![]() |
Mosiężne siodełko z czym to się je - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Mosiężne siodełko z czym to się je (/thread-86.html) |
RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - unclefucker - 05-20-2010 Po coś ten mostek wymyślono, wiec równica miedzy nimi jest, może subtelna, ale jest. Wydaje mi się, że bardziej to słychać po podłączeniu do wzmaka. Mimo to jednak zostanę przy klasycznym mostku, z tak wiekowym instrumentem chyba nie ma co kombinować. Sam się obroni. ![]() edit..paka hehehe wygrałeś ! RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - Hubert - 05-20-2010 Paskudnie wyglada z badassem. Dzięki Wujku, utwierdziłeś mnie w przekonaniu żeby w moim wieśle nie ruszać mostka, tylko zostawić oryginalny... RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - jabłecznik - 05-20-2010 Badass to jest to ![]() @Mizol - No i masz rację, mniej więcej mi o to chodziło ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - crazy - 05-20-2010 Mam mosiężne siodełko w Corcie i Gmrze i nie zmieniałbym na plastikowe, ale w Musicmanie też bym nie zmieniał na mosiężne. ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - Bassman:) - 05-20-2010 (05-20-2010, 05:54 PM)crazy napisał(a): Mam mosiężne siodełko w Corcie i Gmrze i nie zmieniałbym na plastikowe, ale w Musicmanie też bym nie zmieniał na mosiężne. Dlaczego ? RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - SUVV - 05-20-2010 bo w MM to tylko plastik na kość można...ja inaczej tego nie widzę i nie słyszę ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - zakwas - 05-20-2010 (05-20-2010, 04:10 PM)unclefucker napisał(a): He dobra nie bedę was trzymał w niepewności Duszno mi się zrobiło i zacząłem mieć problemy z oddychaniem. Piękne jest to wiosło ![]() ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - miziolo - 05-21-2010 Piekne a i gra bardzo ale to bardzo zacnie RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - crazy - 05-21-2010 (05-20-2010, 06:23 PM)Bassman:) napisał(a):(05-20-2010, 05:54 PM)crazy napisał(a): Mam mosiężne siodełko w Corcie i Gmrze i nie zmieniałbym na plastikowe, ale w Musicmanie też bym nie zmieniał na mosiężne. Bo bym się bał że spierdole porządne brzmienie ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - Jigsaw - 05-30-2010 ![]() czy zamontowanie tego w basie leworęcznym to będzie jakiś kłopot ? pytam się was bo mój lutnik będzie dopiero we wtorek dostępny Na moje oko nie powinno być większych kłopotów a w moim Ibanezie Blazerze to powinno raczej wyjść na dobre wymiana 30 letniego plastiku na mosiądź RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - Zenek_Spawacz - 05-31-2010 Calkowite zawieszenie struny na hebanie daje nieslychany krysztal... Sam probowalem we fretlessie ale widzialem i slyszalem eksperymenty niemieckich lutnikow w progowcach . Fantastyczne efekty RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - DEFENCE - 06-01-2010 Zenek rozwiń myśl, a właściwie to bym prosił o porównanie mosiądz vs. heban. RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - baton - 12-31-2010 Różnice między siodełkiem platikowym a mosiężnym zostały już opisane. A jak to wygląda w przypadku grafitu (vs plastik)? RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - Alfik - 12-31-2010 (05-20-2010, 04:24 PM)paka napisał(a):(05-20-2010, 04:10 PM)unclefucker napisał(a): gratuluje... ![]() a jak od dwuch lat pierdole na forum, że jazzbass z badassem brzmi lepiej to mędzą, że się sadzi i mądrzy a tu proszę... jednak jeszcze z rok minie i pewnie płytkę odkręcisz ![]() RE: Mosiężne siodełko z czym to się je - dr Szelma - 12-31-2010 Alfik - unclefucker napisal, ze wrocił do zwykłej fenderowskiej blaszki... ;/ |