![]() |
WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki (/thread-113.html) |
RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Misio - 03-23-2011 Performerze... Nawet kurna nie wiesz, na czym grałeś, Warwickowy ignorancie. ![]() ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - dr Szelma - 03-23-2011 ja mialem 2 warwicki - jeden H drugi HH, totalne dno. 2 znajomych mialo ich kejsy, totalne dno. mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam. RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Mateusz - 03-23-2011 WARWICK MA FAJNE KUBKI ![]() Aaaa! jeszcze mam case 4u - warwicka - też lipa RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Alfik - 03-23-2011 (03-23-2011, 11:18 AM)Mateusz napisał(a): WARWICK MA FAJNE KUBKI chciałeś powiedzieć nocniki ![]() ![]() ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Burning - 03-23-2011 dr Szelma - czego wymagasz od strun za 40zł? czarne Warwicki bardzo sensownie gadają. RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Aga - 03-23-2011 Nieładnie tak zaśmiecić temat fanów Warwicka. ![]() Ja mam jeszcze WCA 411 pro. JESZCZE, ale niedługo ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Bohen - 03-23-2011 (03-23-2011, 11:06 AM)dr Szelma napisał(a): ja mialem 2 warwicki - jeden H drugi HH, totalne dno. 2 znajomych mialo ich kejsy, totalne dno. mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam. Dałeś mi tego Warwicka HH w rozliczeniu za jakiś inny bas ![]() Fajny był, gdyby miał 4 struny to pewnie bym go sobie zostawił. ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - miklo - 03-23-2011 A ja mam RockCase i działa. Dzieciaki po nim biegają, stajemy na nim grzebiąc w szafie i zero stresa ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Mateusz - 03-23-2011 po tym jak demanu powiedzial jak mu sie rockcase otworzyl na schodach i wypadl mu ampeg wole go nosic lapiąć od spodu;p RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - JAACA - 03-23-2011 Nie jarze po kiego druta odzywają się ludzie w tym dziale którzy tak nienawidzą sprzętu tej marki ? Dla mnie to dziecinada... Aby nie było offtopa - miałem Warwola Thumba i był w deche ![]() ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Bohen - 03-23-2011 (03-23-2011, 12:07 PM)Mateusz napisał(a): po tym jak demanu powiedzial jak mu sie rockcase otworzyl na schodach i wypadl mu ampeg wole go nosic lapiąć od spodu;p Jak mu Ampeg wypadł z casu to znaczy, że go raczej nie przykręcił. ![]() A tak serio to są różne rockcasy. Takiego : http://www.maczosbass.pl/prod,4235,RockCase_RC_24002.htm to bym nigdy nie kupił - bo faktycznie rączka na klapie to zły pomysł Ale taki http://www.maczosbass.pl/prod,4248,RockCase_RC_24113.htm wygląda bardzo solidnie. Podobnie jest zapewne z paczkami wzmacniaczami i basami. ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - dr Szelma - 03-23-2011 Burning - oczekuje, ze struny kosztujace nawet 1 zloty za nowy komplet beda rowno swiezo graly. inna sprawa z trwaloscia, tutaj sie nie czepiam. ale nowy produkt niewazne za jaka kasy ma byc chociaz w pierwszej chwili NOWY a nie stary - po co w takim razie zmieniac struny? Jakos inne struuny kosztujace <50 zlotych za komplet do 4 nie sa az tak loteryjne, przynajmniej tak wynika z mojego osobistego doswiadczenia! Bohen - z calym szacunkiem do Twojej osoby, ale czasami popisujesz sie nie tak jak trzeba ![]() RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Bohen - 03-23-2011 (03-23-2011, 12:36 PM)dr Szelma napisał(a): Bohen - z calym szacunkiem do Twojej osoby, ale czasami popisujesz sie nie tak jak trzeba To znaczy jak ? RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - Bolem - 03-23-2011 ja za to mialem duzo zestawow czerwonych ww i nie trafilem na nierowno grajacy set RE: WARWICK b-hood, pokazujemy Wacki - WoRW - 03-23-2011 (03-23-2011, 11:06 AM)dr Szelma napisał(a): mialem straplocki - byly ok. struny - hmmm, biedne, ale kiedys trafilem rowno grajacy set - mowie o czerwonych bo tylko takie mialem. ogolnie - nie polecam. (03-23-2011, 10:39 AM)Mateusz napisał(a): jedyne chyba co im się udało to straplocki, bo struny to też syf miałem czerwone, żółte, czarne i EMP. Mam straplocki Warwicka, ale są bardzo przeciętne.Bas potrafił mi się odczepiać w czasie grania i to z 2 razy na koncercie. Do szalejących na scenie nie należę, po prostu podnoszę główkę do góry, bo tak mi się wygodniej gra. Racki są nieprzemyślane totalnie, kto wymyślił rączkę na 'drzwiczkach'. 1. bałbym się to nosić za rączkę, bo jeszcze by odpadła, albo całe drzwiczki (doświadczenie ze straplockami) 2. Nie zawsze trzeba nosić sprzet w zamkniętym racku, wiec jest niewygodnie. Czerwone struny są jak na swoją cenę zajebiste, miałem tylko 3 komplety ale były meeeega fajne. Odświeżają się zajebiście, długo trzymają świeżość. Na bassturbację kupiłem extra EB stalowe, założyłem je w sobotę, a w poniedziałek struna E była totalnie martwa - mam nadzieję, że trafiłem na beznadziejny set. Wieczorem w poniedziałek założyłem 3 miesięczne i 3 razy gotowane Warwicki czerwone i rozjebały system ![]() Jedyny minus to beznadziejna owijka na końcu, która lubi się wbijać w palce. |