basscity.eu
Nasze nagrania - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Nasze nagrania (/thread-48.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462


RE: Nasze nagrania - zwinny - 04-26-2013

@jetofuj
fajowe, pierwszy kawałek, a raczej jego końcówka kojarzy mi się trochę z "Writhe" Kyuss.


RE: Nasze nagrania - groza - 04-26-2013

(04-26-2013, 07:22 AM)jetofuj napisał(a): Raw Demos (pl. mocno budżetowe demo, nagrane na setkę, niezmiksowane itd.) mrgreen

http://mothersinfurs.bandcamp.com/

Poślijcie wokalistę na lekcje śpiewu - ktoś mu musi ustawić apart wykonawczy, że się tak wyrażę.

Emisji gość praktycznie nie ma, i to nie jest kwestia, że "on tak śpiewa", tylko słychać, że nie ma podstaw - pouczy się pół roku i będzie DUŻO lepszy.

Muza fajna - nic nowego, ale przyjemnie się słucha, świetne brzmienie, co to za bas?


RE: Nasze nagrania - paka - 04-26-2013

(04-26-2013, 09:09 AM)groza napisał(a): Poślijcie wokalistę na lekcje śpiewu - ktoś mu musi ustawić apart wykonawczy, że się tak wyrażę.

Emisji gość praktycznie nie ma, i to nie jest kwestia, że "on tak śpiewa", tylko słychać, że nie ma podstaw - pouczy się pół roku i będzie DUŻO lepszy.

mi sie podoba to spiewanie od niechcenia, brudzi na maksa - wraz z zespolem tworzy to jakas spojna calosc. kupuje ta szczerosc.

iana curtisa kochaja miliony.. czy swiadcze nieprawde?Smile


RE: Nasze nagrania - Alfik - 04-26-2013

(04-26-2013, 09:23 AM)paka napisał(a):
(04-26-2013, 09:09 AM)groza napisał(a): Poślijcie wokalistę na lekcje śpiewu - ktoś mu musi ustawić apart wykonawczy, że się tak wyrażę.

Emisji gość praktycznie nie ma, i to nie jest kwestia, że "on tak śpiewa", tylko słychać, że nie ma podstaw - pouczy się pół roku i będzie DUŻO lepszy.

mi sie podoba to spiewanie od niechcenia, brudzi na maksa - wraz z zespolem tworzy to jakas spojna calosc. kupuje ta szczerosc.

iana curtisa kochaja miliony.. czy swiadcze nieprawde?Smile
Czy jeśli do szczerości wypowiedzi dodamy poprawiony aparat wykonawczy to stanie się coś złego?
O ile się orientuję, to modne słowo
"Alternative" znaczy "inaczej", a nie "jestem szczery ale nie potrafię".

Z gościa byłby niezły wokalista gdyby mu się chciało odrobić parę lekcji



RE: Nasze nagrania - groza - 04-26-2013

(04-26-2013, 09:23 AM)paka napisał(a): iana curtisa kochaja miliony.. czy swiadcze nieprawde?Smile

[Obrazek: 3u3xn3.jpg]


RE: Nasze nagrania - jetofuj - 04-26-2013

He, ja z chęcią wysłałbym go na parę lekcji. Lubię jak śpiewa, ale brakuje mu trochę energii, to fakt. Generalnie jest utalentowanym muzykiem, bardzo dobrym pianistą po szkole muzycznej, ale już wtedy miał zwolnienie z chóru Smile

Śmieszne, może smutne jest to, że akurat te kawałki ułożyliśmy, jak byliśmy gówniarzami, jeszcze w XX wieku. To były czasy, kiedy Kyussa w Polsce znało tylko parę osób, a QOTSA to już nikt.

Brzmienie jest, jakie jest. To zwykły zestrojony Jazz Bass, a popierduje w niskich rejestrach, bo nie jest zbyt dobrze wyregulowany. Nagrywane to było na pożyczonym SVT-3Pro i takiej małej B-cośtam-HLF-ce. Niestety dalej nie mam pomysłu na brzmienie własnego basu...


RE: Nasze nagrania - groza - 04-26-2013

Mi to się bardziej wokalnie z mad season kojarzy.

Jak jest wykształconym muzykiem to trzeba go po prostu opierdolić, nawyk pracy sobie ze szkoły przypomni i raz dwa naprostuje. Smile


RE: Nasze nagrania - paka - 04-26-2013

(04-26-2013, 09:37 AM)Alfik napisał(a): Czy jeśli do szczerości wypowiedzi dodamy poprawiony aparat wykonawczy to stanie się coś złego?
O ile się orientuję, to modne słowo
"Alternative" znaczy "inaczej", a nie "jestem szczery ale nie potrafię".

Z gościa byłby niezły wokalista gdyby mu się chciało odrobić parę lekcji

Nic złego by się nie stało, aczkolwiek mam wrażenie, że niektórzy nie potrafią zrozumieć, że "chujowe" brzmienia, wykonania itp. są po prostu wyrazem artystycznym i są poszukiwane w niektórych kręgach.

Gdzieś to jest faux pas, a gdzieś tworzy wartość dodaną.


Gdyby ten gość spiewał na płycie grozy zamiast Ukeje, to byłoby słabo. Tak samo jakby Ukeje spiewał na nagraniu jetofujaBig Grin




RE: Nasze nagrania - jetofuj - 04-26-2013

Nie celujemy w "chujowe" brzmienie Smile Choć pociągają nas dziwne i fałszywe dźwięki - co trochę słychać w ostatnim kawałku, zresztą tam akurat wokal jest zdechły z założenia.

Ale swoją drogą, wolę chujową ciekawą muzykę niż profesjonalne bezpłciowe granie...




RE: Nasze nagrania - Alfik - 04-26-2013

Cytat:Nic złego by się nie stało, aczkolwiek mam wrażenie, że niektórzy nie potrafią zrozumieć, że "chujowe" brzmienia, wykonania itp. są po prostu wyrazem artystycznym i są poszukiwane w niektórych kręgach.

Gdzieś to jest faux pas, a gdzieś tworzy wartość dodaną.

Inni zaś nie potrafią zrozumieć, że dodawanie ideologii do braku umiejętności jest jest zwykłą ściemą a nie realizacją zamierzeń artystycznych.

Polecam przejść się na "jam" gdzie frytę grają muzycy pokroju np Mikołaja Trzaski, jest alternatywnie, jest dziko, jest świeżo, jest brudno a przy tym jest dobrze, bo słychać, że muzycy grają to co jest potrzebne i to co wypływa z ich duszy, bez ograniczeń, technicznych, stylistycznych i mentalnych. Patrz Frank Zappa, John Zorn itd. Aby łamać zasady trzeba je najpierw poznać.
Poczytaj wywiady np z Chisem Chaneyem z Jane's Addiction - facet gra w jednym z najbardziej alternatywnych składów na świecie, potem z Shakirą, a w wolnym czasie gra sobie Donnę Lee...

Brak umiejętności nigdzie nie tworzy wartości dodanej. Trzeba odróżnić granie proste od prostackiego.





(04-26-2013, 10:45 AM)jetofuj napisał(a): Nie celujemy w "chujowe" brzmienie Smile Choć pociągają nas dziwne i fałszywe dźwięki - co trochę słychać w ostatnim kawałku, zresztą tam akurat wokal jest zdechły z założenia.

Ale swoją drogą, wolę chujową ciekawą muzykę niż profesjonalne bezpłciowe granie...

a ja wolę nie chujową, ciekawą muzykę graną profesjonalnie i niebezpłciowoSmile mamy tego teraz tak dużo, że mozemy smiało wyrzucić do kosza obydwa przykłady z twojej listy



RE: Nasze nagrania - jetofuj - 04-26-2013

Weź tylko Błażej pod uwagę, że ja nie neguję wartości umiejętności, tylko ja mam na myśli rockową muzykę, tworzoną przez ludzi, którzy inaczej siedzieliby w kryminale, a Ty mówisz o progresywno-improwizacyjnej-jakieś tam muzyce z najwyższej półki. A to są zdecydowanie dwie różne rzeczy i przykładanie wspólnej miary jest mocno na wyrost.

A Jane's Addiction bez Erica Avery'ego to żadne Jane's Addiction mrgreen "Strays" jeszcze było całkiem spoko, ale już totalnie nie ma TEGO klimatu.


RE: Nasze nagrania - Alfik - 04-26-2013

(04-26-2013, 11:10 AM)jetofuj napisał(a): Weź tylko Błażej pod uwagę, że ja nie neguję wartości umiejętności, tylko ja mam na myśli rockową muzykę, tworzoną przez ludzi, którzy inaczej siedzieliby w kryminale, a Ty mówisz o progresywno-improwizacyjnej-jakieś tam muzyce z najwyższej półki. A to są zdecydowanie dwie różne rzeczy i przykładanie wspólnej miary jest mocno na wyrost.

A Jane's Addiction bez Erica Avery'ego to żadne Jane's Addiction mrgreen "Strays" jeszcze było całkiem spoko, ale już totalnie nie ma TEGO klimatu.

Jetofuj - absolutnie jestem waszym fanemSmile Tylko po prostu wykopcie waszego gitarowego na parę lekcji emisji bo się chłop męczy troszkęSmile
Co zaś się tyczy kriminalistów to wydaje mi się, że oni raczej zajmuja się tym no hip hopem czy jakoś tak...


RE: Nasze nagrania - jetofuj - 04-26-2013

Już mu przypomniałem i powiedział, że chyba pójdzie na parę lekcji Smile


RE: Nasze nagrania - paka - 04-26-2013

(04-26-2013, 10:51 AM)Alfik napisał(a): Polecam przejść się na "jam" gdzie frytę grają muzycy pokroju np Mikołaja Trzaski, jest alternatywnie, jest dziko, jest świeżo, jest brudno a przy tym jest dobrze, bo słychać, że muzycy grają to co jest potrzebne i to co wypływa z ich duszy, bez ograniczeń, technicznych, stylistycznych i mentalnych.

Dla mnie takie rzeczy zazwyczaj nie mają "tego" klimatu. Lubie, jak za muzyką stoi coś jeszcze, jak człowiek tą muzyką żyje i się z nią identyfikuje, co automatycznie słychać na nagraniu - jakieś drugie dno, jakaś taka charyzma. Nie musi grać/śpiewać super - autentycznością się wybroni, a to drugie dno jest czasem ważniejsze od warstwy czysto muzycznej. Dlatego chyba wszyscy kochamy Pink Floyd. Za ich wrodzonym zmysłem aranżacyjnym w parze nie idze jakaś wirtuozeria wykonawcza - jest tam natomiast autentyczność, tworząca jedną spójną całość, która porywa. Żeby wpasować się w kontekst dyskusji przytoczę choćby wokale Watersa - on przeżywał męki, słuchacz przeżywa męki, ale to jest piękneWink

To jest to, o czym wspominałem na bassturbacji - czy taki doskonały sideman pokroju Mirka W. byłby w stanie zrobić na mnie takie wrażenie, jak choćby śledź przy swoim pustynnym pitoleniu mrgreen Wiadomo, Mirek by to zagrał (chyba nawet jedną ręką), technicznie znacznie lepiej, ale czy poczułbym się jak na pustyni?


Tylko proszę mnie źle nie rozumieć, nie jestem piewcą słabego grania. Ja cały czas piszę o muzyce na pewnym poziomie, niekoniecznie o chłpakach z podwórka, którzy postanowili założyć swój pierwszy zespół..

Cytat:Brak umiejętności nigdzie nie tworzy wartości dodanej.



Założmy, że Frusciante w okresie swoich wzmożonych narkotycznych odlotów odznaczał się sporym brakiem umiejętności, realizator nagrań (on sam?) równieżBig Grin Tego prawie nie da się słuchać, ale ta szczerość jara mnie strasznie, droga między sercem a taśmą jest bardzo bardzo krótka.


RE: Nasze nagrania - Mateusz - 04-26-2013

100% racji, bez kitu.