoim dorobku BO TAK I CHUJ i jeszcze na tym zarabia jest dosyć jednoznaczna. Dla mnie arogancja z którą tłumaczysz, że wiesz od Vinniego lepiej co jest dla niego dobre, a co nie i co można robić z jego logiem a co nie mówi sama za siebie.

Michał to nie jest arogancja... Owszem często, ale akurat nie tym razem. Ja po prostu nie cierpię pewnego rodzaju hipokryzji i postawy internetowego bojownika ligi obronny moralności - która tak często występującej w internecie. Dużo łatwiej było by mi napisać tutaj, że wg polskiego prawa to przestępstwo i inne tego typu teksty pod publiczkę zwłaszcza, że jestem osobą jakoś tam rozpoznawalną i wypadało by mi pokazać jaki to ja jestem nieskazitelny i niepokalany...
...ale podobnie jak ogromna większość (jakieś 100%) z obecnych tu na forum codziennie np przekraczam prędkość na drodze - co też nie jest zgodne z polskim prawem. Powiem więcej, że względu na Fodere z Mielca nie zginą ludzie, chyba, że po twoim mailu Vinnie się podk..wi i wyśle dwóch murzynów do Mielca. Od przekraczania prędkości giną. Nie czuję się więc moralnie upoważniony do piętnowania Pana Więcka podobnie jak nie przeszkadza mi, że ktoś chce mieć podróbę Fodery - chociażby po to aby utrzeć nosa snobom słuchającym napisu.
Natomiast to, iż ktoś sprzedaje to ja jako oryginał uważam za Skurwysyństwo i tyle.
Oczywiście Ty jako ze wszechmiar i nadwyraz albowiem bardzo prawy obywatel masz prawo krzewić tu ogień moralności i przy jego pomocy utylizować na stosie wszelkich niegodnych istnienia.
Ja jako typowy człowiek, czyli istota ze swej natury zła i plugawa nie czuję się na siłach Pana Więcka piętnować, choć z przyjemnością skopał bym dupsko sprzedającemu.

(09-24-2013, 10:34 AM)evilek napisał(a): Heh... ogólnie masakra. Imho nie przeszkadza mi, że ktoś robi kopie, ale sprzedawanie jako oryginał to masakra. BTW. Najśmieszniejsze jest w tym, że ja też mam pewną przygodę z tym Panem... Chciałem zrobić podobną kopię lutniczą, wycenił na 5tys. PLN. Jakoś przypadkowo już po tej wycenie wygadałem się, że jestem z Krakowa. Dlaczego piszę, że wygadałem się, bo wygląda na to, że informacja ta była bardzo ważna ponieważ w momencie kiedy zadzwoniłem następny raz, że się zdecydowałem okazało się, że cena wzrosła do 7tys. PLN... niestety nagłego wzrostu ceny o 2 koła w przeciągu tygodnia nie potrafił wytłumaczyć, żenada.

Oczywiście dałem sobie spokój.

Do mnie do studia jak przyjeżdżają z Krakowa nagrywać to zniżkę daję...


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - miklo - 09-24-2013

Bliżej mi do Grozy niż Alfika. Więcej pisać nie ma sensu Wink


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - JAZZ-BASS - 09-24-2013

A mi w takich sytuacjach bliżej do kata niż do sędziego Big Grin
Też nie ma sensu więcej pisać...


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - yarzenioova - 09-24-2013

A ja chętnie kupiłbym taką sztuczną Foderę. Bardzo mi się podobają te instrumenty wizualnie. Jak ten jeszcze brzmi to nawet motylek nie będzie mi przeszkadzał. Myślę, że byle kto takiego basu nie kupi, więc raczej nie da się nabrać.

Aukcji nie popieram ale basem bym nie pogadził.

Więcej nie napisze, jak przedmówcy.Dziwię się, że ten temat obrodził już w tyle stron.


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - jetofuj - 09-24-2013

(09-24-2013, 11:15 AM)Alfik napisał(a): Do mnie do studia jak przyjeżdżają z Krakowa nagrywać to zniżkę daję...

No, ja myślę... mrgreen



RE: Czy to oryginalna Fodera ? - mazdah - 05-20-2023

I mamy rok 2023

https://www.olx.pl/d/oferta/fodera-model-2007-preamp-pre-amp-mike-pope-CID751-IDUfgmy.html


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - Dex - 05-20-2023

(05-20-2023, 09:11 AM)mazdah napisał(a): I mamy rok 2023

https://www.olx.pl/d/oferta/fodera-model-2007-preamp-pre-amp-mike-pope-CID751-IDUfgmy.html

To ogłoszenie nie jest już dostępne


Czy to oryginalna Fodera ? - miklo - 05-20-2023

Mazdach zdążył kupić.


RE: Czy to oryginalna Fodera ? - Dex - 05-20-2023

Albo Gruby.


Czy to oryginalna Fodera ? - miklo - 05-20-2023

Nie można też wykluczyć Fabiana. Mógł kupić na dożywocie.