basscity.eu
Ampeg B-HOOD - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html)



RE: Ampeg B-HOOD - TommyRed - 03-07-2013

Zadam pytanie i powstrzymam ta idiotyczna dyskusje (przynajmniej na jakis czas) Smile

Ostatnio zastanawiam sie nad pewnym rozwiazaniem, nie wiem czy jest ono madre i rozsadne, dlatego prosze o opinie i porady. W tym roku bede musial kupic naglosnienie, dlugi czas myslalem o kupnie full stacka Ampega: SVT-4 Pro + SVT410 + SVT115, i nadal o tym mysle. Ale od jakiegos czasu zastanawiam sie jakby to bylo, gdybym kupil combo BA115HP (wersja 220W) i jakis zewnetrzny preamp. Na koncertach jestem zawsze naglasniany z linii, wiec cale moje naglosnienie sluzy jako odsluch. Co do prob - tez moge sie naglasniac z linii, po prostu leciec przez przody (co zamierzam robic, tylko, ze chce caly zespol puszczac przez przody - od wokalu, az po bebny). Uwazam, ze to nie jest zle rozwiazanie, ale nigdy tak nie robilem i moge sie mylic. Nie znam tez zadnego innego basisty, ktory by tak sie naglasnial, wiec pytanie wedruje do Was. Na ile jest to sluszne i praktyczne rozwiazanie i czy w ogole ma sens?


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 03-07-2013

(03-07-2013, 01:02 AM)Marcin S napisał(a): Dlaczego lepiej jest nie ustawiać sprzętu?

bo takie jest moje zdanie Smile

Gdzie ktos pisał o brzmieniu? nikt nie wie jakie jest brzmienie, wszyscy piszemy że ze zdjęć wydaje nam sie ze Twoje dzialania są bezsensowne.

Zreszta Omson wrzucil to zdjecie tylko i wylacznie po to zeby sie taka dyskusja wywołała.

Z okreslania brzmienia po zdjęciach śmialiśmy sie juz z 3 razy w przeszłości Smile


RE: Ampeg B-HOOD - chałturnik - 03-07-2013

Nawiązujac do dyskusji o korekcji to niech mi ktoś wytlumaczy dlaczego preamp onboadr jest "pompujący" i zdecydowanie niefajny, preamp w kostce pod noga jest juz raczej ok i dobrze go mieć w gejboardzie, a preamp w piecu to w ogóle jest zajebisty i mozna nim kręcic według wlasnego ucha (nawet wycinając pewne pasmo guzikiem i podbijając je na korektorze) ?Smile. (pisząc preamp mam na mysli raczej korekcje barwy Smile ).


RE: Ampeg B-HOOD - Alfik - 03-07-2013

(03-07-2013, 08:16 PM)chałturnik napisał(a): Nawiązujac do dyskusji o korekcji to niech mi ktoś wytlumaczy dlaczego preamp onboadr jest "pompujący" i zdecydowanie niefajny, preamp w kostce pod noga jest juz raczej ok i dobrze go mieć w gejboardzie, a preamp w piecu to w ogóle jest zajebisty i mozna nim kręcic według wlasnego ucha (nawet wycinając pewne pasmo guzikiem i podbijając je na korektorze) ?Smile. (pisząc preamp mam na mysli raczej korekcje barwy Smile ).

Bo preamp w racku jest zasilany wysokim napięciem np Lampa 300V tranzystory wysokonapięciowe, pełne zasilanie wzmacniaczy operacyjnych i posiada zasilacz o dużej wydolności prądowej. Całość w dobrych rozwiązaniach pracuje w klasie A. Czyli to co wchodzi to wychodzi. Jakość elementów jest zwykle wysoka.
Preamp w instrumencie z wyjątkem pojedyńczych rozwiązań typu nasz mistrz Solarton albo Fodera to GÓWNO obliczone na minimalny pobór prądu zasilane zbyt niskim napięciem na miniaturowych niekoniecznie dobrych elementach...


RE: Ampeg B-HOOD - bartoshek - 03-07-2013

(03-07-2013, 05:09 PM)Rawhead napisał(a): Co do prob - tez moge sie naglasniac z linii, po prostu leciec przez przody (co zamierzam robic, tylko, ze chce caly zespol puszczac przez przody - od wokalu, az po bebny).

Jeżeli odpowiada ci brzmienie z linii to rozwiązanie da radę - o ile odsłuchy wyrobią.

W sumie, najwięcej mają tu do decydowania Twoje preferencje brzmieniowe. Jeżeli preferujesz solidny drive z pierdolnięciem po nogawkach to bez solidnego odsłuchu i ew cabsima się nie obejdzie. Chyba że umisz zabrzmić jazzbassem wpiętym w linię, a to wtedy przepraszam mrgreen

Inne pytanie: dlaczego chcesz puszczać cały zespół przez przody? IMHO overkill, szczególnie górę perkusji i gity. Ew. stopkę w deszcz-metylu lub fiordach, ale i to lepiej górą samą mrgreen


RE: Ampeg B-HOOD - TommyRed - 03-07-2013

Dlatego zeby brzmienie calego zespolu wydobywalo sie z jednego miejsca, a nie z roznych zakamarkow sali. Tak jak na koncercie. Zeby nic nie bylo schowane - chodzi mi o to, ze w klubie (malym) przez przody idzie wokal i stopa, reszta zawsze bedzie "w tyle" Smile sytuacje oczywiscie wyglada na wiekszych scench, i wlasnie chce taki efekt osiagnac puszczajac wszystko przez przody. Ale nie wiem czy dobrze mysle, dlatego sie pytam. Widzialem juz jedna taka kapele na koncercie, klub bardzo malutki, a calosc puscili przez przody. Brzmialo rewelacyjnie, bo wszystko bylo razem i na jednym poziomie.


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 03-07-2013

Rawhead: jaka muzyka?


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-07-2013

(03-07-2013, 03:48 PM)Mateusz napisał(a): A moze juz nic nie dalo sie zrobic z tym przekomresowanym i rozfazowanym sygnalem;dddd

Jako wróżbita Mateusz rzecze mrgreen
(03-07-2013, 05:15 PM)Bolem napisał(a): Zreszta Omson wrzucil to zdjecie tylko i wylacznie po to zeby sie taka dyskusja wywołała.

A idź w świat synu i nie grzesz więcej... mrgreen


RE: Ampeg B-HOOD - TommyRed - 03-07-2013

Przepraszam, teraz sobie uswiadomilem, ze moje pytanie nie ma zbyt wiele wspolnego z Ampegiem Smile choc dotyczy ich sprzetu i uzytecznosci. Jesli trzeba gdzies indziej przeniesc moj post to prosze o wykonanie zeby nie bylo problemu Smile

Bolem, ciezko mi to nazwac. Hard rock, ale z lat 90tych - czyli juz dosc ostro, mocno i z jajami.
Dokladnie takie granie.


Tylko, ze ja mam specyficzne brzmienie do tego wszystkiego. Ktore nie jest w takich klimatach popularne. O ile to cos zmienia i pomaga odpowiedziec na pytanie Smile


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 03-07-2013

Czyli dźwięku będzie dosc duzo. Mysle, ze macie stosunkowo glosnego perkusiste (w porownaniu do grania jazzowego). Jesli byłby dodatkowo nagłośniony moze być problem z głośnością całości- ogólnie sama perkusja potrafi dać czadu w małym klubie, co dopiero nagłośniona... Jesli chodzi o moje koncerty w małych klubach w 9/10 przypadkow sprawdzalo sie "zespol z pieców, naglasniamy stope i wokal".

MOŻLIWE że Twoje rozwiązanie jest dobre, ale możliwe również, że będzie generowało problemy których nie jestes w stanie teraz przewidziec (pierwszy ktory przychodzi mi do glowy to wlasnie to, że całość będzie za głośno i muzyka będzie ciężka w odbiorze).

Nie sądzę, żeby ktos tutaj mial doświadczenie z nagłaśnianiem całego zespolu w przypadku grania małych koncertow. Możesz kupic sprzęt, sprobować i sie z nami podzielic


EDIT: prosze o przeniesienie postu do odpowiedniego tematu razem z kilkoma postami wyzej na ten temat


RE: Ampeg B-HOOD - TommyRed - 03-08-2013

Bardziej chodzilo mi o cos innego, a teraz troche zbaczamy z tematu.
Czy ma sens kupowac combo (tutaj konkretnie model BA115HP) + preamp, i naglasniac sie z linii (chyba, ze mikrofon jest lepszym pomyslem), zamiast kupowac full stacka? Wydaje mi sie, ze takie rozwiazanie moze miec sens, ale czy ma, niech sie wypowie ktos madrzejszy.

Z tego co pamietam to basista Manchesteru (obecny na forum) robil downgrade z lodowki i SVT-2 Pro, czyli sciany dzwieku, wlasnie na combo BA115. Ale jak mu sie to sprawdza to nie wiem. Moze sie wypowie? Smile



RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-08-2013

Moim zdaniem dobry backline to podstawa. Na mniejsze sztuki wystarczy sam z siebie, na większych masz własny odsłuch i nic Cie nie obchodzi. Smile


RE: Ampeg B-HOOD - Bjorn - 03-08-2013

(03-08-2013, 08:05 AM)OMSON napisał(a): Moim zdaniem dobry backline to podstawa. Na mniejsze sztuki wystarczy sam z siebie, na większych masz własny odsłuch i nic Cie nie obchodzi. Smile

Emotka_2755 Ja się zastanawiam, co będzie jak będę grał jakiś koncert, a sygnał będą chcieli brać mi z linii- używam siarczystego przesteru. Będzie tragicznie Big Grin


RE: Ampeg B-HOOD - OMSON - 03-08-2013

(03-08-2013, 08:24 AM)Bjarni napisał(a): Emotka_2755 Ja się zastanawiam, co będzie jak będę grał jakiś koncert, a sygnał będą chcieli brać mi z linii- używam siarczystego przesteru. Będzie tragicznie Big Grin

No to trzeba własnego majka nabyć i mieć ze sobą. Smile Ustawisz sobie w domu, jak najlepiej zbiera i na koncercie zrobisz to samo - akustyk tylko przepnie sygnał dalej Smile Niektórzy na forum już się zaoptarzyli...


RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 03-08-2013

Ja w momencie kiedy w koncu znowu zaczne grac koncerty na ktorych moj stack nie wystarcza (czytaj będę szedl w przody) tez na pewno kupie majka