basscity.eu
Fender B-HOOD - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Fender B-HOOD (/thread-19.html)



RE: Fender B-HOOD - JAACA - 01-19-2013

(01-19-2013, 08:44 PM)yacoob napisał(a):
(01-19-2013, 08:42 PM)JAACA napisał(a): Jak czytam te dywagacje to stwierdzam, że czasem jest dobrze nie mieć fendera;p Mniej energii człowiek poświęca na takie potyczki słowne Tongue

WAL sie ..Smile

mrgreen mrgreen Emotka_2755




RE: Fender B-HOOD - bunialski - 01-19-2013

Mnie tam się podoba, troszkę poprowokowałem. Alfik poopowiadał o swoich basach, Mateusza wzięło na wspominki. To tylko internet, jaki tam kisiel Tongue Jest życie na forum Smile


RE: Fender B-HOOD - herp - 01-19-2013

Chyba nie chcę Jazz Bassa Marcus Miller, skoro macie tak po mnie cisnąć. Kupię Yamahę...


RE: Fender B-HOOD - bunialski - 01-19-2013

(01-19-2013, 09:15 PM)herp napisał(a): Chyba nie chcę Jazz Bassa Marcus Miller, skoro macie tak po mnie cisnąć. Kupię Yamahę...

Jak nie ma microtilta to luz. Jak jest inaczej to masz przejebane.


RE: Fender B-HOOD - low - 01-19-2013

Na Millera coś innego się znajdzie, nie bój nic Big Grin

Cytat:Będziesz wisiał Miller, ty świnio z gestapo... Za to, właśnie za to!

Wink

A tak serio to 2 uwagi:

1) komentarze krytyczne nt. micro tilta zdają się być maksymalnie sensowne
2) audiofile zaś często mają dobry słuch, a niemal zawsze zaburzone wyczucie co jest radykalną zmianą a co niuansem


RE: Fender B-HOOD - dr_kciuk - 01-19-2013

(01-19-2013, 03:55 PM)Alfik napisał(a):
(01-19-2013, 12:46 PM)dr_kciuk napisał(a): Warto go usztywnić i mieć z bani na zawsze
To się nazywa "stay in tilt"Smile :
[Obrazek: 36.gif]
Może tego 83 zostawię dla siebie.

To się nazywa kretynizm i niszczenie instrumentu...
...może i kretynizm ale działa....ma się nie ruszać na boki i się nie rusza....a nawet jak wpływa na brzmienie to ja tego nie słyszę,więc mogę spać spokojnieSmile





RE: Fender B-HOOD - Bolem - 01-19-2013

(01-19-2013, 11:08 PM)dr_kciuk napisał(a):
(01-19-2013, 03:55 PM)Alfik napisał(a):
(01-19-2013, 12:46 PM)dr_kciuk napisał(a): Warto go usztywnić i mieć z bani na zawsze
To się nazywa "stay in tilt"Smile :
[Obrazek: 36.gif]
Może tego 83 zostawię dla siebie.

To się nazywa kretynizm i niszczenie instrumentu...
...może i kretynizm ale działa....ma się nie ruszać na boki i się nie rusza....a nawet jak wpływa na brzmienie to ja tego nie słyszę,więc mogę spać spokojnieSmile

musialbys uslyszec jak gra bez tego zeby miec opinie na ten temat Smile


RE: Fender B-HOOD - dr_kciuk - 01-20-2013

Oczywiście ,że grałem na niej przed i po.I wiem ,że to nie miało wpływu na brxmienie wtego konkretnego instrumentu.Dwa małe bolczyki ,ktore uniemożliwiają obrót gryfu względem korpusu.Dzięki temu,układ staje się geometrycznie niezmiennySmile...Jeśli ktoś słyszy różnicę po wywierceniu dwóch takich małych otworków to gratuluję fantazji.To tak jakby usłyszeć ,że mucha nasrała na membramę głośnika....A z Góralskiego jestem zadowolony.


RE: Fender B-HOOD - Alfik - 01-20-2013

(01-20-2013, 07:40 AM)dr_kciuk napisał(a): Oczywiście ,że grałem na niej przed i po.I wiem ,że to nie miało wpływu na brxmienie wtego konkretnego instrumentu.Dwa małe bolczyki ,ktore uniemożliwiają obrót gryfu względem korpusu.Dzięki temu,układ staje się geometrycznie niezmiennySmile...Jeśli ktoś słyszy różnicę po wywierceniu dwóch takich małych otworków to gratuluję fantazji.To tak jakby usłyszeć ,że mucha nasrała na membramę głośnika....A z Góralskiego jestem zadowolony.

Będzie natomiast słychać różnicę w brzmieniu jak zerwiesz tą metkę i wyszlifujesz kieszeń gryfu tak aby to lepiej spasować. Dodatkowo warto uzupełnić boczne płaszczyzny kieszeni tak aby gryf ciasno siedział w kieszeni sam bez usztywniania bolczykami. Bolczyki eliminują tylko problem poruszania się gryfu. Wywalenie microtilta i solidne skręcenie tych 3 śrub robi dokładnie to samo.


RE: Fender B-HOOD - Bolem - 01-20-2013

mi chodziło to, zebys to wszystko z tamtąd usunął, łącznie z lakierem w kieszeni

zresztą, po co ja kogos przekonuje: sam miałem z tym do czynienia i wiem, że różnica jest.


RE: Fender B-HOOD - Stiff - 01-20-2013

Czy w każdym Fenderze z lat 70 jest problem z micro-tiltem?
Ja w swoim Squierze VM Jazzie nie miałem żadnego problemu z kieszenią gryfu, specjalnie rozkręciłem gitarę jak do mnie przyszła ażeby sprawdzić ogólne wykonanie. Gdy odkręciłem śruby od gryfu zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością wykonania, wszystko pięknie spasowane, ni milimetra luzu a gryf pod odpowiednim kątem.


RE: Fender B-HOOD - Hubert - 01-20-2013

(01-20-2013, 12:26 PM)Bolem napisał(a): mi chodziło to, zebys to wszystko z tamtąd usunął, łącznie z lakierem w kieszeni

zresztą, po co ja kogos przekonuje: sam miałem z tym do czynienia i wiem, że różnica jest.

stamtąd!


RE: Fender B-HOOD - dr_kciuk - 01-20-2013

To nie jest zdjęcie mojego wiosła tylko przykład ze strony GóralskiegoSmile...oczywiście ,że to musi być spasowane.Sprawdzę to.Do głowy mi nie prxyszło,żeby mogło być inaczej.Zróbmy może w związku z wątpliwościami jakiś ranking lutników na tym forum!Niech każdy pisze o swoich doswiadczeniach.To może byc cenne!


RE: Fender B-HOOD - Pecu - 01-20-2013

http://basscity.eu/thread-68.html?highlight=lutnicy

Emotka_2755


RE: Fender B-HOOD - MrPapaBear - 01-20-2013

Mi już drugi raz Zdziuchu Langowski zrobił bolt-ona tak, że mogę odkręcić śruby bez luzowania strun i nic nie wyskoczy. Jak chciałem wyjąć gryf z kieszeni to musiałem go wystukiwać delikatnie. Dlatego moim jedynym doświadczeniem w tej kwestii było wyjęcie cienkiej jak papier deseczki spod gryfu w moim pierwszym basie i nagle złom za 100zł zaczął grać. A to było jeszcze zanim się na jakimkolwiek forum zarejestrowałemWink