basscity.eu
Dystrybucja Warwick - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Dystrybucja Warwick (/thread-4265.html)



RE: Dystrybucja Warwick - groza - 04-30-2015

Gdyby nie te walnięte E byłoby ok.


RE: Dystrybucja Warwick - yarzenioova - 04-30-2015

No chyba u Ciebie,ja mam dotąd idealny komplet,nigdy mi tyle struny nie wytrzymały.Nie gram wprawdzie po 5h dziennie,ale są naprawdę wytzymałe.


RE: Dystrybucja Warwick - WarwickPL - 04-30-2015

Groza, jak cos jest walniete to zawsze zglaszaj do sklepu. Bardzo czesto zdarza sie, ze biora pod uwage reklamacje strun.


RE: Dystrybucja Warwick - groza - 04-30-2015

Gadaliśmy o tym - koszty przesyłek wszystkie przekraczają wartość tych strunSmile


RE: Dystrybucja Warwick - qrca - 04-30-2015

(04-30-2015, 12:37 PM)WarwickPL napisał(a): Te struny sa robione dla nas w USA.
Jesli moglbys jasniej co do problemow z tymi "spierdolonymi" strunkami.

(Jaki model strun, co dokladnie dolega strunkom, czy reklamowales struny jesli cos jest nie tak, jaki masz instrument, czy to jest jakas sytuacja ktora sie powtarza?)

Rozumiem, ze wczesniej grales na tych strunach i bylo ok, a teraz masz jakis wadliwy set?

Model to Black Label (40 301) 45-135
Ale od początku bo trochę do opowiadania. Wrzucę poniżej parę fot to będzie jaśniej i zmieszam temat z mostkiem przy okazji..

Gitara to Mayones na osprzęcie Warwicka (własciwie to Schallera ale designed by Warwick, i tu pytanie czy Schaller tylko wykonał wg projektu Warwicka, czy Warwick klepnął to co zaproponował Schaller - chodzi o mostek - następne zło wcielone ale o tym niżej).
Struny oczywiście były na wyposażeniu fabrycznym i gadało to zaqrwiście - brzmienie idealne do rockerki/metalu itp)
Trzymały spokojnie rok i zwycięsko wychodziły z różnych prań, gotowań zalewania dynksem itp.
Parę kompletów poszło i było ok.... ale to były lata świetności W. a trzeba było robić karierę w polskim PGR, szkoła się skończyła.
Wiosło na 13 lat do szafy i zapomnieć Confused
Dwa lata temu się człek nawrócił, wiosło do lutnika, struny trzeba nowe więc szukam sprawdzonych ale nigdzie nie ma albo czas oczekiwania ok 1 miecha więc wybór padł na inne (nazwane tu X), co zrobić. Te aktualne wytrzymały 1,5 roku a BL pojawiły się w sklepach więc uradowany siup i są.... i ZONK, coś nie gra. Troche głucha, trochę matowa, jakaś bez piardu, (jakby niklowa)?, jakoś inaczej je pamietałem. Niby wszystko ładnie stroi: zerówka, 12 i 24 próg i ideał ale coś z gitarzystą nie można się dostroić w riffach. Szukam i jest..... w progach od 3 do 8 rozstrój ~25centów w dół, a zerówka i 12 siedzi jak ulał więc kręcę coby się okazało że coś z setupem. Skończyło się że żeby prawidłowo stroiło między 0 a 12 to regulacją menzury zjechałem maksymalnie w kierunku przystawek, dalej się nie dało bo jeszcze trochę brakowało ale mogło być. Od 0 do 12 stroi Smile.... ale co powyżej 12 ups... masakra... na 24 miałem C# zamiast B(H) i tak na wszystkich strunach.

Teraz o mostku - można przeskoczyć ---->
I teraz wrócę do mostka, jak tak przez 2 tygodnie kręciłem i się bawiłem to wyszło takie coś, że kowadełka są tak wyprofilowane pod strunę że jest ona na ostrzu, miejsce oparcia struny nie jest w przekroju walcem, elipsą czy czymś łagodnym tylko trójkątem gdzie struna opiera się na jednym rogu i to mogło powodować drobne problemy z strojeniem bo teki układ powodował że oparcie zawsze było szparce rounda i podczas strojenia przeskakiwało z jednej szparki na drugą (w sumie fajnie miał Wink ) a często przeskok o jeden zwój powodował że było już za daleko, a ustawić strunę na szczycie owijki nie sposób bo po pierwszym zagraniu zawsze w którąś się zaraz wpasowała. Dodatkowo struna B jest taperowana i miałem tak, że strój leżał gdzieś między końcem cienkiej owijki a pierwszym zwojem grubszej czyli nie do ustawienia. Dobre to by może było na flatach ale na roundach tylko problem - jakiś 'dekiel' to wymyślił, tylko z W czy z S. Skończyło się tym że kowadełka potraktowałem pilnikiem (dodatkowo na szerokość bo były zrobione pod taperowanie i zwykłe B się nie mieściły, zresztą jeszcze się nie mieści jak widać na zdjęciu, zresztą żeby 'kulki' weszły w zaczepy to też młotka był trzeba użyć.
Jak ktoś wie jakim innym mostkiem można go zastąpić a jest to wpuszczany dwuczęściowy, frez pod wymiar, dość głęboki (pewnie takim samym Sad ) albo gdzie mogę dorobić same kowadełka to proszę o znak z ciemnego nieba
<-----------
Wracając do tematu, jak mnie co strzeliło to założyłem poprzedni komplet X (1,5 roczne, nie prane i wszystko nadal stroi) i zrobiłem testy (nagranie z początku kwietnia jak zmieniałem struny) i co wyszło?
Nowe BL ssą w porównaniu do zajechanych X, słabszy atak, trochę przymulone i beznadziejny sustain - ze 3 razy krótszy.
Poniżej próbka - struna E, pusta, żadnych efektów, kompresorów etc, ustawienia gałek i interfejsu takie samo i starałem się tak samo uderzyć; pierwsza to Warwick BL a druga to X.
próbka
A tak wygląda widmo, ile dłużej brzmi zużyty X od nowego BL?
[Obrazek: black_label_with_other_string_substain.jpg]

Tak wygląda taperowana w siodełku (już poszerzonym pilnikiem, generalnie wcześniej było na styk, widać przejście owijki na grubszą nad kowadełkiem a krawędź tego kowadełka to styk struny.
[Obrazek: tapb.jpg]

A tak z nie-taperowaną, widać przestrzeń pod struną - ma wtedy dwa miejsca styku i nie styka się tam gdzie powinna i jest też wyżej od pozostałych i trzeba się przyzwyczaić grać.

[Obrazek: kowadlo.jpg]

Przekrój przez kowadełko oryginalne bo moje już zaokrąglone (nie dałem rady narysować zwojów żeby pokazać jak się klinują na ostrym styku)
[Obrazek: punkt_styku.jpg]
A to mocowanie strun.... normalna B wchodzi tylko przy pomocy młotka i podkładki z tworzywa... też będzie trzeba poszerzyć neutral2
[Obrazek: mocowanie.jpg]

Reklamacji nie składałem... bo co... dostane takie same Undecided
Mam wrażenie że przez te lata coś zmieniło się w produkcji i/lub materiale że to już nie to ale czemu nie dają się nastroić i to wszystkie, bo rozumiem że się jakaś w secie trafiła bo się źle nawinęła, chyba że kompletujecie te co nie wyszły i puszczacie na wschód bo tam pójdzie Wink
Nie wiem czy widać na zdjęciach ale BL są ciemniejsze i matowe w porównaniu do stalówek obok, jakiś stop inny czy może mają 150 lat Wink

Dla chętnego oddam te BL, może komuś zagada i je dokatuje... niestety są przycięte na główkę 3+2 takich jak w Mayonesach więc trzeba mieć pasujący sprzęt.





RE: Dystrybucja Warwick - groza - 04-30-2015

Dokładne to samo co miałem z E w czerwonych.

Swoją drogą ślicznym dołem jebie ten bas Smile

Dwuczęściowe mostki zawsze mają problem z B - ja się już przyzwyczaiłem, da się nagiąć drucik tak by to włożyć bez zniszczenia struny i mostka.


RE: Dystrybucja Warwick - qrca - 04-30-2015

(04-30-2015, 04:08 PM)groza napisał(a): Dokładne to samo co miałem z E w czerwonych.

Swoją drogą ślicznym dołem jebie ten bas Smile

Dwuczęściowe mostki zawsze mają problem z B - ja się już przyzwyczaiłem, da się nagiąć drucik tak by to włożyć bez zniszczenia struny i mostka.
Widoczne Warwicki zaczynają się tym powoli charakteryzować Wink

THX, też mi się podoba mimo paru rzeczy które wkurzają w tym wiośle ale jak dotąd nie znalazłem innego basu który by mi go zastapił, w sklepach jakieś trociny bez mięsa sprzedają teraz.... embargo czy co Wink

"Dwuczęściowe mostki" - miałem na myśli to że są wpuszczane w deche i tam jest jedna część przykręcona do dechy a druga to ta z kowadełkami nakręcona na tamtą..... ciężko wymienić na coś innego bo by się musiały wymiary zgadzać, a co do mocowania struny to nie mam z tym problemu... w końcu i struna i zaczep to żelastwo - młot i już Big Grin




RE: Dystrybucja Warwick - bratekr - 04-30-2015

Poszukaj na guitarproject.pl - tam mają masę drobnicy i pierdółek w dobrych cenach. Sporo chińszczyzny, ale dobrze wykonanej i dobrze służącej. Widziałem kiedyś tam takie kowadełka - szukałem, bo zgubiłem podobne w swoim mostku od szóstki. Na szczęście część się znalazła, ale wiedza pozostała.


RE: Dystrybucja Warwick - qrca - 04-30-2015

(04-30-2015, 04:58 PM)bratekr napisał(a): Poszukaj na guitarproject.pl - tam mają masę drobnicy i pierdółek w dobrych cenach. Sporo chińszczyzny, ale dobrze wykonanej i dobrze służącej. Widziałem kiedyś tam takie kowadełka - szukałem, bo zgubiłem podobne w swoim mostku od szóstki. Na szczęście część się znalazła, ale wiedza pozostała.
Dzięki już tam szukałem.
Czuje że będę musiał to załatwić gdzieś na zamówienie, bo nie chcę takich samych seryjnych kowadełek tylko właśnie 'rozrajbowane' pod szerokość struny a każdy producent ma trochę inną szerokość/wysokość takich kowadełek czy rozstawu pod śrubki.

A i jeszcze jedna uwaga, ja zdjąłem kowadełka do piłowania to pograłem chwile bez kowadełek - struny leżały na tych wózkach, lekko podkręciłem mostek do góry aby struny nie leżały i brzmienie było zajebiste Big Grin tyle że nie było regulacji poszczególnych strun no i trochę się w poprzek przesuwały. Wniosek - kowadełka tudzież śrubki do regulacji wysokości jako nośnik/pośrednik drgań dużo zmieniają - na niekorzyść w tym wypadku Wink


RE: Dystrybucja Warwick - bratekr - 04-30-2015

Może odezwij się do Adama z Silent Scream - robi w mosiądzu fajne rzeczy (mi sklecił siodełko) - może się dogadacie.
http://www.silent-scream.pl/warsztat-gitarowy


RE: Dystrybucja Warwick - qrca - 04-30-2015

(04-30-2015, 05:36 PM)bratekr napisał(a): Może odezwij się do Adama z Silent Scream - robi w mosiądzu fajne rzeczy (mi sklecił siodełko) - może się dogadacie.
http://www.silent-scream.pl/warsztat-gitarowy

O to właśnie chodziło Big Grin, żeby ktoś mógł siodło przerobić, thx na namiar Emotka_2755


RE: Dystrybucja Warwick - Basstard - 04-30-2015

Ale ładne to zielone. Viking?


RE: Dystrybucja Warwick - qrca - 04-30-2015

(04-30-2015, 06:48 PM)Basstard napisał(a): Ale ładne to zielone. Viking?

Yes... ale czy ładne?..... gdyby nie cygańskie wykończenie Wink


RE: Dystrybucja Warwick - Basstard - 04-30-2015

Ładne. Zielone.


RE: Dystrybucja Warwick - groza - 04-30-2015

Przy którymś mayo zamówiłem złoty osprzęt.

Przysłali z czarnym i poinformowali, że nichuja.

Wink