+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Lutnictwo (/thread-128.html)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
RE: Lutnictwo - OMSON - 09-11-2012
(09-11-2012, 12:37 PM)Element napisał(a): Jesli pytanie bylo do mnie to odpowiem, ze wszystkie przerobki wyniosa tyle co nowy bass.
Ale nie o to w tym chodzi. Po prostu lubie ten sprzet, ma dla mnie ogromna wartosc i manualnie jest najlepszym sprzetem jaki mialemPo prostu chce polepszyc walory dzwiekowe struny B i tyle.
A jeszcze kontrolnie zapytam - pusta B też brzmi kiepsko w zestawieniu z pozostałymi?
RE: Lutnictwo - Element - 09-11-2012
No wlasnie, ze nie!
Nie ma moze potegi jej brzmienia, ale to sie udaje bardzo malej ilosci 5str. basow.
Struna B ma tylko duzo mniejszy sustain niz, np. E (jesli dociskamy na progu); szybko gasnie.
Ale pusta, w zestawieniu z innymi, brzmi bardzo rowno i dobrze
Jakby ta informacja miala cos pomoc to dodam, ze stroje sie caly ton w dol.
RE: Lutnictwo - Burning - 09-11-2012
są 2 opcje więc:
1) setup (za nisko B, ciut za mały relief)
2) źle nabite/dobrane progi
RE: Lutnictwo - Element - 09-12-2012
Setupu nigdy nie robie sam, wiec wszystko robione u lutnika.
Zawsze prosze o jak najnizsza akcje strun bez fretbuzza.
No i faktycznie, zadna struna nie brzeczy na progach, poza B.
Sadze, ze nabite sa dobrze. Moze po prostu zle dobrane. Wspominales cos o grubszych progach do headlessow. Moze to wlasnie to.
Struna B ma grubosc .128.
Mimo zestrojenia, o dziwo, nie jest flakiem. Jest normalnie napieta, tak samo jak cala reszta.
Nawet jak mialem .130 to efekt byl taki sam jak opisuje wlasnie.
RE: Lutnictwo - OMSON - 09-12-2012
(09-12-2012, 06:50 AM)Element napisał(a): Setupu nigdy nie robie sam, wiec wszystko robione u lutnika.
Zawsze prosze o jak najnizsza akcje strun bez fretbuzza.
No i faktycznie, zadna struna nie brzeczy na progach, poza B.
Sadze, ze nabite sa dobrze. Moze po prostu zle dobrane. Wspominales cos o grubszych progach do headlessow. Moze to wlasnie to.
Struna B ma grubosc .128.
Mimo zestrojenia, o dziwo, nie jest flakiem. Jest normalnie napieta, tak samo jak cala reszta.
Nawet jak mialem .130 to efekt byl taki sam jak opisuje wlasnie.
Reasumujac: pusta brzmi całkiem poprawnie, prosiłeś o najniższą wysokość strun bez fretbuzza - spełniają je wszystkie poza B, która szybciej wygasa i ma fretbuzz. Wniosek?
Weź imbusa i pokręć na siodełku w mostku pod struną B - zrób wyżej (do zaniku fretbuzza jak łapiesz na progach). Zrób to (nie narzekając, że za wysoko) i napisz tutaj, co zaobserwowałeś w kwestii wyrównanego brzmienia wszystkich strun?
(być może niczego nie trzeba modyfikować, poza przyzwyczajeniami)
RE: Lutnictwo - Element - 09-12-2012
Dzieki za pomysl!
Teraz sie za to nie wezme bo nie mam basu pod reka.
Bede miec go za kilka dni i wtedy pokombinuje tak jak mowisz.
RE: Lutnictwo - Basstard - 09-12-2012
Mówiąc prawdę, nawet mimo kłopotów z najniższą struną trochę Ci zazdroszczę. Obrzyn piątka cholernie by mi się przydał do celów chałturniczch - wszedłby mi do bagażnika no i są miejsca, gdzie Alembica wolałbym nie zabierać...
RE: Lutnictwo - Asgar - 09-12-2012
(09-12-2012, 05:24 PM)Basstard napisał(a): Mówiąc prawdę, nawet mimo kłopotów z najniższą struną trochę Ci zazdroszczę. Obrzyn piątka cholernie by mi się przydał do celów chałturniczch - wszedłby mi do bagażnika no i są miejsca, gdzie Alembica wolałbym nie zabierać...
Myślę dokładnie o tym samym na chały. W grę wchodzi Status lub Steinberger. Kiedyś o mały włos nie wybiłem wokalistce zębów na weselu główką od jazz bassu.
Sceny w większości sal weselnych są niestety projektowane pod didżeja, lub zespół dwuosobowy, "grający" na żywo. 
RE: Lutnictwo - Basstard - 09-12-2012
Na chały szkoda Statusa, a Steinberger to obciach
Taki Hohner byłby perfetto.
RE: Lutnictwo - Asgar - 09-12-2012
(09-12-2012, 07:06 PM)Basstard napisał(a): Na chały szkoda Statusa, a Steinberger to obciach
Oj tam obciach.
RE: Lutnictwo - Burning - 09-12-2012
Steinberger to obciach?!
pan Ned dużo wniósł do świata basowego, a Hohner bazuje w 99% na jego pomyśle
RE: Lutnictwo - Basstard - 09-12-2012
Mnóstwo wniósł, ale Steinbergery (te oryginalne) nie dość, że wyglądają wstydliwie, to jeszcze gadać coś nie chcą...
Edith Piaf: dwaipółtysiąca postów! DWAJŚCIA DZIEWIĘĘĘĘĆ!!!
RE: Lutnictwo - Burning - 09-12-2012
tak mało? ;P
RE: Lutnictwo - Asgar - 09-13-2012
(09-12-2012, 08:49 PM)Basstard napisał(a): Mnóstwo wniósł, ale Steinbergery (te oryginalne) nie dość, że wyglądają wstydliwie, to jeszcze gadać coś nie chcą...
Pierdolicie hipolicie.
A Hohner to niby jak wygląda? ![[Obrazek: pic-11212.jpg]](http://3.bp.blogspot.com/-V-_4EQV2b_Y/TsPg8u4MaEI/AAAAAAAAAEY/CHGiUnZjlhs/s1600/pic-11212.jpg)
RE: Lutnictwo - Basstard - 09-13-2012
Nie, mówimy tu o takim:
![[Obrazek: hjf.jpg]](http://www.stevieglasgow.com/images/final%20gear/hjf.jpg)