basscity.eu
Przykłady zajebistego brzmienia basu - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Przykłady zajebistego brzmienia basu (/thread-46.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - herp - 09-30-2013

No hard feelings Emotka_2755


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - groza - 09-30-2013

Dla nas angielski jest baaaardzo trudny do śpiewania - prawie nikt nie robi tego dobrze.

Nie wiem o co spina - tak po prostu jest, ja zresztą min. nigdy nie zgadzałem się na angielskie teksty w zespołach w których grałem.

Polaka który by potrafił zaśpiewać po angielsku tak (dobrałem, żeby przy okazji było przypadkowo na temat, bo bas dopierdala tu cudownie):



ja nie słyszałem. Przesterowany wokal W CHUJ cicho za ścianą gitar i basu, do tego bardzo niechlujna wieśniacka maniera. I nic - każde słówko idealnie wyraźne.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Fabian - 09-30-2013

Uwielbiam Stone Temple Pilots, jak i Velvet Revolver.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Marcin S - 09-30-2013

no fart feelings man, dyskutujemy sobie. Zgadzam się z Grozą, nie widzę wielkiego sensu śpiewania po angielsku jak się gra w Polsce i dla polskiej publiki. Ale jak ktoś z jakiegoś powodu czuje taką potrzebę - proszę bardzo, i wtedy naprawdę takich niuansów nie ma się co IMO czepiać, bo i tak, nikt tego nie zrobi idealnie. Angielski jest trudniejszym językiem niż się wielu ludziom wydaje, choć gdzie mu tam do naszego ojczystego Wink np jak weźmiesz wybiórczo pewne głoski ze słów np laugh, women, rational, to GHOTI wymawia się tak samo jak FISH Wink

żeby nieco zakończyć offtop nie kończąc go tak zupełnie, tu jest przykład pięknie śpiewającej po angielsku Polki z niekiepskim basistą, moja cudowna koleżanka Monika:




RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - yarzenioova - 09-30-2013

herp: ok udowodniles mi ze ta laska jest polka po tabelce, ktora walkowalismy na fonetyceSmile Uwazam iz nie da sie podrobic anglika bez rozpoczecia nauki jezyka za granica w jak najmlodszym wieku,do 7 roku zycia,zanim organ mowy sie ustabilizuje i stwardnieje.Tudziez uwazam iz ta dziewczyna spiewa dobze po angielsku i trudo sie do niej przyczepic majac na codzien do czynienia ze strasznym angielskim calej naszej smietanki wokalnej. Nie wiem skad u Ciebie az taka reakcja,bo serio powinienes reagowac tak na 100% polskich wykonawcow,nikt ni ma prawa sie zblizyc do RP nie mowiac o gordi czy glaswegian.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - citizenkane - 09-30-2013

Widze skoki w skrajnosci tutaj pewne. Przeciez nawet nieudolne spiewanie po angielsku moze byc czescia nauki jezyka i rozwoju artysty. Proces rozwoju moze byc czescia tworczosci. To troche takie polskie pierdolenie w tym ze w profesjonalizmie nawyzsza wartosc. Moze dlatego w tym kraju prawie kazdy gra jak jakis odpowiednik z zachodu lub starszy 'profesjonalny' band z polskiego podworka. Atak klonow kurwa, za to wszyscy 'profesjonalni'. A co z Arctic Monkeys ktorzy to przed nagraniem debiutu rzempolili na gitarach zaledwie od 2 lat. Wyszla im naprawde niezla plyta, bo ja wpore nagrali a nie czekali do czasu az sie naucza grac. To co live byla padaka. Drugi przyklad bjork gdy grala z sugarcubes jej angielski byl dosc slaby. W rok po odejsciu wydaje debiut. Jest znacznie lepiej akcent to mieszanka cockneya i islandzkiego. Plyta przechodzi do historii i to w jakim stylu. Mowi sie wtedy gdy ma sie cos do powiedzenia a nie czeka na odpowiedni poziom. Wielu czeka cale zycie i umieraja wkurwieni i zgoszkniali.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - herp - 09-30-2013

(09-30-2013, 03:06 PM)Marcin S napisał(a): no fart feelings man, dyskutujemy sobie. Zgadzam się z Grozą, nie widzę wielkiego sensu śpiewania po angielsku jak się gra w Polsce i dla polskiej publiki. Ale jak ktoś z jakiegoś powodu czuje taką potrzebę - proszę bardzo, i wtedy naprawdę takich niuansów nie ma się co IMO czepiać, bo i tak, nikt tego nie zrobi idealnie. Angielski jest trudniejszym językiem niż się wielu ludziom wydaje, choć gdzie mu tam do naszego ojczystego Wink np jak weźmiesz wybiórczo pewne głoski ze słów np laugh, women, rational, to GHOTI wymawia się tak samo jak FISH Wink

żeby nieco zakończyć offtop nie kończąc go tak zupełnie, tu jest przykład pięknie śpiewającej po angielsku Polki z niekiepskim basistą, moja cudowna koleżanka Monika:


Marcin, mylisz fonemy i grafemy. Jeden grafem (graficzne odwzorowanie dźwięku) może w angielskim odpowiadać kilku fonemom.

Dźwięki nie mają nic wspólnego z pisownią!

Yarzenoova, RLY? Mój wykładowca od fony jest dowodem, że jednak się da. Nie mam niestety żadnych nagrań.

Jak chcecie poczytać trochę więcej o fonetyce angielskiej i nie zwariować od naukowości tekstu, polecam świetną książkę English Phonetics for Poles prof. Włodzimierza Sobkowiaka.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Marcin S - 09-30-2013

nie mylę, po prostu nie wiem nic o istnieniu takich pojęć i wiedzieć nie potrzebuję - używam angielskiego na własne potrzeby. Jak wspomniałem wcześniej, nie trzeba studiować filologii jakiegoś języka żeby go używać. Podałem ten przykład jako ciekawostkę z punktu widzenia kogoś kto poznawał dany język stosunkowo późno.

Np codziennie w pracy, aby móc ją sprawnie wykonywać, ostrzę sobie noże. Nie potrzebuję jednak mieć w tym celu doktoratu z obróbki skrawaniem. Tak samo nie potrzebuję być filologiem żeby sprawnie komunikować się ze współpracownikami czy dostawcami. Polska wokalistka też nie musi, kiedy chce zaśpiewać piosenkę po angielsku Wink

Będziemy mieć okazję przetestować Twój angielski w paru życiowych sytuacjach mrgreen




RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - herp - 09-30-2013

(09-30-2013, 04:15 PM)Marcin S napisał(a): Będziemy mieć okazję przetestować Twój angielski w paru życiowych sytuacjach mrgreen

Let's hope so Emotka_2755
Zobaczcie sobie TO, trochę wyjaśnia.




RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Marcin S - 09-30-2013

nikt nie kwestionuje Twojego profesjonalizmu w tej dziedzinie ani że tam były błędy, po prostu mamy różne poglądy na temat tego, na ile to powienien dla wokalistki być priorytet Smile i moje poglądy naprawdę ciężko zmienić np pokazując mi tabelkę z symbolami których nie rozumiem, i pewnie rozumie mało kto poza tymi nielicznymi którzy również mają w tej jak by nie było wąskiej dziedzinie wyższe wyształcenie.

Natomiast zakwestionowałem Twoje zdanie na temat tego, jak niewielkie są wariacje w wymowie danych głosek przez różnych anglojęzycznych. Nie wiem man, ja słyszę poważne. Ale to też w sumie kwestia tego co dla kogo jest niewielkie Wink


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Fabian - 09-30-2013

Ja wiem, ze to swietny bassman, ale jakos goscia nie moge sluchac. Krzywe to, takie, kaleczone troche.
http://www.youtube.com/watch?v=ee5gvtJk1zQ

Tutaj juz lepiej mi sie go slucha.
http://www.youtube.com/watch?v=s9uEl17my-o


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - zakwas - 09-30-2013

(09-30-2013, 04:40 PM)Fabian napisał(a): Ja wiem, ze to swietny bassman, ale jakos goscia nie moge sluchac. Krzywe to, takie, kaleczone troche.
http://www.youtube.com/watch?v=ee5gvtJk1zQ

Tutaj juz lepiej mi sie go slucha.
http://www.youtube.com/watch?v=s9uEl17my-o

O, post na temat! *mrgeren*


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - herp - 09-30-2013

(09-30-2013, 04:38 PM)Marcin S napisał(a): Natomiast zakwestionowałem Twoje zdanie na temat tego, jak niewielkie są wariacje w wymowie danych głosek przez różnych anglojęzycznych. Nie wiem man, ja słyszę poważne. Ale to też w sumie kwestia tego co dla kogo jest niewielkie Wink

Man, wariacja w obrębie jednej głoski to np. ż i ź. Obie są dźwięcznymi frykatywami, jest to wariacja jednego fonemu. Ty cały czas mówisz o wariacji w akcencie. Niektóre akcenty np. są rotacyzowane (czyli dopuszczają /r/ po samogłosce, a niektóre (jak RP) nie. Akcent to co innego niż dźwięki. Różny akcent często zmienia brzmiienie głoski.

Czyli, wyklarujmy, akcent to kładzenie nacisku na daną sylabę, natomiast głoska/dźwięk odnosi się do sposobu artykułowania.

OCZYWIŚCIE istnieją (choć mało) różnice w sposobie artykułowania głosek też.

Ale akcent i varieties of english to co innego niż system głosek.

Może inaczej: najpierw uczysz się układać pysk, a dopiero później akcentujesz. Najpierw uczysz się szarpać struny, a potem nadajesz frazie dynamikę. W basowaniu to łatwo porównać - np. zaczynasz frazę głośno kończysz cicho i legato albo na odwrót.

Na ten przykład, polskie SZ jak w wyrazie SZYSZKA będzie bardzo twarde. Angielskie sh jak w shine, jest miękksze, gdzieś pomiędzy naszym SZ i Ś. O te różnice mi chodzi, a nie o to czy ktoś mówi Could you fetch me a cup of tea? i na koniec tego zdania obniża intonację jak Brit czy ją podnosi, jak Amerykanin.

Nie umiem tego wytłumaczyć PISEMNIE.


RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Doman - 09-30-2013

Post nie na temat, gdzie jest mod. :oburzony:




RE: Przykłady zajebistego brzmienia basu - Marcin S - 09-30-2013

mod się kłóci Tongue Jacek, różnicę między akcentem a głoską akurat znam. Mi właśnie chodzi o to jak duże wariacje potrafią być między sposobami w jaki różni Anglicy z różnych środowisk potrafią wymówić to samo słowo, nawet gdyby ich poprosić żeby w ogóle nie akcentowali żadnej sylaby. Też nie umiem tego wytłumaczyć pisemnie. Ja twierdzę że te różnice potrafią być naprawdę spore, bo je słyszę na codzień w Londynie, Marlborough (powinieneś usłyszeć jak różne osoby wymawiają nazwę tego miasteczka i wtedy mi powiedz że używają tych samych głosek tylko inaczej akcentują Tongue ), Cheltenham, Leeds i w paru innych miejscach. Ty twierdzisz że te różnice są żadne, bo fonem, bo rotacyzacja, bo tabelka z runami itd. Na Twoją basową analogię - to tak jabyś stwierdził że Jaco, Marcus i Alain Caron zagrali Teen Town tak samo, bo zobacz, spisałem nuty z każdego nagrania i są takie same.