basscity.eu
Ampeg B-HOOD - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html)



RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 03-02-2013

Myślałem o takim rozwiązaniu przez moment, ale logistycznie to już się kłopot robi. Jedną paczkę wrzucam do bagażnika Golfa bez problemu, bas ląduje na tylnym siedzeniu i jeszcze jestem w stanie zabrać ze 2 osoby.


RE: Ampeg B-HOOD - herp - 03-02-2013

No w sumie co racja, to racja. Kolega miał 810 tak złożone wlasnie i zabijało Smile


RE: Ampeg B-HOOD - billbo - 03-02-2013

Chyba kręgosłup Tongue


RE: Ampeg B-HOOD - herp - 03-03-2013

(03-02-2013, 11:22 PM)billbo napisał(a): Chyba kręgosłup Tongue

o, wlasnie ten kolega :p



RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-05-2013

Ustawiłem dzisiaj master na full i głośność regulowałem gainem... Zapierdala mrgreen Przy okazji - moje ustawienia EQ potwierdziły się w zespole - jest środek, jest klarowność a jednocześnie wszystko się klei ze sobą aż miło. W zasadzie, to zmieniłem charakter HLF-ki o 180 stopni - nic nie muli Smile


RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 03-05-2013

(03-05-2013, 10:51 PM)OMSON napisał(a): Ustawiłem dzisiaj master na full i głośność regulowałem gainem... Zapierdala mrgreen Przy okazji - moje ustawienia EQ potwierdziły się w zespole - jest środek, jest klarowność a jednocześnie wszystko się klei ze sobą aż miło. W zasadzie, to zmieniłem charakter HLF-ki o 180 stopni - nic nie muli Smile

Po co kupowałeś HLF skoro nie podoba Ci się jej charakter ?


RE: Ampeg B-HOOD - Asmo - 03-05-2013

(03-05-2013, 10:53 PM)motyx napisał(a):
(03-05-2013, 10:51 PM)OMSON napisał(a): Ustawiłem dzisiaj master na full i głośność regulowałem gainem... Zapierdala mrgreen Przy okazji - moje ustawienia EQ potwierdziły się w zespole - jest środek, jest klarowność a jednocześnie wszystko się klei ze sobą aż miło. W zasadzie, to zmieniłem charakter HLF-ki o 180 stopni - nic nie muli Smile

Po co kupowałeś HLF skoro nie podoba Ci się jej charakter ?

No nie? Fuck logic mrgreen


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-06-2013

Eee tam - Wam to trzeba zero-jedynkowo wykładać... Tongue Może dlatego, że ma coś, czego szukałem, eee? chytry A to, że nie było idealnie, udało mi się okiełznać, zamiast rzucać się na coraz to inny sprzęt... To chyba dobrze, że potrafię wycisnąć to, o co chodzi w zespole, zamiast rozpaczliwie szukać świętego Graala? mrgreen


RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 03-06-2013

(03-06-2013, 10:41 AM)OMSON napisał(a): Eee tam - Wam to trzeba zero-jedynkowo wykładać... Tongue Może dlatego, że ma coś, czego szukałem, eee? chytry A to, że nie było idealnie, udało mi się okiełznać, zamiast rzucać się na coraz to inny sprzęt... To chyba dobrze, że potrafię wycisnąć to, o co chodzi w zespole, zamiast rozpaczliwie szukać świętego Graala? mrgreen

Spoko, masz swoją filozofię, której ja nigdy nie zrozumiem. Najważniejsze, że dla Ciebie działa.


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-06-2013

(03-06-2013, 02:29 PM)motyx napisał(a): Spoko, masz swoją filozofię, której ja nigdy nie zrozumiem. Najważniejsze, że dla Ciebie działa.

A co dla Ciebie nie działa? Masz jakieś uwagi - zapraszam na próbę do nas i sam posłuchaj czy działa dla mnie czy może działa obiektywnie? Chętnie wypróbuję również Twoją sugestię brzmienia w zestawieniu z resztą zespołu - w myśl zasady: mądry uczy się od każdego, głupi wie wszystko...


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 03-06-2013

chodzi o to, ze przesuniesz paczke o 30* to bedzie brzmiala troche inaczej, wiec musisz ustawiac inaczej- przy tak dokładnym ustawieniu eq/potencjometrow kiedy przyjdzie zagrac koncert i pomieszczenie bedzie totalnie inne od tego w ktorym grasz bedziesz przez pol godziny dochodzil co zmienic.

Osobiscie uwazam, ze jesli cos nie brzmi powinno sie zmienic sprzet a nie krecic i cudowac tak jak Ty- wlaczony ultra low i podbite czestotliwosci ktore on odcina Tongue

ale rob jak chcesz Smile


RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 03-06-2013

(03-06-2013, 02:49 PM)OMSON napisał(a):
(03-06-2013, 02:29 PM)motyx napisał(a): Spoko, masz swoją filozofię, której ja nigdy nie zrozumiem. Najważniejsze, że dla Ciebie działa.

A co dla Ciebie nie działa? Masz jakieś uwagi - zapraszam na próbę do nas i sam posłuchaj czy działa dla mnie czy może działa obiektywnie? Chętnie wypróbuję również Twoją sugestię brzmienia w zestawieniu z resztą zespołu - w myśl zasady: mądry uczy się od każdego, głupi wie wszystko...

Nie napisałem nigdzie, że nie działa (w sensie brzmienia). Napisałem, że masz dziwną filozofię. Kupiłeś paczkę, a potem zrobiłeś wszystko, żeby zmienić jej charakter. Dla mnie to jest bezsensowne działanie. Nie kupujesz jazzbassa tylko po to, żeby wmontować do niego pickup z MM. Jak dla mnie mocno kombinujesz tam gdzie nie trzeba. To samo zrobiłeś ze swoim Stingrayem. Najpierw dokupiłeś do niego grafitowy gryf, potem wymieniłeś całe body, potem założyłeś inny mostek, z elektroniką i pickupem też chyba grzebałeś po drodze tylko po to, aby ostatecznie ten bas sprzedać. Jaki cel miało to działanie ?



RE: Ampeg B-HOOD - Maciejeq - 03-06-2013

Może po prostu lubi eksperymenty?
Ja tam OMSONa podziwiam- ciągle szuka, jest otwarty na inne rozwiązania. Śmiałbym stwierdzić że wie czego chce Smile

"Kupiłeś paczkę, a potem zrobiłeś wszystko, żeby zmienić jej charakter. "
Imo bezsensowne stwierdzenie. Co takiego zrobił? Nagmerał w eq? Wcisnął ultra low? Ludzie... Huh
Zmieniłby charakter paczki, gdyby ją całkowicie zmodyfikował fizycznie, tj. głośnik, jakieś inne bass reflexy...

Więc i ja zmieniam charakter mojej paczki (TE 1048) skoro podbijam jej dół i górę, a środka nie ruszam (a wiadomo, że TE jest mocno środkowe)? Big Grin


RE: Ampeg B-HOOD - motyx - 03-06-2013

(03-06-2013, 04:07 PM)Maciejeq napisał(a): Może po prostu lubi eksperymenty?
Ja tam OMSONa podziwiam- ciągle szuka, jest otwarty na inne rozwiązania. Śmiałbym stwierdzić że wie czego chce Smile

"Kupiłeś paczkę, a potem zrobiłeś wszystko, żeby zmienić jej charakter. "
Imo bezsensowne stwierdzenie. Co takiego zrobił? Nagmerał w eq? Wcisnął ultra low? Ludzie... Huh
Zmieniłby charakter paczki, gdyby ją całkowicie zmodyfikował fizycznie, tj. głośnik, jakieś inne bass reflexy...

Więc i ja zmieniam charakter mojej paczki (TE 1048) skoro podbijam jej dół i górę, a środka nie ruszam (a wiadomo, że TE jest mocno środkowe)? Big Grin

Co innego ustawiać EQ pod swoje brzmienie, a co innego ustawiać EQ żeby zmienić charakter paczki (a tak to odczytałem). Zresztą nevermind, tak jak napisałem, jak mu działa takie kombinowanie i lubi to fajnie, ale ja tego nie kupuję Wink



RE: Ampeg B-HOOD - Kowal - 03-06-2013

Nie potraficie ludki mili przeczytać ze zrozumieniem, z bardziej otwartą głową ?
Hitlery...kupić paczkę która ma taki charakter po to by go zmienić...a może o to chodzi, w tym jest metoda i ten patent zapierdala lepiej niż zbliżony charakter tego bez kręcenia, a jednak bez tego "cuś" ?
I jakie podbijanie pasm które usuwa ultra lo... No naziści Big Grin
Żeby tak chociaż w połowie było. Jest inaczej - bo ultra lo bardziej konturuje niż wycina, a reszta sekcji eq ma inne parametry i można dociągnąć osiągając zajebiście skuteczne efekty.

W moim SVT6-Pro bez tego guziczka nie ma brzmienia które skleja cały band. Ponadto mocno podbijam okolice 65Hz na para-mid i troszkę okolice 120Hz, nie wspominając o mocno rozkręconym Low...i jeszcze w basie "bass" na maxa, do tego BBE w podłodze na połowie w "lo contour".

I co na to, teoretycy ?
mrgreen