basscity.eu
Ampeg B-HOOD - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html)



RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 02-28-2013

(02-28-2013, 02:45 PM)OMSON napisał(a): Wrzucam fote moich ustawień pod HLF-kę, żeby uzyskać podmuch ale i przebijający się punch (EQ - on, ultra lo/ultra hi - on, gwizdek wpizdu-off):

[Obrazek: i6y3c7.jpg]

Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.


RE: Ampeg B-HOOD - obserwacja - 02-28-2013

(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a):
(02-28-2013, 02:45 PM)OMSON napisał(a): Wrzucam fote moich ustawień pod HLF-kę, żeby uzyskać podmuch ale i przebijający się punch (EQ - on, ultra lo/ultra hi - on, gwizdek wpizdu-off):

[Obrazek: i6y3c7.jpg]

Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.

Weź poprawkę Błażej że istnieje też w wielu cięższych zespołach zapotrzebowanie na ordynarne położenie niskiego bulgotu rodem z Mudvayne albo P.O.D.
Trochę mnie to ustawienie EQ przeraża, nie moja bajka




RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 02-28-2013

(02-28-2013, 04:51 PM)obserwacja napisał(a):
(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a):
(02-28-2013, 02:45 PM)OMSON napisał(a): Wrzucam fote moich ustawień pod HLF-kę, żeby uzyskać podmuch ale i przebijający się punch (EQ - on, ultra lo/ultra hi - on, gwizdek wpizdu-off):

[Obrazek: i6y3c7.jpg]

Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.

Weź poprawkę Błażej że istnieje też w wielu cięższych zespołach zapotrzebowanie na ordynarne położenie niskiego bulgotu rodem z Mudvayne albo P.O.D.
Trochę mnie to ustawienie EQ przeraża, nie moja bajka

Tutaj nie o to chodzi na co instnieje zapotrzebowanie... Tutaj o to chodzi, że kolo jednym equalizerem niweluje dokładnie to co ustawił drugim... Co za tym idzie wprowadza do sygnału potworne zniekształcenia fazowe, dodaje niepotrzebnie szumów i osłabia tzw punch i dynamikę. Wyłączając ultra lo i EQ i podbijając nieco górę uzyskał by praktycznie tą samą barwę.


RE: Ampeg B-HOOD - bratekr - 02-28-2013

A przypadkiem ultra-lo nie obcina 500 Hz i nie podbija 40? Się ostatnio interesiłem, czemu mi nie pochodzi działanie tego wynalazku, a tu on wycina moje ulubione pasmo Ampega Smile


RE: Ampeg B-HOOD - zakwas - 02-28-2013

[Obrazek: 35532073.jpg]


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 02-28-2013

+2 db 40hz, -10 db 500hz

svt3 pro moim zdaniem lepiej dziala z masterem na maksa i glosnoscia sterowana gainem. Sprobuj tego Omson, moze Ci siądzie Smile


RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 02-28-2013

(02-28-2013, 05:06 PM)bratekr napisał(a): A przypadkiem ultra-lo nie obcina 500 Hz i nie podbija 40? Się ostatnio interesiłem, czemu mi nie pochodzi działanie tego wynalazku, a tu on wycina moje ulubione pasmo Ampega Smile

Owszem tylko robi to filtrami o stosunkowo małej dobroci. Filtry na Eq mają dość dużą dobroć i aby uzyskać ten sam efekt musisz ruszyć kilka suwaków obok siebie - co za tym idzie dodatkowo rozfazować sygnał.


RE: Ampeg B-HOOD - bratekr - 02-28-2013

Dobrze wiedzieć Emotka_2755


RE: Ampeg B-HOOD - groza - 02-28-2013

Rysowanie sobie wzgórza EQ nigdy nie było (mojem zdaniem) najlepszym pomysłem - za to zaletą jest to, że bardzo ładnie wygląda.


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 02-28-2013

(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a): Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.

Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego, co zrobiłem. Chodzi głownie o to, że nie da się odtworzyć TEGO brzmienia, bez użycia ultra low a jedynie bawiąc się gałkami i suwakami. Teoretycznie masz rację, powinno być jak napisałeś - w praktyce jest inaczej. Chodzi o to, że lepiej brzmi włączenie ultra low i zabawa w podbijanie tego co wyciął, niż wyłączenie go i wycinanie graficznym EQ. Bawiłem się w obydwie strony i w praktyce sprawdza się tak jak ustawiłem.

Następna sprawa - troszkę zmodyfikowałem to ustawienie - zdjąłem trochę 600Hz na graficznym, na parametryku przestawiłem z 220 na 450Hz - jest lepiej.


RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 02-28-2013

(02-28-2013, 09:21 PM)OMSON napisał(a):
(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a): Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.

Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego, co zrobiłem. Chodzi głownie o to, że nie da się odtworzyć TEGO brzmienia, bez użycia ultra low a jedynie bawiąc się gałkami i suwakami. Teoretycznie masz rację, powinno być jak napisałeś - w praktyce jest inaczej. Chodzi o to, że lepiej brzmi włączenie ultra low i zabawa w podbijanie tego co wyciął, niż wyłączenie go i wycinanie graficznym EQ. Bawiłem się w obydwie strony i w praktyce sprawdza się tak jak ustawiłem.

Następna sprawa - troszkę zmodyfikowałem to ustawienie - zdjąłem trochę 600Hz na graficznym, na parametryku przestawiłem z 220 na 450Hz - jest lepiej.

Omson ale zdajesz sobie sprawę, że robisz po prostu głośniej...
Ultra lo podbija zwykle sygnał podobnie jak takie ustawienie grafika.
Należało by zwyczajnie zwiększyć gain i master do porównań.



RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 02-28-2013

Sry za OT, ale Alfik bardzo proszę o odpowiedź na PW/maila. Trochę pilne Wink


RE: Ampeg B-HOOD - Mateusz - 02-28-2013

(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a):
(02-28-2013, 02:45 PM)OMSON napisał(a): Wrzucam fote moich ustawień pod HLF-kę, żeby uzyskać podmuch ale i przebijający się punch (EQ - on, ultra lo/ultra hi - on, gwizdek wpizdu-off):

[Obrazek: i6y3c7.jpg]

Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.

LOL


ja bym powiedział, że equalizarem skomensowałeś i ultra lo i HLF'kę zarazemBig Grin

Spoko można i tak, mnie już nie zdziwi nic z twojej strony;d


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 02-28-2013

(02-28-2013, 09:28 PM)Alfik napisał(a): Omson ale zdajesz sobie sprawę, że robisz po prostu głośniej...
Ultra lo podbija zwykle sygnał podobnie jak takie ustawienie grafika.
Należało by zwyczajnie zwiększyć gain i master do porównań.

Ultra low robi ciszej i tłuściej dla uszu, gubi się selektywność (taka mientka poducha wychodzi). Z pewnością cała energia przenosi się na skraj pasma dolnego (co wskazałyby mierniki), ale dla naszych uszu jest po prostu ciszej. Wink Dopiero podbijanie pasma środkowego sprawia, że słyszymy głośniej, wyraźniej etc. Ja po prostu takim ustawieniem uzyskałem spory podmuch i czytelność. Ale najważniejsze z tego wszystkiego jest to, że dzięki temu wszystkie instrumenty się kleją. Bez ultra low bas odstaje od reszty i tyle. Piszę z praktyki.
Kolejna sprawa, że stroję bardzo nisko - być może niezrozumienie innej logistyki ustawień wynika właśnie z tej prostej przyczyny, że każdy odnosi się do standardowego stroju. Tak czy inaczej, HLF-ka zrobiła się czytelna i tyle. O to głownie chodziło.
(02-28-2013, 09:55 PM)Mateusz napisał(a): ja bym powiedział, że equalizarem skomensowałeś i ultra lo i HLF'kę zarazemBig Grin

Spoko można i tak, mnie już nie zdziwi nic z twojej strony;d

Przyjmijmy, że domyślam się, co autor miał na myśli... Wink

Swoją drogą, przerób gratów masz dość pokaźny (głownie gitar). Zastanawia mnie, dlaczego posiadając wiedzę o tak wielu zmiennych kształtujących ostateczne brzmienie, z góry nastawiasz się negatywnie? Smile


RE: Ampeg B-HOOD - artur - 02-28-2013

Też mi się nie podoba te ustawienie ale niech facet się bawi i szuka. Przydałoby się trochę polotu i fantazji w tym smutnym jak pizda topicu Smile