Ampeg B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
|
RE: Ampeg B-HOOD - yacoob - 03-07-2013 (03-07-2013, 09:48 AM)OMSON napisał(a):(03-07-2013, 09:46 AM)yacoob napisał(a): + pierdylion komedia się tu dzieje komiczne jest dopierdalanie się do tego kto co robi ze swoim sprzętem.. kurde, jak CI to gra to super.. ale gadanie ludzi którzy nie widzieli ani nie słyszeli dokładnie co Ty tam sobie poustawiałeś mnie rozwala Po to wzmak ma gałki żeby kręcić jestem tego zdania. Nie chciałoby mi się tak kombinować ze sprzętem jak Ty ale rispect RE: Ampeg B-HOOD - zakwas - 03-07-2013 Bjarni - wiem, chciałem tylko oddać sedno dyskusji - zauważ, że nawet Cię zacytowałem. RE: Ampeg B-HOOD - Bjorn - 03-07-2013 No tak, wybacz więc mój pochopny wniosek. Ogólnie to mamy tutaj "pokaż mi zdjęcie sprzętu, a powiem Ci jak chujowo brzmisz" Przecież brzmienie zależy od wielu czynników, równie dobrze mógłby mieć jeszcze jedno eq w podłodze, którego nie pokazał, co wtedy? RE: Ampeg B-HOOD - zakwas - 03-07-2013 To by znaczyło, że brzmi jeszcze chujowiej! RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-07-2013 (03-07-2013, 10:17 AM)yacoob napisał(a): komiczne jest dopierdalanie się do tego kto co robi ze swoim sprzętem.. kurde, jak CI to gra to super.. ale gadanie ludzi którzy nie widzieli ani nie słyszeli dokładnie co Ty tam sobie poustawiałeś mnie rozwala Luzik Gały są po to, żeby nimi kręcić - byle z sensem i nie bać się. Jak ktoś lubi ' na zero' - to niech gra wpięty w dibox i końcówkę mocy. Szkoda na wzmacniacz RE: Ampeg B-HOOD - Poisoned - 03-07-2013 Ej tam, pierdolicie. Tak wygląda idealny wzmacniacz do basu: RE: Ampeg B-HOOD - zakwas - 03-07-2013 Chujnia, bo z zieloną lampką - jak to by wyglądało na scenie? RE: Ampeg B-HOOD - Poisoned - 03-07-2013 (03-07-2013, 10:29 AM)zakwas napisał(a): Chujnia, bo z zieloną lampką - jak to by wyglądało na scenie? Nawet najprostsze rozwiązania mają coś, do czego można się przypierdolić. RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-07-2013 "nie brzmię, bo mam ultra-low" RE: Ampeg B-HOOD - WoRW - 03-07-2013 (03-07-2013, 10:26 AM)Poisoned napisał(a): Ej tam, pierdolicie. Tak wygląda idealny wzmacniacz do basu: Ostatnio zjarałem wzmak, który miał 2 gałki (dwa kanały) nie są idealne RE: Ampeg B-HOOD - Poisoned - 03-07-2013 (03-07-2013, 10:46 AM)WoWR napisał(a): Ostatnio zjarałem wzmak, który miał 2 gałki (dwa kanały) Jakbyś nimi nie kręcił, to byś nie zjarał! RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 03-07-2013 Panowie oczywiście Equalizery są po to aby je używać... Problem w tym, że należy to robić umiejętnie. To wymaga już sporej wiedzy i doświadczenia. I nie obowiązuje tutaj bynajmniej zasada kręce na ucho, bo tak to słysze jak stoję przy paczce w salce. Już wystarczająco dużo miksów poprawiałem po "takich co kręcili na ucho" ala nasz kolega Omson A co podczas nagrań... a co na koncercie, gdy musimy podać samą linię... a co w innych warunkach odsłuchowych poza tym nie jesteśmy w stanie grając jednocześnie weryfikować jak brzmi cały zespół - z jakiego i czyjego punktu widzenia? Zwróciłem uwagę koledze, że uprawia tzw "radosną twórczość" podobnie jak pewien informatyk jakieś 20 lat temu zwrócił mi uwagę analizując 3 strony kodu, które wyplułem w turbo pascalu, że w zasadzie to było by je można zmieścić w 6 linijkach, i było by to dodatkowo odporne na przekroczenie prawidłowego zakresu wprowadzanych danych. Miał rację. Prezentowanie tego typu ustawień jako panaceum na połączenie SVT III Pro z HLF uważam, za mocno antyedukacyjne dla młodych i niedoświadczonych forumowiczów, gdyż w 90 przypadkach na 100 generuje poważne problemy z brzmieniem. Wszelkie radykalne zmiany brzmienia robi się zmianą artykulacji, zmianą instrumentu, strun, konfiguracji przetworników, typu i charakteru wzmacniacza i dopiero na końcu EQ... Generalnie jeśli musimy stosować podbicie wycięcie większe niż 6 dB w środkowych pasmach to problemu należy zwykle szukać gdzie indziej. p.s. Gram na basie 20 lat p.p.s. Kilku bardzo znanych znacznie lepszych ode mnie muzyków robiło sobie zdjęcia EQ w swoich wzmacniaczach po tym jak im je ustawiałem, gdyż nareszcie jednocześnie słyszeli się i miksowali z kapelą. RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-07-2013 (03-07-2013, 11:22 AM)Alfik napisał(a): a co na koncercie, gdy musimy podać samą linię... Na koncertach z linii najmniej poprawiania było przy moim basie - zgadzała się korekcja i kompresja. Akustyk się mylił? Każdy, za każdym razem? Gram na basie od '94 roku - brzdąkam od początku lat 90-tych. RE: Ampeg B-HOOD - Mateusz - 03-07-2013 A moze juz nic nie dalo sie zrobic z tym przekomresowanym i rozfazowanym sygnalem;dddd RE: Ampeg B-HOOD - artur - 03-07-2013 gram od 1848 roku. huja się znacie |