Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Tradycyjny J-BASS B-HOOD (/thread-277.html) |
RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - gsb - 06-03-2011 (05-31-2011, 05:23 PM)Mateusz napisał(a): blazej jeszcze mi mowil ze w 82-83r. fender jeszcze przez chwile zaczal sie starac, bo japonczyki graly lepiej od amerykancow, a po 83 tak jak juz mowilem, potem sa fajne fendery do 79 r To zalezy jaka seria. Bo wy caly czas mowicie chyba o serii standard z la 80tych i 90tych. A seria vintage reissue i wiosla robione w fabryce fullertona od 82 roku chyba to jedne z najlepszych w historii calego fendera od początku istnienia.. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Uboot - 06-05-2011 Poproszę o numerek ;P Fender American Jazz Bass RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - piekut51 - 06-22-2011 Panowie, nie wiecie, czy japońskie jazzy miały montowany micro-tilt? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - Bohen - 06-22-2011 (06-22-2011, 03:47 PM)piekut51 napisał(a): Panowie, nie wiecie, czy japońskie jazzy miały montowany micro-tilt? Miały ale nie wszystkie. Jazz bass 75 Ri miał . RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - piekut51 - 06-23-2011 Kutwa, ja takowego właśnie mam. Ile może kosztować usunięcie tego dziadostwa? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 06-23-2011 A po co? Wystarczy tylko dobry setup. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - herp - 06-23-2011 (06-23-2011, 12:55 PM)piekut51 napisał(a): Kutwa, ja takowego właśnie mam. Ile może kosztować usunięcie tego dziadostwa? Czemu chcesz to usuwać? Na 3 śruby mocowanie w l;atach 70tych to standard. Lepiej dać lutnikowi do regulacji RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - piekut51 - 06-23-2011 Podobno ten system pogarsza kontakt gryf-korpus, co ma wpływ na brzmienie całego instrumentu. Może Mroku powie coś więcej na ten temat, zdaje się, że usuwał już Micro-Tilta z któregoś ze swoich basów. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 06-23-2011 (06-23-2011, 01:47 PM)piekut51 napisał(a): Podobno ten system pogarsza kontakt gryf-korpus, co ma wpływ na brzmienie całego instrumentu. Może Mroku powie coś więcej na ten temat, zdaje się, że usuwał już Micro-Tilta z któregoś ze swoich basów. Tak. To to niestety bardzo poważny problem, strasznie pogarsza brzmienie wszystkiego. Nazywa się "Syndrom F.P." Skrót F.P. jest od wyrażenia "Forumowe Pierdolenie". Grałem trochę i sporo się słuchałem Jazza z micro tiltem, model US Vintage '75. Brzmiał wybornie, zarówno na roundach i na flatach. Wiosło należało do mojego znajomego, a sekretem dobrego brzmienia było to, że znajomy nie czyta for internetowych. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - solartron - 06-23-2011 (06-23-2011, 01:54 PM)mazdah napisał(a): Tak. To to niestety bardzo poważny problem, strasznie pogarsza brzmienie wszystkiego. Nazywa się "Syndrom F.P." W którym to syndromie Ty oczywiście palców nie maczasz ... RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - mazdah - 06-23-2011 Ależ uczestniczę! Parę razy nawet dałem się tym poważnie zarazić Ale ostatnio staram się: - nie pisać komuś, że jego bas nie brzmi ZANIM go usłyszę - nie pisać komuś, że KONIECZNIE musi dokonać modyfikacji żeby wiosło zabrzmiało dobrze (zwłaszcza ZANIM je usłyszę) - nie pisać, że WIEM jak brzmi dane wiosło ZANIM je usłyszę - nie pisać że jakieś wiosło jest do bani (W OGÓLE) - tego nauczył mnie Muzz, który brzmi równie zajebiście na Defilu, na Staggu, na Diamancie i na Gibsonie (słyszałem wszystkie z wymienionych). Generalnie nie przepadam za modyfikacjami, udoskonaleniami, kombinowaniem, dążeniem do poprawienia brzmienia o 1%. Kiedyś miałem pierdolca na punkcie bypassu w efektach (przeszło) i kabli (do niedawna grałem TYLKO na Klotzach Funkmaster, niedługo zamawiam coś innego i zobaczymy czy mi przeszło czy nie Dodatkowo jestem człowiekiem małej wiary: - nie wierzę, że naklejka w kieszeni gryfu zepsuje mi brzmienie - nie wierzę, że lakier w kieszeni gryfu zepsuje mi brzmienie - nie wierzę w masową ilość nieudanych drogich wioseł - i w parę innych rzeczy też nie wierzę Ale to nie znaczy że nie lubię eksperymentów: Fender i Music Man ostatnimi czasy przestał podawać w internecie z czego zrobione są dechy ich instrumentów. Albo materiał (drewno) z którego są wykonywane korpusy jest nieważny, albo skończyło się drewno na świecie i teraz będą dłubać z czegokolwiek co będzie pod ręką - nie mogę się doczekać żeby położyć łapy na Fenderze czy MM z bieżącego rocznika. RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - dr Szelma - 06-23-2011 coraz wiecej bzdurów na tym forum czytam ;/ RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - solartron - 06-23-2011 (06-23-2011, 03:43 PM)mazdah napisał(a): Ależ uczestniczę! Parę razy nawet dałem się tym poważnie zarazić Ja natomiast sugerował bym abyś do powyższego dołączył jeszcze niepisanie o wpływie na brzmienie efektów przeróbek instrumentów, o których to przeróbkach wielkiego pojęcia nie masz, ale wierzysz, że ich nie ma Swoją wiarę podtrzymuj dalej nagłośnieniem i strunami, dla których 2k5 Hz to góra, no i koniecznie podziel się wpływem pojemności kabla przy takim paśmie... Drewno się nie skończyło - 30 lat temu skończyła się ekipa która potrafiła je wykorzystać Może kiedyś to usłyszysz. Na razie miłego buczenia życzę . Ps. Efekty położenia Twoich łap na Fenderze już widziałem - nie mogę się doczekać widoku MM dr Szelma - święte słowa RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - herp - 06-23-2011 Może spuścisz z tonu Solarton? RE: Tradycyjny J-BASS B-HOOD - groza - 06-23-2011 Mazda, spokojnie Jednym jest mówienie, że część różnic jest nieistotna w danym kontekście (np. gustu danej osoby), drugim, że ich nie ma. |