(01-24-2013, 07:59 PM)Burning napisał(a):

(01-23-2013, 11:18 AM)bunialski napisał(a): Dlatego przerzuciłem się na Mesę na 6x6l6 bo 300 watt z 6550 jest overkill.

Nie odczułeś "wygładzenia" brzmienia na 6L6?
Nie próbowałem w CL, ale V4BH ma ten sam preamp, i choć na cleanie brzmi podobnie, to zamiast CLkowego crunchu uzyskuje się tam soczysty, "płynny" overdrive, a nie gruzo-chrupanie.

Chociaż im prostszy wzmacniacz, tym bardziej podatny na lampy, więc może na Mesie różnica jest mniejsza.

(02-03-2013, 02:05 PM)prokoppi napisał(a): Czesc. Z racji tego, że nie wykorzystuje zupełnie możliwości mojego svt 3 pro a i nie chce mi się tachać gratów, zastanawiam się nad downgradem do kombo ba 115. Pytanie tylko która moc 100 czy 220w? ma wystarczyć na próby lajt rockowego zespołu i koncerty w klubach z przodami. Na próbach na pace 8 ohm odkręcam 3 pro na mniej niż połowę i jest wystarczająco.

(02-03-2013, 02:29 PM)Bolem napisał(a):

(02-03-2013, 02:05 PM)prokoppi napisał(a): Czesc. Z racji tego, że nie wykorzystuje zupełnie możliwości mojego svt 3 pro a i nie chce mi się tachać gratów, zastanawiam się nad downgradem do kombo ba 115. Pytanie tylko która moc 100 czy 220w? ma wystarczyć na próby lajt rockowego zespołu i koncerty w klubach z przodami. Na próbach na pace 8 ohm odkręcam 3 pro na mniej niż połowę i jest wystarczająco.

moj brat ma ba300 (jeszcze na gwarancji)

http://www.ampeg.com/products/bassamp/ba300/210.html

i szykuje sie do zamiany na wlasnie svt3 pro, bo brakuje mu mocy w ciezkim metalu . Moge Ci dac kontakt i moze byscie sie jakos dogadali

Moim zdaniem to bardzo przyjemne combo, tylko z wściekłym perkusistą i dwoma gitarami na porzadnym przesterze nie do konca daje sobie rade. Ampeg to ampeg.

jak gralem na wersji 220 to bylo na styk w rockowo nirvanowo pearljamowym graniu

(02-16-2013, 10:04 PM)bratekr napisał(a): Muli?