Lutnictwo - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Lutnictwo (/thread-128.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
|
RE: Lutnictwo - pinio - 03-12-2014 (03-11-2014, 08:41 PM)3cina napisał(a):(03-11-2014, 07:40 PM)Alfik napisał(a): PJ razem zawsze będą grać ciszej, gdyż przy połączeniu sygnału z obu pickupów część sygnału znosi się nawzajem ze względu na umiejscowienie pickupów w innym miejscu wobec drgającej struny. Zauważyłem, nawiązałem do tych wypowiedzi. Może kwestia odległości od siebie przystawek i charakterystyki brzmienia jakie dają? RE: Lutnictwo - silent-scream - 03-12-2014 dokładniej rzecz biorąc przyczyna było to, ze jeden pickup miały odwrotnie oznaczone kolorystycznie przewody. a. RE: Lutnictwo - silent-scream - 03-16-2014 pojęcia nie mam czy to dobry temat, ale spróbujmy szukam dokladnie takich knobów (ze 3 sztuki) liczę na źródła Mateusza, bo to z japońskiego Ampega płacę jak za prezydenta! a. RE: Lutnictwo - Mateusz - 03-16-2014 Nie mam zielonego pojecia o japonskich ampegach RE: Lutnictwo - groza - 03-16-2014 Jest coś takiego jak japoński ampeg? RE: Lutnictwo - silent-scream - 03-16-2014 (03-16-2014, 06:10 PM)Mateusz napisał(a): Nie mam zielonego pojecia o japonskich ampegach ogólnie chodziło mi o to, że masz jakieś tam pewnie źródełka w Japoni. może gdzieś Ci się rzucą w oczy takie knobsy, byłbym wdzięczny niezmiernie. (03-16-2014, 06:16 PM)groza napisał(a): Jest coś takiego jak japoński ampeg? owszem, na początku lat 80 markę Ampeg wykupiła firma MTI. robili wtedy Ampegi w Japonii, gdzieś do 85 chyba. a. RE: Lutnictwo - papkin - 03-16-2014 (03-16-2014, 03:42 PM)silent-scream napisał(a): pojęcia nie mam czy to dobry temat, ale spróbujmy spróbuj poszukać na AVT... może nie ma tam takich samych ale cos podobnego, bądź wymień wszystkie na zupełnie inne ale jednakowe RE: Lutnictwo - papkin - 03-23-2014 z nastaniem wiosny czas na nowe piwniczne robótki krótko, deka -klon płomienisty, przekładka fornir mahoń, no i oczywiście jesion tył..... będzie naprawdę ascetycznie, dużo drewna i mosiądzu "0" przełączniczków, potencjometrów , poza pikapem P-BASS, oraz gniazda oczywiście... łączenie deki ... mahoń -klon-mahoń......... RE: Lutnictwo - Mstaniul - 03-23-2014 Świetnie się słoje układają, prawie symetrycznie! RE: Lutnictwo - papkin - 03-23-2014 nie ma ideału, dlatego postanowiłem rozdzielić je tym paskiem RE: Lutnictwo - jetofuj - 03-24-2014 Jaka jest właściwie różnica w brzmieniu pomiędzy strunami przewleczonymi przez korpus a mostek? Zastanawiam się jeszcze, jaki to ma wpływ na setup basu. Przeważnie gram w drop-D i z ową struną D różnie w moim jazzie bywa. Przewleczona przez korpus 110 jest dosyć mocno załamana na siodełku. RE: Lutnictwo - Burning - 03-25-2014 .110 wystarcza do D? miałem Mayo z opcja przewlekania, wolałem większy atak z nieprzewleczonych RE: Lutnictwo - pinio - 03-25-2014 Jeśli zamawiasz bas u lutnika, to możesz poprosić o taki patent jak w yamaha. Struny pod kątem 45 stopni. Dopiero raz u siebie zmienialem struny więc nie porownalem, ale wiosło ma dużo lepszy sustain i intonacje od poprzedniego modelu bez opcji przewlekania. Fakt tez jest taki, że delikatnie różnią się konstrukcyjnie między sobą te gitary. RE: Lutnictwo - Bolem - 03-25-2014 (03-25-2014, 04:19 PM)Burning napisał(a): .110 wystarcza do D? .110 to moim zdaniem maksimum do D. Mam roundy EB .110 w D w G&Lu i jest sztywno, ale spoko. RE: Lutnictwo - Marcin S - 03-25-2014 Moim zdaniem też .110 na luzie wystarczy do D. Mam .105 bo jednak w 85% przypadków gram w standardowym stroju, ale i ona daje radę w D bez wstydu kiedy trzeba. |