Ampeg B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
|
RE: Ampeg B-HOOD - gsb - 01-18-2012 (01-18-2012, 09:51 AM)Burning napisał(a): ojtam.. ja po prostu stosuje metodę Garego Willisa (dobry atak przy lekkim graniu) w połaczeniu z umiarkowanie mocnym graniem miszcz RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 01-18-2012 (01-18-2012, 10:53 AM)Fabian napisał(a): Dlatego jestem fanem minimalizmu sprzętowego. Najlepiej kabel, piec i bas. Wtedy kręcić brzmienie, a Sansampy, MXR'y czy inne jako smaczki do brzmienia. Defil wciśnięty w Sansampa zagada. Musze miec sansampa bo okropnie pocą im się ręce i struny szybko zdychają. Sansamp to jakos rekompensuje, min. pokrętłem presence. Bohen: Burning ma praktycznie taką samą pakę jak ja, więc nasze wrażenia będą prawdopodobnie podobne. Spróbuje na próbie. Ogolnie moi gitarzyści caly czas kombinuja, musimy kiedyś zrobic całą próbę na ustawienie brzmienia RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 01-18-2012 (01-18-2012, 02:37 PM)Fabian napisał(a): Czaję, a podkręcenie gwizdka i wysokich, cofnięcie niskiego środka nie da podobnego efektu? da, ale moim zdaniem sansamp to robi lepiej. Gdybym chcial go sprzedac to bym sprzedal, kupca znajde w 2 dni. Ale nie w tym rzecz . Probra odwolana, wiec z kombinowaniem z ustawieniami jeszcze poczekam... RE: Ampeg B-HOOD - unclefucker - 01-18-2012 dostane numerek? To jest mój 3-ci wzmak spod znaku A. i musze przyznać, że tego brzmienia mi brakowało. Brzmi oj brzmi!!!.. a do tego jak fajnie cichutki jest, w koncu bede mógł się rozkręcać Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us RE: Ampeg B-HOOD - elteha - 01-18-2012 kolega widze lubi srodek . gratki, naprawde fajna okazja Ci sie trafila RE: Ampeg B-HOOD - unclefucker - 01-18-2012 ee wszystko na płasko, tylko dół podbity, w dużo gainu i master umiarkowanie RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 01-18-2012 umiarkowany master jest dla mięczaków RE: Ampeg B-HOOD - unclefucker - 01-18-2012 ...nie chce zbierać rzeczy z podłogi i dlatego tak edek..zapomniałem napisać..ależ jest lekki w porównaniu do oranżady, do Clki a o 2pro to już nie wspomnę, co prawda tych dwóch ostatnich dawno już nie mam, ale mam w pamięci to jak się czułem podczas maratonów RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 01-18-2012 no to teraz jeszcze poprosze o porównanie brzmień nowego nabytku z CL i 2pro RE: Ampeg B-HOOD - unclefucker - 01-18-2012 To może być ciężkie bo nie mogę porównać ich bezpośrednio..ale mogę opisać pierwsze spostrzeżenia. Oczywiście trzeba brać poprawkę na to, że każdy wzmak był na innych lampach o róznym stopniu zużycia. Najbardziej zużyte miał 2pro, CLka miała praktycznie nowe, a w v4bh użytkownik Zii niedawno wymieniał. 2pro był mało czytelny, dół się lał, ale taki, że ciężko było go opanować. W CLce tego nie zaobserwowałem, a nawet wręcz przeciwnie wszystko ładnie kleiło się do kupy, jeśli chodzi V4BH to wydaje mi się że, to praktycznie to samo z tym, że tutaj z miejsca bardziej ją kręcę i jest taki pazur,dół,środek no i góra, że precelek to ślicznie brzmi na tym ..zresztą co ja mogę tu opisywać, dopiero co odpaliłem go, muszę zagrać próbę, wtedy będę wiedział więcej...a bo zapomnę, największa namacalna różnica nawet dla głuchego to głośność cichutka jest że hoho.. RE: Ampeg B-HOOD - bunialski - 01-18-2012 Z tym laniem się dołu w SVT2 PRO i generalnie z porównywaniem tych lampiaków to bardzo śłiska sprawa. Miałem dwa Ampegi SVT2PRO równocześnie na różnych lampach ale z podobnego okresu. Jeden brzmiał zdecydowanie lepiej od drugiego. Kwestia lamp, lutów i kondensatorów. RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 01-18-2012 (01-18-2012, 07:44 PM)bunialski napisał(a): Z tym laniem się dołu w SVT2 PRO i generalnie z porównywaniem tych lampiaków to bardzo śłiska sprawa. Miałem dwa Ampegi SVT2PRO równocześnie na różnych lampach ale z podobnego okresu. Jeden brzmiał zdecydowanie lepiej od drugiego. Kwestia lamp, lutów i kondensatorów. a na jakich lampach były oba i który brzmiał lepiej ? RE: Ampeg B-HOOD - unclefucker - 01-18-2012 (01-18-2012, 07:44 PM)bunialski napisał(a): Z tym laniem się dołu w SVT2 PRO i generalnie z porównywaniem tych lampiaków to bardzo śłiska sprawa. Miałem dwa Ampegi SVT2PRO równocześnie na różnych lampach ale z podobnego okresu. Jeden brzmiał zdecydowanie lepiej od drugiego. Kwestia lamp, lutów i kondensatorów.Dlatego napisałem, że należy brać poprawkę na techniczne aspekty Twoj przykład jest najlepszym na to dowodem. RE: Ampeg B-HOOD - bunialski - 01-18-2012 Ten lepszy miał EHX albo JJ nie pamiętam gorszy miał Tungsole Ten gorszy był tez bardziej sfatygowany. Wydaje mnie się właśnie że kondensatory i luty do przerobienia. Natomiast w Mesie 400+ miałem Tungsole wcześniej i grał przezajebiście zamieniłem na Sovteki i dwa razy gorszy wzmak się zrobił. Najgorszy tube swap w życiu. Z tym że Sovteki są niezniszczalne a Tungsole niestety są zawodne jak ktoś pisał wcześniej. Zależy tez od kogo się bierze. Do swojej D-180 będę chyba zamawiał u Lorda Valve ze stanów. Gość jest podobno lampowym bogiem. RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 01-18-2012 (01-18-2012, 07:51 PM)bunialski napisał(a): Ten lepszy miał EHX albo JJ nie pamiętam gorszy miał Tungsole Ten gorszy był tez bardziej sfatygowany. Wydaje mnie się właśnie że kondensatory i luty do przerobienia. Natomiast w Mesie 400+ miałem Tungsole wcześniej i grał przezajebiście zamieniłem na Sovteki i dwa razy gorszy wzmak się zrobił. ehx lub JJ zarówno na końcówce mocy jak i na pozostałych pozycjach ? |