RE: Ewolucja sprzętowa - MrPapaBear - 10-26-2011
Wzmaki
akaś unitra- spalona przy pierwszym szarpnięciu mojego pierwszego basu. Tak bardzo mi wstyd...
Vermona Regent 1000b- najlepszy tranzystor na jakim grałem ale w tragicznym stanie.
Box Taurus B115 czy B15 jakoś tak+410 dmnf
Eden wt400 którego się dziś pozbyłem+ 112dmnf
-
Basy
Niewiadomojaki czerwony precel bez precla, za to z dwoma singlami i napisem Peavey na główce oraz stanowczo za blisko gryfu zamontowanym mostem. Kupiłem za 100 od kolegi.
J&D jd150
Klonowy Langowski
Klonowy Langowski
i może w przyszłości jakiś klonowy Langowski albo dwa klonowe Langowskie
Efekty
Nie trzeba. Mam klonowego Langowskiego
RE: Ewolucja sprzętowa - tapczan - 10-26-2011
Kolejność chronologiczna
Paczki:
- DIY 2x18 i 2x12, wykonane na oślep na Alphardach - do dziś zgrzytam zębami na samo wspomnienie.
- High Power 410 na Eminence Beta - za taką cenę ok, kop był, z klarownością słabiej.
- Harke 410 TP - reklamacja po pierwszej próbie, wysiadły dwa z czterech głośników.
- Trace Elliot 1048 - zawodowa paczka bez tweetera. Sprzedana w ramach odchudzania stacka.
- DIY 1x15 na Eminence Delta - bez szału, ale robi robotę. Sprzedana z braku okazji do używania.
- Trace Elliot 1048H - zawodowa paczka z tweeterem, do kompletu z TE 1048 kruszy plomby i wyburza ściany na odległość. Sprzedana w ramach odchudzania stacka.
- 2 x NoisyBox 115 na FaitalPRO PR400 - zrobione przez Mańka pode mnie. Chciałem, żeby brzmiały jak wyjście liniowe i na ucho udało się to zrealizować. Wyglądają lepiej niż sobie to wymarzyłem. Grają nadspodziewanie klarowanie i schodzą nieprzyzwoicie nisko.
- NoisyBox 112 na Eminence BETA-12CX - mały potworek na chałtury, dostawka do pieca Mark Bassa na większe sale. Coaxial z dodatkowym tweeterem, nieprawdopodobnie wali górą. Jako standalone dla mnie zbyt jasna, jako dostawka fajnie rozjaśnia zestaw.
- Mesa Boogie Standard Powerhouse 610 - potwór. Nic dodać nic ująć. Skłonił mnie do puszczenia w świat moich customowych 115 od NoisyBox. Poszła w świat z dwóch powodów - samodzielnie po schodach ani rusz (mam schody na magazynku) i przegrała w mojej subiektywnej opinii ślepy test porównawczy z Mesa Boogie Vintage Powerhouse 410 kolegi.
- Mesa Boogie Standard Powerhouse 210 - mały potworek. Po zakochaniu się w brzmieniu Mesy 610 stwierdziłem, że na mniejsze grania też chcę to brzmienie. No i 112 od NB poszło w świat. Aktualnie jest w posiadaniu kolegi, z którym robiliśmy porównanie kolumn wspomniane w poprzednim punkcie...
- Mesa Boogie Vintage Powerhouse 410 - wziąłem ją w rozliczeniu od kolegi przy wymianie za moją Mesa Boogie Standard Powerhouse 210. Kolega chciał coś mniejszego a mi w ślepym teście ta 410 spodobała się bardziej od mojej 610.
- Mesa Boogie Vintage Powerhouse 210 - Po roku koncertowania z 410 stwierdziłem, że jednak 210 było dla mnie optymalnym rozwiązaniem pod względem logistycznym. Niestety zbyt mocno spodobało mi się jej połączenie z moją 410 więc tak naprawdę tylko pogorszyłem sprawę
- Ampeg SVT 810E - spełnienie wieloletniego marzenia, zrealizowane tylko dlatego, że załapałem się do kapeli z własnym busem i przewagą ilości koncertów plenerowych nad klubowymi.
Heady / piece:
- Peavey Mark IV - fajny tranzystorowy vintage, mimo 400W bardzo cichy.
- Hartke 5500 - wół roboczy, nie do zajechania. Brzmieniowo bez szału, za te pieniądze ok.
- Hartke A25 - do ćwiczeń i bluesa z akustykami ok.
- SWR SM-900 - uderzeniowa dawka klarownego brzmienia. Wymaga czasu na rozgryzienie. Nie wybacza błędów. Głowa z charakterem. Służyła mi wiernie przez jakieś 8 lat. Poszła w świat przez chałturzenie - do zarabiania wystarczający okazał się Markbass, dla przyjemności zawsze chciałem mieć lampowca i dzięki chałom wreszcie mnie na to stać.
- Ampeg B2R - przyzwoity i tani plug and play. Backup dla SM-900. Sprzedany. Kupiłem drugiego SM-900.
- Eden E300T - pełna lampa, wziąłem na testy bo była tania i na papierze wyglądała ciekawie. Odesłana do sklepu ze względu na wady konstrukcyjne i niepasujące mi brzmienie.
- Ampeg SVT-IIP - preamp klasycznego Ampega. Wpinam go w pętlę równoległą SWR SM-900. Robi za chamski, lampowy drive mieszany 50/50 z czystym sygnałem z SM. Sprzedany bo w bezpośrednim porównaniu w kategorii dopasowania do mojej wizji brzmienia i elastyczności przegrał z Ampegiem SVP-PRO.
- Trace Elliot AH 150 GP11 MK V - head z "forumową historią". Przygarnąłem w rozliczeniu za jednego z moich SM900. Gdybym sam nie doświadczył to nigdy bym nie uwierzył, że 150W pełnego tranzystora może zagrać tak głośno. Brakuje mu trochę oddechu w dole za to bardzo mocno nadrabia warczącym środkiem. Bardzo rockowa głowa. Sprzedana bo życie
- Warwick TubePath 10.1 - 1000W potwór kupiony jako końcówka mocy do preampu Ampega. Preamp on-board taki se, końcówka urywa dupę przy szyi więc zapowiadało się całkiem sympatycznie. Niestety po nieudokumentowanych, spartolonych naprawach - odesłany do sprzedającego za zwrotem kasy.
- Mark Bass Mini CMD 112P - 400W, 112, poniżej 10kg. Potwór na chałtury i grania akustyczne. Brzmi nieźle, gra zaskakująco głośno, z dostawioną dodatkową paczką 112 zabija. Sprawdził się na weselach, potem przez jakiś czas robił za combo ćwiczeniowe w domu, ostatecznie z braku miejsca w mieszkaniu zastąpił go interface.
- Ampeg SVP-PRO - zastąpił w moim racku Ampega SVT-IIP. Funkcja początkowo ta sama - chamski drive mieszany 50/50 z czyściochem z SM. Radził sobie z tym zauważalnie lepiej od poprzednika. Potem używałem go jako klasyczny preamp gdy grałem z odsłuchami dousznymi. Koniec końców poszedł w świat bo przy uszach poszedłem w cyfrę - mniej wrażliwa na słabej jakości zasilanie.
- HandBox WB-100 - 160W pełnej lampy. Fajnie brudzi i względnie lekki. Brzmieniowo i mocowo bez zająknięcia obskakuje kluby i próby. Plenery też ok ale nie ma jakiegoś wybitnego pchnięcia, jednak te transformatory trochę chyba zbyt kompaktowe. Koniec końców poszła zamiana za HB Red Fighter bo chciałem mieć TEN preamp ale z możliwością grania w samą linię bez podpinania kolumny.
- Ashdown ABM 500 - kupiony z ciekawości po super okazyjnej cenie. Okazał się zaskakująco fajny, chyba jeden z bardziej niedocenionych headów sądząc po cenach używanych egzemplarzy. Trzymałem go jako backup, sprzedałem bo hajsy potrzebne.
- Ampeg SVT-2 PRO - mój pierwszy egzemplarz to był klasyczny GAS - nie potrzebowałem ale zawsze chciałem i wreszcie mnie stać. Służył mi przez dwa lata i w ciągu tych dwóch lat zagrałem na nim może trzy koncerty. Sprzedałem, bo koniec końców ze względu na gabaryt i wymaganie 4Ohm obciążenia był dla mnie niepraktyczny - prawie wszystkie moje grania były albo na IEM albo z ograniczeniami logistycznymi, gdzie musiałem zabierać jedną, małą paczkę 8Ohm i w efekcie brałem Handboxa. W dodatku trafił mi się dość zaniedbany egzemplarz i już zaczynało to z niego wyłazić. Sprzedany. Po dwóch latach przerwy od Ampega załapałem się do klasycznego, rockowego składu, w którym mój HandBox nie do końca siadł brzmieniowo - ta muzyka aż prosiła się o to charakterystyczne brzmienie SVT. Na to złożył się fakt, że kolega z mojego miasta akurat sprzedawał swoją wychuchaną główkę po bardzo ludzkiej cenie. Długo nie myśląc wróciłem do klubu. No i jednak dobry egzemplarz to dobry egzemplarz.
- HandBox Red Fighter - wjechał zamiast WB-100. W zasadzie tylko dlatego, że chciałem mieć preamp Handboxa ale z możliwością grania bez kolumn na potrzeby cichego nagrywania w domu. Niechcący okazało się, że ta głowa urywa dupę przy samej szyi. Końcówka ma nieprawdopodobne pchnięcie, brzmi masywnie jak SVT ale szybkość i klar jest na poziomie SWR-900 albo lepiej. Potrafi ładnie brudzić nie tracąc przy tym na dynamice i klarowności a rezerwa headroomu zdaje się nie kończyć. Wiedziałem, że to dobra głowa ale rzeczywistość i tak przerosła moje oczekiwania.
Gitary:
- Jolana Disco Bass - łezka w oku, ale nigdy więcej.
- Czwórka MEG (jakiś Polski wynalazek) - j.w.
- Cort Curbow 4 - specyficzne brzmienie, nie dla każdego i nie do wszystkiego. Świetna manualnie (wyścigowy gryf, genialny dostęp do wysokich pozycji). Sprzedany bo się popaliła elektrownia, naprawa za droga, po przeróbce na pasywa nie robił roboty.
- Ibanez BTB 405 - mały lotniskowiec. Gitara do wszystkiego i do niczego. Mnóstwo brzmień do ukręcenia, ale z każdym coś było trochę nie tak. Kapciowata piąta struna. Sprzedany z okazji przesiadki na Spectora.
- Ibanez Roadster RS 824 - jedna z gorszych gitar jakie miałem. Bardzo ciemne brzmienie, tona mułu, zero dźwięczności. To nawet nie była kwestia gustu czy kontekstu, po prostu ta gitara nie grała. I do tego była horrendalnie ciężka. Jakiś typek przyjął go w rozliczeniu za Blazera opisanego trochę niżej i podobno jest zadowolony - ile ludzi tyle gustów.
- Ibanez Roadstar II Deluxe RB 924 - pierwsza "dorosła" gitara, moja główna przez lwią część mojej kariery muzycznej. Pasywny czterostun w układzie PJ. Gdybym ze wszystkich gitar z drugiej ręki które przewinęły mi się przez ręce miał wybrać jedną na całe życie, to była by to właśnie ta. Nigdy mnie nie zawiodła brzmieniowo ani technicznie, do tego wygląda ciekawie i po prostu działa. Jeśli chodzi o brzmienie to przegrała dopiero z Buzzem Wasp. Sentyment był wielki ale pragmatyzm wygrał, sprzedana po ponad dziesięciu latach w moich łapkach.
- Ibanez Blazer BL 800 + Fender Original Pickups - przerażający precel z mahoniu. Brzmienie zbliżone do klasycznego precla z mocniej wyeksponowanym dołem. Trzeba ściągnąć bas na piecu żeby ludziom w knajpie piwo w pukalach nie wrzało. Mój główny precel przez ponad połowę mojej kariery muzycznej, pokonany w konfrontacji przez Buzza Hornet.
- Spector NS 2000/5 - jak na ryżowy produkt zaskoczyła mnie pozytywnie jakość wykonania. Brzmienie specyficzne, cofnięty środek, wyeksponowany dół. Poszedł w rozliczeniu za Warwicka z okazji weryfikacji marzeń.
- Warwick Corvette Proline 5 - jakość wykonania bez kompromisów. Odzywa się pełnym pasmem, ładnie siedzi w sekcji i świetnie uzupełnia się z umiarkowanie przesterowanymi gitarami. Selektywny do bólu, ale nie z każdym piecem się dogaduje (np. Ampeg B2R + 115 - padaka, SWR SM900 + 410 - miazga). Marzenia zweryfikowane, sprzedany z okazji eksperymentalnej przesiadki na fretlessa.
- Maruszczyk Elwood 5 fretless - przerabiany z progowego. Jakość wykonania warta ceny. Frajda z grania bez progów nieprzeciętna. Sprzedana, bo miałem za mało czasu na ćwiczenia żeby ogarnąć się z intonacją na zadowalającym poziomie w rozsądnym czasie.
- Ibanez Roadstar II Deluxe RB 920 - kupiona jako uzupełnienie kolekcji Ibanezów, bliźniak mojego RB 924 z tej samej serii i rocznika. Góra dyskretna, dół zwarty, wyeksponowany środek. Mocno kopie. Bardzo fajnie się nagrywa, nie robi bajzlu w miksie a jest cały czas słyszalny. Backup na weselach. Sprzedana w komplecie z RB 924 w dobre ręce.
- PAS fretless - jednak fretless musi być. Lutniczy, tani, z forum. Znów zabrakło czasu na ćwiczenia, znów poszedł w świat. Na nim przynajmniej udało się coś nagrać
- Yamaha Super Bass 500S - pierwsze i nie ostanie wiosło z Restauracji. Wariacja na temat jazz bassa. Kształt, szyjka, puszki przetworników, drewno - nic się nie zgadza ale i tak jest zajebiście. Przez parę lat moja gitara referencyjna na której sprawdzam piece i do której porównuję inne gitary. Poszła w świat, bo do grania chałtur za ciężka (a szkoda bo działała super) a w innych zespołach lepiej sprawdziły mi się inne wiosła.
- Swing G-1 Ash - współczesna, koreańska kopia jazzbassa. Kolega sprzedawał za śmieszne pieniądze, kupiłem bo fajnie się odzywała z dechy. Po remoncie elektroniki okazała się nawet dźwięczna. Przez par lat moja główna szmata weselna, poszła w świat bo w tej roli wygryzł ją Buzz Hornet.
- Greco Thunderbird - drugie wiosło z Restauracji. Bardzo wredna gitara. Akcja mega niska i jeden wielki fretbuzz, ale taki fajny, warczący, z sustainem rodem ze Spinal Tap, nie klekocząco-gasnący. Bardzo satysfakcjonujący przy graniu kostką, bardzo mocny punch w niskim środku, każde uderzenie basu czuć na klacie. Co ciekawe fajnie brzmi na nim finger funk, czego zupełnie się nie spodziewałem. Kolega grający deathy i blacki podsumował jej brzmienie "taki trochę Spector ale bardziej nakurwia" i w sumie to się z nim zgadzam. Po wjeździe Buzzów została zredukowana do roli gitary ćwiczebnej w domu i w tej roli średnio mi się sprawdziła bo nie leżała mi na siedząco - sprzedana.
- T.Burton Queen Bass LRB Fretless - bezprogowy elektroakustyk na nylonowych strunach kupiony z myślą o udawaniu brzmienia kontrabasu. Nie do końca wyszło ale wystarczająco blisko, żeby nabrać mniej uważnych. Przy dobrej technice prawej łapy zaskakująco głośny z pudła, spokojnie można grać bez nagłośnienia w duecie z akustyczną gitarą.
- Buzz Wasp - autorska wariacja na temat jazzbassa z Restauracji Gitar. Absolutnie najlepszy jazzbass jaki w życiu miałem w łapach, o posiadaniu już nie wspomnę. Brzmienie i wygląd podnoszą mi tętno za każdym razem gdy biorę ten instrument do rąk. Pierwsza liga.
- Buzz Hornet - j.w. ale precel. Opinia też j.w. Aktualnie zarabia na siebie na weselach - o dziwo spodziewałem się, że od tego będzie Wasp ale jednak Hornet bardziej się wpasował.
- Harley Benton Kahuna CLU-Bass Ukulele - dostałem go w prezencie urodzinowym od grupki przyjaciół. W momencie wręczania wszyscy się śmialiśmy z jego gabarytów i taniości. Po paru chwilach okazało się, że nie dość że stroi to jeszcze po podpięciu pod nagłośnienie lepiej udaje brzmienie wieloryba od tego mojego T.Burtona. Zaskoczenie roku.
Peadalboard:
- Digitech Bass Squeeze - nie potrafiłem go ustawić, sprzedany.
- Boss ODB-3 - bardzo siarczysty przester. Sprzedałem bo za mocno siał.
- MXR M-80 - chamski metalowy przester i fajna podbitka czystego brzmienia. Wyleciał z podłogi z tytułu zbyt agresywnej góry. Przez jakiś czas używałem go jako preampu na salce na której nie było pieca basowego - wpinałem bas w przody przez DI. Sprzedany bo życie a bez preampu próby też da się grać.
- Em Custom Spliter AB/Y - tanio i solidnie. Sprzedany bo przestałem kombinować ze zmianami gitar między numerami na koncertach.
- Sansamp Bass DI Programmable - bardzo przyzwoity udawacz Ampega SVT-CL a przy okazji fajny, gruboziarnisty drive. Od lekkiego brudu do 6 kręgu piekieł. Świetnie reaguje na dynamikę. Robił u mnie za symulator wkurwionego lampiaka jako ostatni w łańcuchu. A potem kupiłem Ampega SVT-IIP i ten tego...
- Boss NF-1 Noise Gate - umiarkowanie skuteczna bramka szumów, trochę zbyt powolna do szybkich zagrywek z pauzami. Minimalnie wpływa na brzmienie - nie powinna.
- Sansamp GT2 - zauważalnie tnie dolne pasmo. Od 4 do 9 kręgu piekieł. Sprzedany, bo lubię dolne pasmo :-]
- Polish love - tnie odrobinę dołu (mierzone ucho-metrem), nie szumi. Niemrawo reaguje na dynamikę, mocno kompresuje. Świetnie gada z pasywnymi wiosłami z podciętą górką. Sprzedany, bo nie sprawdził się na nagraniach kapeli pod którą go kupiłem.
- Brace Audio DWG-1000 - system bezprzewodowy - przyzwoity zasięg, nie tnie zauważalnie dolnego pasma, krótko trzyma na bateriach (do 5h). Sprzedany bo życie
- Kopia ISP Decimator - kopia najlepszej bramki szumów jaką znam. Całkowicie transparentna, rewelacyjnie szybka i nie ucina wybrzmiewających dźwięków.
- Beta Aivin OC-100 - ryżowa kopia Boss OC-2. Thomann nakleja logo Harley Benton i sprzedaje z narzutem, ja trafiłem na "oryginał". Śledzenie wymięka poniżej A, ale stosunek jakości do ceny zabójczy. Sprzedany z tytułu przesiadki na MXR.
- Ashdown Envelope Filter - bez fajerwerków, robi robotę. Pancerny, a przez to niepotrzebnie ciężki.
- Digitech Whammy - wersja gitarowa, czwarta generacja. Po uruchomieniu lekko ścina dół, śledzenie działa do Eb, niżej nie sprawdzałem. Fajne sztuczki można robić, ale zastosować go sensownie w basie to prawdziwe wyzwanie. Znudził mi się, poszedł w świat.
- MXR M 288 Bass Octave Deluxe - bardzo fajnie brzmiący oktawer. Śledzi bez problemu do F#. Można nim ukręcić fajne, syntetyczne brzmienia.
- Line 6 M5 Stompbox Modeler - bardzo fajne chorusy, flangery i dealye z tap-tempo. Do tego precyzyjny tuner. Kompresory i przestery raczej gitarowe niż basowe. Dość fajny octaver. Robi robotę. Przestał i być potrzebny, sprezentowałem go koledze.
- Catalinbread SFT by Pinio - overdrive. Fajnie zjada trzaskającą górę zostawiając resztę w spokoju. Chyba najcieplejszy drive w kostce jaki do tej pory sprawdzałem. Bardzo dobrze miksuje się z gitarami w zespole. Potrafi pokazać rogi. Aktualnie używam jako booster przed preampem Ampega.
- Kopia Zvex Wooly Mammoth - bardzo charakterystyczny fuzz, taki pół-synth pół-distortion. Strasznie zapycha dół, musiałem wyciąć na piecu okolice 30Hz do zera, bo szafki się same na kanciapie otwierały. Kompresja absolutna - artykulacja ma wpływ tylko na długość "wdechu" po ataku. Niekończący się sustain. Sam z siebie brzmi bardzo sucho, ale przepuszczony przez delikatnego Sansampa pokazuje kły. Poszedł w świat, nie udało mi się go sensownie zastosować w zespole.
- G LAB GSC-2 - looper i sterownik midi w jednym. Baaaardzo ułatwił mi życie. Alfik twierdzi, że psuje brzmienie i generuje szumy. U mnie zadziałał dokładnie odwrotnie więc prawdopodobnie mam bardzo kiepską jakościowo podłogę Pozbyłem się go bo mocno zredukowałem podłogę i był zwyczajnie niepotrzebny.
- Zoom MS-60B - multiefekt rozmiaru standardowej kostki Bossa. Kupiony na wesela. Używam go jako oktawer, symulator SVT-CL i tuner. W tych rolach sprawdza się ok zważywszy na okoliczności. Trochę nieintuicyjny w obsłudze, trzeba dobrze zaplanować co się chce zrobić bo w ferworze walki na szybko ciężko coś w nim ogarnąć.
- Taurus Abigar - overdrive basowy polskiej produkcji. Nie ma blendu a jednak nie morduje ani dołu, ani ataku. Kupiłem go jako pogrubiacz brzmienia na potrzeby grania piórem i w tej roli sprawdza się nieźle aczkolwiek koniec końców robi mi częściej jako subtelny saturator / limiter na wejściu do SVT-2 PRO.
- Line6 HX Stomp - przesiadka z Zoom MS-60B, głównie ze względu na jakość symulacji i łatwość obsługi. Zapoczątkował u mnie proces pozbywania się kostek analogowych, po raz pierwszy trafiła mi się cyfra która gra "close enough".
- Line6 Helix Floor - przesiadka z HX Stomp. Na chałtury Stomp stykał ale z czasem zaczął być potrzebny też na estradzie i trochę zaczęły doskwierać braki w funkcjonalności względem dużego brata. Dokończył mój proces pozbywania się kostek analogowych, aktualnie jedyny sprzęt na podłodze.
RE: Ewolucja sprzętowa - SUVV - 10-26-2011
Basy:
- Stag BC300
- lutnicza zabawka za grosze
- Ibanez GSR 200
- Cort C5Z
- Ibanez SR 705
- Ibanez BTB 675 (<- miałem wrażenie że brzmi jak głuchy telefon)
- Mayones Be Exotic custom V (<- nie pomogło nawet EMG)
- Fender Precision bass 2008 MIA
- Fender Am. DLX JB V 98'
- Fender Am. DLX JB V 07'
- Fender Tony Franklin 08' MIA (<- na ten moment dożywocie)
- Fender Jazz Bass Custom Shop Closet Classic 1964 06' MIA
- Lakland Joe Osborn V (<- lżejszy od IV)
- Lakland Daryll Jones V (<- biała perełka, tęsknię za nim)
- Lakland Joe Osborn IV (<- trochę ważył)
- Lakland 55-64 (<-najwredniejszy precel jaki w życiu śłyszałem - warkot okrutny)
- Yamaha TRB 6 JP (<- cholernie wygodny i rewelacyjnie brzmiący bas, sprzedałem tylko z racji potrzeby $$)
- Fender Roscoe Beck V 97' MIA
- Sandberg California PM5 (<- fajny bas, niestety nie leżał mi gryf w łapie)
- Fender Jazz Bass S1 06' MIA (orange sunset)
- Maruszczyk Elwood custom V(<- wizualnie na 6+, niestety po 3 próbach usunięcia przez producenta pewnych niedociągnięć bas oddałem, duży + za podejście Adriana do tematu)
Nagłośnienie:
- Vermona Regent
- Warwick ProFet 3.2
- Gallien Krueger 700 RBII
- Gallien Krueger 1001 RB
- Ampeg SVT 3 PRO
- Markbass LM Rocker
- Gallien Krueger 800RB
- BBE sonic maximizer (rack)
- Korg DTR2(rack)
- Sansamp RBI (rack)
- Ampeg SVP-CL preamp
- Fruman M-10Lx E
- Ampeg SVT 410 HLF
- NoisyBox 212
- Epifani UL2 310
- TC RS212
- Gallien Krueger 410RBH
Podłoga:
- BBE optostomp
- VT bass (obydwie generacje)
- Sadowsky preamp
- EBS compressor
- Pitchblack
- ISP Decimator
Nie wszystko pamiętam, kolejność zupełnie losowa, jak coś się przypomni do dopiszę
RE: Ewolucja sprzętowa - Kowal - 10-26-2011
Instrumenty:
- Essex Jazz Bass IV (przerobiony później na fretlessa z gryfem Langowskiego)
- Langowski Jazz Bass V American Series Deluxe (najpierw 2x MEC, później 2x EMG)
- MusicMan StingRay 5
- Fender Jazz Bass V American Deluxe
- microKORG XL
- Lakland Joe Osborn 5
- Yamaha TRB 6 JP
Nagłośnienie:
- LDM BA100
- Behringer Ultrabass head + 2x10
- Eden WT550b + SWR Goliath Jr.
- NoisyBox K.Noiz
- NoisyBox K.Noiz 2.0
- Ampeg SVT6-Pro
- SWR Goliath III 8ohm[b]
Efekty:
[b]- Boss CEB3 Bass Chorus
- Behringery, cała gama
- EBS MultiComp
- EBS Multidrive
- EBS Unichorus
- Dunlop CryBaby Bass
- EBS OctaBass
- MXR Bass Octave Deluxe
- MXR M80
- Boss RV5
- Electro Harmonix SwitchBlade
-Behringer RackTuner
-Korg Pitchblack
-Mark L Custom Looper + Power Box
RE: Ewolucja sprzętowa - Brylant - 10-26-2011
Kowal:
Już się pozbyłeś Korga?
RE: Ewolucja sprzętowa - Kowal - 10-26-2011
Niebawem coś tam dopiszę
póki co, chciałbym oddać w dobre ręce NoisyBoxa, tak by został na przykład na forum bo to za dobra paka by ją po prostu ot tak sprzedawać.
Co do syntha - albo Moog Little Phatty Stage II, albo Nord Lead 2x
RE: Ewolucja sprzętowa - badkins - 10-26-2011
Kowal - dziś poznałem gościa, który ma Twojego stingraya!
RE: Ewolucja sprzętowa - zakwas - 10-26-2011
Basy:
1. Presto Lang - chuj wie jaki
2. Cort B4
3. Vintage SX SB-301 aka Tytusbas
4. Kontrabas czeski
5. Samoróbka akustyk z defila
6. Sandberg California TT passive
7. Stagg EDB 3/4 Electric Upright Bass
8. Squier Affinity P Bass
9. Yamaha PB-500R
10. Tanglewood Acoustic Bass TAB1-CE-XB
11. Harley Benton PB-50 SB Vintage Series
Wzmaki:
1. Coś od Calsbro - nie pamiętam
2. Ashdown 115 (Five Fifteen)
3. H&K Basskick 707 + stara, żółta paczka Warwicka, której modelu nie znam 115 i 410
4. Crate 30 do domu.
5. Ibanez BSA10
6. Acoustic 450
Pedalboard:
1. Digitech Dual Band Compressor
2. Berhinger Graphic Equalizer
3. Marshall GUVnor overdrive
4. MXR El Grande Bass Fuzz
5. EHX Micro Q-Tron
6. BOSS CE-5 Chorus Ensemble
7. MXR M288 Bass Octave Deluxe
8. Kopia Brassmaster by Pan Bogdan
9. Digitech Jamman (dwupedałowy)
10. KORG Pandora PX4D
11. Danelectro Cool Cat Series CT-1 Tremolo
12. BOSS RC-20 (looper)
13. Hartke VXL Bass Attack Preamp
14. Behringer US600 Ultra Shifter Harmonist
15. Behringer Phaser PH9
16. Mooer Ana Echo
17. Yankee PS-M1
Bonus - sprzęt gitarowy:
1. Harley Benton Custom Line CLR-Brass
2. Fender Modern Player Jaguar
3. Squier Classic Vibe 60s
4. Bugera V22
RE: Ewolucja sprzętowa - Brylant - 10-26-2011
(10-26-2011, 10:22 PM)Kowal napisał(a): Niebawem coś tam dopiszę
póki co, chciałbym oddać w dobre ręce NoisyBoxa, tak by został na przykład na forum bo to za dobra paka by ją po prostu ot tak sprzedawać.
Co do syntha - albo Moog Little Phatty Stage II, albo Nord Lead 2x
Oba fajnie brzmią, ale oba całkiem inne. Jak Nord, to 3 (już jej nie produkują)
RE: Ewolucja sprzętowa - maRcin - 10-26-2011
Fajnie gdy dopisujecie opinie o danym sprzęcie. Robi się taka pigułka z cennym , czyimś punktem widzenia. Ja dołączę jeszcze swoje wzmacniacze.
Tonsil Bass 100 - ...
Trace Elliot Series 6 , GP6 (combo) - szumiał, co bardzo szło również na przody ale brzmieniowo Trace ma naprawdę to coś do czego tęsknię. Może kiedyś powrócę jesli te nowe modele są udane.
Marshall Integrated Bass System 200W (head) - karton
SWR 350 (head) - nie podszedł mi, jak i inne swr`y. Ciezko mi było wyciągnąć godziwy dół.
Eden Traveller 400 (head) + kolumna Eden 210 XLT - najlepszy zestaw z tego co miałem, super dźwięk, aczkolwiek w rockowym składzie head trochę nie za bardzo się dla mnie wpasowywał. Kolumna naprawdę super.
Ashdown MAG 210 coś tam (combo) - godziwy sprzęt za tę cenę, naprawdę daje radę. Bardzo uniwersalny i prosty w obsłudze.
RE: Ewolucja sprzętowa - DEFENCE - 10-27-2011
Basy
Cort action 5 n\a P+J - świetny bas za małą kasę, bardzo żałuję że sprzedałem
Squier precision bass special P+J MII `00 (potem dodałem SPB3)
Fenix p-bass MIK `80 (SPB3)
Fender p-bass `70 reissue MIJ `90
Nagłośnienie
combo Laney bc250 (głośnik H|H) - spoko sprzęt za małą kasę
combo H&K bassforce XXL - dla mnie badziew, z którego ciężko było cokolwiek wycisnąć
head Trace Elliot ah350 smx (model w zielonej pancernej budzie z neonem) - stanowczo za dużo mocy na małe grania
paczka 1x15" Trace Elliot (płytka dostawka do lampowych combo)
paczka 2103h Trace Elliot 2x10"+h - świetna mobilna paczka
combo Trace Elliot Twin valve 1x15"
head Trace Elliot Twin valve 100W all tube
paczka Trace Elliot 1048
Combo Ampeg svt 70t (w tej chwili używane jako paka 1x15" dostawka do 1048
Efekty i pierdoły
tuner Fender LX12
tuner Fender RT-1000
MXR M80
nie piszę o sprzęcie który miałem na chwilę bo ciężko go ocenić
RE: Ewolucja sprzętowa - hennoh - 10-27-2011
tylko takie które miałem/mam i na nich grałem
basy:
- Cort Curbow5 - tłuścioch
- Yamaha RBX200 - charakterny wyścigowiec
- Fame kopia stingray'a - krzywy gryf
- Cort GB35A - beznadzieja
- Squier Jazz Bass Vintage Modified - dobre brzmienie za bardzo dobrą kasę
- Squier Jazz Bass Vibe - świetne wykonanie i jakość, brzmienie takie nijakie, może przez lipę?
- Squier Precision Bass Vintage Modified - dość dobry precel
- Squier Precision Korea '89 - dość dobry precel
- Cort GB99F - dobre brzmienie bez emocji
- Legend Jazz Bass - super baza do zrobienia zawodowego jazza
- Yamaha TRB5 - grał mi tylko na jedym ustawieniu ale za to jak
- Cimar Jazz Bass - brzmienie 1 klasa, żałuję że sprzedałem
- Fender jazz Bass MIM - słaby brzmieniowo, Squier JBVM i Vibe lepsze
- Music Man Stingray '93 - zawodowe wiosło, żałuję że sprzedałem
- Tokai Jazz Sound '84 MIJ - wszystko mi w nim pasi, nie oddam
- Squier Jazz Bass Vintage Modified Fretless - tani a potrafi zagadać
wzmaki:
- Ampeg Porta Bass PB250 - mały charakterny ampegowo łobuz, ale dośc słaby
- Galien Krueger 700RB - mocny i szorstki, kochaj albo rzuć
- Galien Krueger 400RB - dość słaby ale mocny w brzmieniu, daje radość
- SWR 220 Studio - taki czyścioch że aż się go przestraszyłem
- Orange Terror Bass 500 - gra jak wygląda zawadiacko
- Mark Bass Tube - fajna gałka mix, ciekawy dość przejrzysty
paki:
- Warwick WCA211pro - do 1k świetna paka
- Hartke 410XL - do 1k świetna paka
- Gallien Krueger 410SBX - szybka i głośna, za mało dołu
- TC Electronics RS210 - potrafi obsłużyć dość sporą salę
- Noisy&Box 4x10 Eminence Delta Lite II - dmucha dołem warczy hornem, jest ok
komba:
- Guyatone 480B - masakra
- Kustom Groove 210c - nie słyszałem głośniej gadających dziesiątek
- SWR LA15 - ładnie gada ale cicho
kostki:
- EBS Microbass II - pokręciłem pobawiłem i pozbyłem
- EBS Octabass - fajny...
- APHEX 1404 - przyzwyczajenie
- EHX Small Clone - skubaniec pięknie ze wszystkim brzmi
- EHX Phaser Stone - ciekawe dżwięki daje polecam
- Lell CZ Delay - analog ruski, rewelacja
- Line6 Echo Park - też fajny ale do gitary typowo
- Ibanez LU20-BK - działa i stroi
RE: Ewolucja sprzętowa - Bohen - 10-27-2011
Basy:
Jolana Iris
Mensfeld
Ibanez RoadBass Japan
Westone Thunder 1A Japan
Ibanez ATK 305 Japan
Ibanez ATK 305 Korea
Ibanez Musician MC 800 Japan
Ibanez Musician MC 940 Japan
Ibanez Silver Series 77 Japan
StingRay 4
Yamaha TRB 4 Japan
Fender Jazz Bass Marcus Miller Japan
Fender Jazz Bass 62 RI Japan
Fender Jazz Bass Geddy Lee Japan
Fender Jazz Bass 75 RI Japan
Fender Jazz Bass Deluxe USA
Fender Jazz Bass USA
Fender Precision USA
Fender Precision 57RI Japan
Fender Precision 70 RI Japan
Fender Precision 62 RI Japan
Nagłośnienie:
Ampeg Ba115T
Ampeg B5R + Taurus TN 112
Taurus SLT-1010
Ashdown ABM 500 + DMNF 1x15 + DMNF 2x10
Ampeg SVT3 Pro + Warwick 611 Pro
Podstawowy bas Feder Precision Japan (Fender Jazz Bass USA jako backup)
Długo szukałem - ostatecznie wyszło że lubię Fender + Ampeg + dużo głośników 10
RE: Ewolucja sprzętowa - wajzner - 10-27-2011
witam
Basy:
1. ZAK B4
2. Jakaś lutnicza czeska 5
3. GMR Bassforce 5
4. Fender Jazz Bass V American Standard
5. Sandberg California 5 PM
Wzmaki/kolumny:
1. Kombo LDM BA100
2. Kombo Hughes&Kettner Basskick 505
3. Kombo Trace Elliot 715 GP7 SMC
4. Trace Elliot 1048H
5. Ampeg SVT-3PRO
6. Trace Elliot V4
7. Trace Elliot 1248H V-Type
8. Trace Elliot 1528 V-Type
9. Trace Elliot 600H V-Type
4. Ampeg SVT 810
Pedalboard:
1. Korg DTR2000
2. MXR M-80 Bass D.I.
3. Ampeg Sub-blaster
4. Malekko Ekko 600
5. BBE Sonic Stomp
pozdrawiam
wajzner
EDIT: jak się wszyscy już w miarę porozpisują, można by zrobić statystyki jaki sprzęt jest najbardziej popularny...
RE: Ewolucja sprzętowa - ralf-p - 10-27-2011
BASY:
Yamaha RBX 200
Ibanez SR 405
Ibanez SR 305DX
Fender Highway One Precision Bass
G&L L2500 Tribute
WZMAKI:
Końcówka mocy ADS
Kolumna estradowa ADS
Mikser Samick
Ashdown ABM 500 EVO III
Ashdown MAG 410 x 2
Ashdown MAG 115
Ashdown Little Giant 1000
Ashdown MAG 414
Ampeg SVT 2 Pro
Ampeg SVT 810E
PEDALBOARD:
EBS UniChorus
MXR M80
EHX Steel Leather
EBS MultiComp
Planet Waves CT 04
Brace Audio DWG 1000
|