![]() |
Stabilność tempa utworu - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Stabilność tempa utworu (/thread-7975.html) |
RE: Stabilność tempa utworu - ZbiKra - 01-12-2017 (01-12-2017, 01:05 PM)Alfik napisał(a):(01-12-2017, 10:13 AM)ZbiKra napisał(a): 30 lat temu jako wprawkę odgrywałem m. in. linię basową we wspomnianym przez mnie wcześniej utworze Uriah Hepp - "Sympathy". Tam w obrębie jednego taktu mamy układ: ćwierćnuta - triola - ćwiercnuta - triola. Zagranie tego w tempie orygnialnym (ok. 140 BMP) to było - i dalej pewnie jest - spore wyzwanie dla basisty. Problemem jest nie tyle samo finger action co utrzymanie równego time przez cały utwór. Moje ówczesne ćwiczenia polegały na graniu na gitarze przez wzmacniacz równolegle do oryginału odtwarzanego z kasety na magnetofonie Kapral (ktoś pamięta ?). Rejestrowania swojego śladu nie miałem wtedy technicznych możliwości. Dzisiaj recording nie stanowiłby problemu, ale nie mam już tak silnej pasji do doskonalenia swoich umiejętności. Ale jednak z tym Sympathy się sprawdzę - ocenię swój progres/regres (raczej to drugie) na przestrzeni tych 30 lat. Swego czasu nabyłem płytę "Sweet Freedom" (jakąś reedycję, wydaną po rosyjsku). Z okładki dowiedziałem się jak nazywa się basista. To był Thain. Od tamtego czasu zakodowałem sobie w glowie, że w Uriah Heep na basie gra stale on. Nigdy nie widzialem partytury ani tabów do tego numeru. Wszystko rozkminiałem na słuch. Jak wspomniałem wcześniej - dla mnie ten utwór to był rodzaj wprawki. Nawet gdybym znał wcześniej zapis nutowy to pewnie uprościłbym go maksymalnie do takiego poziomu, aby w minimalnym stopniu zachować charakter oryginalnego groove (a raczej tylko podstawowe dźwieki tego groove, bez dodatkowych elementów artykulacyjnych typu akcent, poziom dynamiki, itp.). Myślę, ze to mi się udało. Pewne elementy tego co w Twoim zapisie zawiera się w takcie o metrum 12/8 u mnie stanowi część taktu poprzedniego lub następnego. Bo ja sprowadziłem to do metrum 4/4. Dodam tylko, że te wspomniane w moim schemacie ćwierćnuty częściej grałem jako szesnastki lub ósemki uzupełnione o odpowiednią ilość odpowiednich pauz. Kwestii akcentów i deadnotes nigdy nie brałem pod uwagę - moim celem było wypracować palcowanie i utrzymać tempo przez cały utwór. RE: Stabilność tempa utworu - Alfik - 01-12-2017 (01-12-2017, 02:37 PM)ZbiKra napisał(a): Pewne elementy tego co w Twoim zapisie zawiera się w takcie o metrum 12/8 u mnie stanowi część taktu poprzedniego lub następnego. Bo ja sprowadziłem to do metrum 4/4. Dodam tylko, że te wspomniane w moim schemacie ćwierćnuty częściej grałem jako szesnastki lub ósemki uzupełnione o odpowiednią ilość odpowiednich pauz.pogrążasz się dalej... uściślijmy: "Tam w obrębie jednego taktu mamy układ: ćwierćnuta - triola - ćwiercnuta - triola" w metrum 4/4 wspomniany przez Ciebie podział ćwierćnuta triola ćwierćnuta triola brzmi tak: https://soundcloud.com/blazejdomanski/cwiercnuta-triola nagrałem Ci na pustych strunach, aby było Ci łatwiej zanalizować i abyśmy skupili się na rytmice, a nie na melodii. Słyszysz gdzieś ten podział w utworze Symphaty grupy Uriah Heep? By the Way to jest bardzo ciekawy podział, bo słuchając bębnów ma się wrażenie, że metrum to 4/4 triolowo a słuchając basu, że 3/4 stright ósemka z kropką szesnastka. To jeden z takich myków ala Krzysiek Ścierański ![]() RE: Stabilność tempa utworu - ZbiKra - 01-12-2017 (01-12-2017, 04:02 PM)Alfik napisał(a):(01-12-2017, 02:37 PM)ZbiKra napisał(a): Pewne elementy tego co w Twoim zapisie zawiera się w takcie o metrum 12/8 u mnie stanowi część taktu poprzedniego lub następnego. Bo ja sprowadziłem to do metrum 4/4. Dodam tylko, że te wspomniane w moim schemacie ćwierćnuty częściej grałem jako szesnastki lub ósemki uzupełnione o odpowiednią ilość odpowiednich pauz.pogrążasz się dalej... Jeśli mam się pogrążać to na całego... Najpierw link do podręcznika Popławskiego z definicją trioli. Paradoksalnie w przykładzie nr 49, takt 1 i 3 przywołany jest schemat ćwierćnuta - triola - ćwierćnuta - triola. Mówi Ci to coś ? https://myspace.com/zbikra/mixes/streammix-715895/photo/374393045 Teraz link do schematu, w którym uczyłem się ogrywać Sympathy. Zrobiony w midi, bo chwilowo nie mam dostępu do gitary. Przedstawia wariant ćwierćnuta - triola - ósemka - pauza ósemkowa - triola.To wszystko kilka razy w pętli. Metrum - oczywiście 4/4. https://soundcloud.com/zbikra/sympathy-podzial Przyznasz, że nasze wersje nieco się różnią. Moim zdaniem - próbka którą mi nagrałeś bardziej przypomina tzw. shuffle. Pewnie znasz ten termin,ale dla spokoju sumienia powiem na czym polega: odgrywany jest jak typowa triola, ale z pominięciem środkowego (drugiego) dźwięku.Jeśli i tym razem mi nie wierzysz - definicji poszukaj sobie sam. RE: Stabilność tempa utworu - Hannibal - 01-12-2017 (01-10-2017, 03:19 PM)Burning napisał(a): Ciekawym jest to, że jedna z najlepszych polskich kapel stoner/doom nie używa metronomu i nagrywa na setkę, a i tak brzmią najlepiej. Kogo masz na myśli? ![]() RE: Stabilność tempa utworu - Alfik - 01-13-2017 (01-12-2017, 07:21 PM)ZbiKra napisał(a):(01-12-2017, 04:02 PM)Alfik napisał(a):(01-12-2017, 02:37 PM)ZbiKra napisał(a): Pewne elementy tego co w Twoim zapisie zawiera się w takcie o metrum 12/8 u mnie stanowi część taktu poprzedniego lub następnego. Bo ja sprowadziłem to do metrum 4/4. Dodam tylko, że te wspomniane w moim schemacie ćwierćnuty częściej grałem jako szesnastki lub ósemki uzupełnione o odpowiednią ilość odpowiednich pauz.pogrążasz się dalej... Dalej nic nie kumasz ![]() Ustalmy jedno ja wiem co tam jest zagrane, umiem to zapisać i potrafie to zagrać. Utwór ten prawidłowo zapisuje się w metrum 12/8. Triole stosujesz, wtedy gdy coś w utworze grane jest normalnie (tzw z podziałem dwudzielnym) jako podkreślenie zmiany w pulsacji. W Sympathy nie ma "stright" ósemek ani pulsu ósemkowego na 4/4. Jak już ktoś upiera się aby stosować zapis triolowy (uważany za błędny w tym przypadku), to przyjeło się, aby triolką nazywać wredy najmniejszą wartość pulsacji (czyli pojedyńczą nutkę z trzech "ztriolowanych ósemek) - podobnie jak ustawisz sobie grid w DAW na triole to jednostką podziału jest pojedyńcza wartość jednej np ósemki ztriolowanej a nie cała grupa - czyli w tym przypadku ćwierćnuta. Nazywanie triolą, kwartolą pentolą etc. grupy nut ma najczęściej miejsce wtedy, gdy właśnie zmieniają one "punktowo" pulsacje numeru. Dodatkowo metrum 12/8 nie polega na tym, że coś tam się dodaje z taktu przed i po w metrum 4/4 jak sugerowałeś. Jeśli będziemy się trzymać twojej semantyki i jako triole traktować grupę trzech ósemek ztriolowanych to i tak nie ma tam na mocnej częsci taktu, całych nut ani ósemek ani szesnastek jak sugerowałeś. Podział, który wystęguje w Sympathy bywa właśnie nazywany w niektórych kręgach "shuffle" coć pojęcie ma znacznie szerszą i bardziej wieloznaczną definicję. Nie ma on z pewnością natomiast nic wspólnego z tym co zagrałem. Nie musisz mi przytaczać przykładów z Popławskiego przerabiałem tą szkołę 25 lat temu i mam ją obok na półce z dedykacją autora. Z resztą szkoda już czasu na "akademickie" dyskusje na temat tego utworu - bardzo jestesmy ciekawi jak grasz ten utwór i osobiście liczę, że wrzucisz tutaj fragment groove jak tylko spotkasz się ze swoją gitarą basową. Wtedy będziemy wiedzieć co i jak. RE: Stabilność tempa utworu - Michaś - 01-14-2017 Alfik,Ty to musisz mieć kurwa strasznie smutne życie ![]() RE: Stabilność tempa utworu - Burning - 01-14-2017 Alfik, przynajmniej w części swojej pracy, jest inżynierem. Wyobraź sobie, że ktoś mówi inżynierowi budowy mostów: "Co to za filozofia, podwiesić kładkę na pylonie, polać asfaltem i gotowe!" RE: Stabilność tempa utworu - Kempes - 01-14-2017 (01-14-2017, 05:07 AM)Michaś napisał(a): Alfik,Ty to musisz mieć kurwa strasznie smutne życie Smutne na pewno jest, merytoryczne tłumaczenie oczywistych rzeczy, idiotom bez szkoły ![]() |