basscity.eu
Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku (/thread-311.html)

Strony: 1 2


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Kowal - 09-04-2010

Jestem Wink
Ale nie jestem łatwowierny, chciałbym usłyszeć porównanie brzmienia na mostku takim,takim i owakim w tym samym basie,na tych samych strunach,przy tych samych paluchach. Różnica jest na pewno, tylko czy osoba obdarzona dobrym słuchem na ślepo rozróżni jakie nagranie było na jakim moście.

Mostek w JB Deluxie jest fajny bo niezawodny,tak samo w Musicmanie,tylko że zawsze trzeba się nagimnastykować przy wymianie strun... no i jeszcze pytanie - jeśli struna zaczepiana na mostku to konkretnie w którym miejscu. Zaczepić można i tak i siak... i ja jestem zaczepny w tym temacie Tongue


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Alfik - 09-04-2010

Wzywano mnie...

Udzielam odpowiedzi w imieniu swoim (tak słyszę te różnice i robiłem ślepe testy w studiu aby to sprawdzić) a także wiedzy ogólnie dostępnej np w informacjach firmowych gotoh-a, hipshota itd, i przekazywanych ustnie przez lutników oraz publikacjach fachowych).

W przypadku przewlekania stun przez korpus vs mostek różnica polega nie tylko na tym, że końcowka jest zaczepiona w korpusie korpusu lub w mostku tylko przede wszystkim na różnym kącie załamania na siodełku mostka. Z fizyki (chyba 6 klasa podstawowki) wiadomo, że przy dużym kącie załamania przy takim samym naprężeniu rozkład sił na siodełku spowoduje, że struna będzie bardziej dociskała siodełko mostka do korpusu i sama będzie bardziej dociśnięta, a co za tym idzie więcej drgań będzie przekazywanych z powrotem na strunę. Słyszalnie poprawia to lekko sustain i tzw dzwon - bas nieco bardziej klarownie i metalicznie brzmi w w górze pasma i wysokim środku. Występują mniejsze różnice pomiędzy brzmieniem poszczególnych strun. Z punktu widzenia fizyki układ drgający rezonuje lepiej. Oczywiście minusem tego jest rzeczywiście brak charakterystycznego tzw fenderowskiego ‘pierdzącego” punchu w środku pasma i nieco inna odczuwalna pod palcami reakcja instrumentu na grę. Każdy musi więc wybrać sobie sposób przewlekania wg swoich preferencji i nawet konkretnego instrumentu.
W ciężkich mostkach z dobrze dobranym kątem załamania np Badass II (wierciłem nawet dziury w jednym aby to sprawdzić) czy Hipshot, ABM różnice w brzmieniu są naprawdę minimalne, w tradycyjnych blaszakach słychać je dość dobrze.
Gotoh nawet robi mostek, w którym można regulować kąt załamania dla każdej ze strun.
Zwracam uwagę, że w przypadku struny H przewlekanie przez korpus (a co za tym idzie duży kąt załamania) ze względu na jej bardzo dużą grubość i słabą “łamliwość” może spowodować znaczne pogorszenie brzmienia - w tym przypadku warto stosować komplet od 4 plus H tzw “tapered” (z odsłoniętym rdzeniem).

Oczywiście, różnice brzmieniowe wynikające ze sposobu przewlekania są znacznie mniejsze niż różnice wynikające z lenistwa lub pracowitości w dziedzinie pracy nad artykulacją grającego.


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Gorphal - 09-04-2010

(09-04-2010, 10:26 PM)Kowal napisał(a): Totalne dno... nie że ucinało mi 5,2152 kHz o 0,02dB tylko po prostu struna opadała od drgań. Nie tylko ja miałem problem z tym mostkiem.
True, też mam ten mostek i E mi zjeżdżała w dół. Odrobina kleju na śrubkę rozwiązała problem, ale trzeba uważa, żeby się na amen nie zakleiło Tongue


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - SUVV - 09-05-2010

(09-04-2010, 10:26 PM)Kowal napisał(a): Musicie mieć na prawdę bardzo czuły słuch że słyszycie aż takie różnice...

Maszynka - czyli ten pierdół na którym struna się opiera,jest przesuwalna i regulowana (dół/góra)

Miałem ten mostek - [Obrazek: 239784.jpg]
Totalne dno... nie że ucinało mi 5,2152 kHz o 0,02dB tylko po prostu struna opadała od drgań. Nie tylko ja miałem problem z tym mostkiem.


Miałem...sprzedałem...nie polecam...


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Gorphal - 09-05-2010

A co wstawiliście zamiast tych mostków?


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - bratekr - 09-05-2010

http://www.sklep.mayones.pl/produkt_sklep.html?nazwa=Mostek%20SI4&menu=5
Mam, polecam. Bardzo dużo daje. Ogółem, to ciężkie bydle, z opcją przeprowadzenia strun przez most.


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - Burning - 09-05-2010

Gorphal - mi akurat po przełożeniu przez korpus na ucho brzmiał gorzej Wink
może (jak zauważył Alfik) brakło fenderowego kapcia wtedy


RE: Struny przez korpus vs. zaczepione na mostku - SUVV - 09-05-2010

(09-05-2010, 12:02 PM)Gorphal napisał(a): A co wstawiliście zamiast tych mostków?

ABM, ETS...