basscity.eu
[chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless (/thread-219.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Alfik - 08-18-2010

Gruby - a Fodery z Mielca to nie jest wiocha? - Zwłaszcza, że grają często lepiej niż te z USA??? a sto tysięcy basów produkowanych przez duże wytwórnie wyglądających jak fender to nie jest wiocha??? David Gilmour też miał fendera z gryfem od Charvela i logiem fender I co?


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - yarzenioova - 08-18-2010

Czemu ludzie majacy lekcewazacy stosunek do forow wszelakich rejestruja sie na forum, kilkakrotnie zmieniajac nicka po tym jak sami sie odrejestrowywuja? Ja sie pytam po co? Chyba tylko po to zeby wszystkim powiedziec jak to bardzo nie lubia forow.

Na prawde brakuje mi Olszaka mowiacego jak to ktos z nowym nickiem rejestruje sie na forum ze starego IP.


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Gruby - 08-18-2010

(08-18-2010, 04:44 PM)Alfik napisał(a): Gruby - a Fodery z Mielca to nie jest wiocha? - Zwłaszcza, że grają często lepiej niż te z USA??? a sto tysięcy basów produkowanych przez duże wytwórnie wyglądających jak fender to nie jest wiocha??? David Gilmour też miał fendera z gryfem od Charvela i logiem fender I co?

Fodera z Mileca też wiocha.

Mało tego uważam to za krętactwo i możliwą próbę wyłudzenia/oszustwa w przyszłości przy ewentualnej odsprzedaży tak wykonanego basu.

To samo tyczy się Twojego "Fendera". Nie wiem czy jesteś uczciwym człowiekiem, zakładam że tak (o czym świadczy na Twoją korzyść fotostory), jak w przypadku większości ludzi, których nie znam, ale co by było gdybyś go odsprzedał dalej?
Powiedziałbyś, że to przerabiany itd. Ale co gdy następny właściciel chciałby zarobić?
Nie każdy kupujący jest znawcą i odróżni podróbę od oryginału.


Kwestię brzmienia pomijam, nie ma znaczenia przy nieprawnym używaniu trademarku.



Poza tym po co Tobie, takiemu puryście brzmieniowemu i znawcy sprzętu taka ściema na główce? Czyżby jednak zabrzmiało wtedy lepiej? Wink
Ironia666


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Alfik - 08-18-2010

(08-18-2010, 05:06 PM)Gruby napisał(a):
(08-18-2010, 04:44 PM)Alfik napisał(a): Gruby - a Fodery z Mielca to nie jest wiocha? - Zwłaszcza, że grają często lepiej niż te z USA??? a sto tysięcy basów produkowanych przez duże wytwórnie wyglądających jak fender to nie jest wiocha??? David Gilmour też miał fendera z gryfem od Charvela i logiem fender I co?

Fodera z Mileca też wiocha.

Mało tego uważam to za krętactwo i możliwą próbę wyłudzenia/oszustwa w przyszłości przy ewentualnej odsprzedaży tak wykonanego basu.

To samo tyczy się Twojego "Fendera". Nie wiem czy jesteś uczciwym człowiekiem, zakładam że tak (o czym świadczy na Twoją korzyść fotostory), jak w przypadku większości ludzi, których nie znam, ale co by było gdybyś go odsprzedał dalej?
Powiedziałbyś, że to przerabiany itd. Ale co gdy następny właściciel chciałby zarobić?
Nie każdy kupujący jest znawcą i odróżni podróbę od oryginału.


Kwestię brzmienia pomijam, nie ma znaczenia przy nieprawnym używaniu trademarku.



Poza tym po co Tobie, takiemu puryście brzmieniowemu i znawcy sprzętu taka ściema na główce? Czyżby jednak zabrzmiało wtedy lepiej? Wink
Ironia666

Za cholerę nie chciał brzmieć lepiej z nowym napisem Wink
Bass ma dożywocie ale gdyby coś się zmieniło to przerobie na Alfder ;D

a np: R Sadowsky firmujący preamp Aguilara, wzmacniacze Kocha, pickupy dimarzio, struny... i kopiujący jazz basa... Ci ludzie zarabiają grubą kase na instrumencie wymyślonym przez Leo kopiując jego kształt, konstrukcje i praktycznie wszystkie elementy odpowiedzialne za brzmie... a NASH guitars??? a my się tu o napis na główce kłócimy... poza tym to ibanez zkopiował jazz bassa - ja więc zmieniłem mu jedynie napis na właściwy


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - miklo - 08-18-2010

Ostatnio gadałem z Kobylskim i dowiedziałem się, że lutnikiem był George Fullerton, a Leo zajmował się szeroko rozumianą elektroniką Big Grin


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Alfik - 08-18-2010

Nie do końca jest to prawda Big Grin aczkolwiek George Fullerton to bardzo ważne nazwisko.


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Gruby - 08-18-2010

(08-18-2010, 06:00 PM)Alfik napisał(a): [quote='Gruby' pid='33376' dateline='1282151163']
[quote='Alfik' pid='33367' dateline='1282149854']

(...)

Za cholerę nie chciał brzmieć lepiej z nowym napisem Wink
Bass ma dożywocie ale gdyby coś się zmieniło to przerobie na Alfder ;D

a np: R Sadowsky firmujący preamp Aguilara, wzmacniacze Kocha, pickupy dimarzio, struny... i kopiujący jazz basa... Ci ludzie zarabiają grubą kase na instrumencie wymyślonym przez Leo kopiując jego kształt, konstrukcje i praktycznie wszystkie elementy odpowiedzialne za brzmie... a NASH guitars??? a my się tu o napis na główce kłócimy... poza tym to ibanez zkopiował jazz bassa - ja więc zmieniłem mu jedynie napis na właściwy

Nie rozumiemy się widzę... Wink

Kopiują, zgadza się - to nic złego, o ile zachowa się pewne standardy prawne, ale to wtedy wiadomo, że jest to kopia zrobiona przez firmę X, bo firma X napisała na główce, że dokonała onej kopii.


Ty zrobiłeś inaczej, na basie firmy Ibanez napisałeś Fender.

Spora część potencjalnych kupujących nie zauważyłaby różnicy, że to podróba.

Kopia - podróba -> tu jest pies pogrzeban.

A czy Ty teraz widzisz różnicę w tym o czym obaj piszemy? Wink


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - jabłecznik - 08-18-2010

Alfik: A sadovski to nie jest przypadkiem przerobiony preamp bartollini?

Głośna swego czasu była sprawa kiedy ktoś chciał sprzedać preamp "fodera" konstrukcji Mieleckiej jako oryginalny... Jak widać niektórzy ludzie próbują żerować na cudzej głupocie.

Co do napisu - nie widzę powodu, żeby się czepiać. Mnie się nie podoba, ale jakbym nie miał innego pomysłu na główkę to why not? Napis fender markuje tyle wyrobów, które z klasą marki mają niewiele wspólnego, że...


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Krzysztof - 08-18-2010

Gruby ,naprawdę ,nie wiem o co Ty walczysz.
Jeśli ten bas to nie żadna chińska budżetówka a nawet dorównuje brzmieniem starym Fenderom a Alfik umieścił tam logo wyłącznie z pobudek estetycznych (bo np. jest fanem Fendera i lubi sobie popatrzeć na firmowy napis) i co więcej napisał ,że w razie ewentualnej, wątpliwej odsprzedaży zmieni logo to ja nie widzę problemu.
W sumie też uważam ,że taka naklejka jest kompletnie zbyteczna (osobiście nakleiłbym tam oryginalne logo ibaneza) no ale co kto lubi no Undecided
Emotka_2755


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Mateusz - 08-18-2010

Te, gruby masz dziś złī dzień czy coBig Grin? Historia jest wyjaśniona jasno i wyraźnie, zamiast pierdzielić się i tłumaczyć jakiemuś "znawcy" co to za bas i jakie zmiany przeszedł mówi, że to fender i ma problem z głowy, a poza tym ładnie wyglądaWink


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - motyx - 08-18-2010

OT:
Skoro już jest poruszana sprawa mieleckich foder. Wie ktoś jak to gada ?


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Bobromir - 08-18-2010

ja Grubego rozumiem i rozumiem, że on nie rozumie dlaczego ktoś kto uważa się za znawcę brzmienia przejmuje się opinią ludzi którzy znawcami nie są

(08-18-2010, 04:30 PM)Gruby napisał(a): uważam że dorabianie takiego napisu to wiocha.

nie da się ukryć,

bas jest przecież przepiękny ale logo? z dupy totalnie, wiejski tuning like this:
[Obrazek: audi-corsa.jpg]


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - groza - 08-18-2010

no nie wiem... od kiedy dodałem do mojego mayonesa be5 na główce napis "giń kurwo" brzmi on zdecydowanie lepiej - otworzył się w dole i ma ładniejszą górę... Big Grin


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Mateusz - 08-18-2010

Wydaje mi się właśnie, że żeby się nimi nie przejmować ma ich w dupie i mówi, że to fender i jest koniec gadki...


RE: [chwalem sie] 1972 custom Jazz Bass fretless - Gruby - 08-18-2010

Generalnie mnie to zwisa, ale uważam za wiochę i możliwość ewentualnego oszustwa w przyszłości.

Dlaczego tak uważam, wyjaśniłem w postach wcześniejszych.

Grzecznie wyjaśniłem.

Więc Mateuszu, nie zarzucaj mi, że pierdzielę - bo tego nie lubię. Jakbym miał zły dzień, to bym Ci powiedział spierdalaj, ale że mam dobry to grzecznie proszę, nie pisz tak do mnie.
Wódki jeszcze nie piliśmy, a flaszkę wisisz, zresztą nie Ty jedyny Wink więc póki co wyluzuj Smile


Krzysztof

Nie walczę, tylko tłumaczę. Jak nie wiesz czemu, to przeczytaj post na temat kopii i podróbki.