Ampeg B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
|
RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 12-01-2010 nowości z frontu-spróbowałem wpiąć sansampa po linii, tzn gitara-kabel-sansamp-kabel-input, a nie w pętli. Efekt? head gra z 2x głośniej, lol. Nie mam pojęcia dlaczego, sansamp był tak ustawiony, że głośność bez sansampa (tzn po true bypassie) była podobna jak z włączonym preampem RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 12-01-2010 gra 2x głosniej solo czy w kapeli? może masz więcej przyjemnych dla ucha składowych, a w kapeli zniknie? RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 12-01-2010 (12-01-2010, 01:58 PM)Burning napisał(a): gra 2x głosniej solo czy w kapeli?jestem sam. Nie gra 2x głośniej, gra ze 4x głośniej. Przy rozkręceniu 25% gra tak jak wczesniej na 80-90%, przy 50% bas było słychać w kiosku obok (matka przyszła do domu i zwróciła mi uwage, lol) To na pewno nie jest kwestia składowych, teraz jest po prostu o wiele głośniej RE: Ampeg B-HOOD - kamilen - 12-01-2010 (12-01-2010, 01:50 PM)Bolem napisał(a): nowości z frontu-spróbowałem wpiąć sansampa po linii, tzn gitara-kabel-sansamp-kabel-input, a nie w pętli. Efekt? head gra z 2x głośniej, lol. Nie mam pojęcia dlaczego, sansamp był tak ustawiony, że głośność bez sansampa (tzn po true bypassie) była podobna jak z włączonym preampem No to wychodzi na to że masz coś z pętlą efektów nie tak. A jak gra sam head bez sansampa? Też głośno? RE: Ampeg B-HOOD - Bolem - 12-01-2010 (12-01-2010, 10:34 PM)kamilen napisał(a): No to wychodzi na to że masz coś z pętlą efektów nie tak.gra głośno. Przy przełączaniu sansampa zwróciłem uwagę na przyciski z tyłu preampu, miałem cały czas włączone -20 db. Często tak jest, że jak się ma coś nowego to sie ustawia i dopiero po jakims czasie odkrywa funkcje . Kombinowałem z tymi ustawieniami później i nie doszedłem czy to do końca to, przecież powinno na to reagować zwiększenia gaina... (12-01-2010, 09:50 PM)☼☼☼ napisał(a): W zasilaczu wzmacniacza siedzi trafo toroidalne, a toroidy poza wieloma zaletami mają jedną poważną wadę - pobierają w chwili włączenia prąd kilkukrotnie większy od znamionowego, co przy innych pracujacych w tym samym obwodzie urzadzeniach powoduje zadziałanie wyłączników nadprądowych czy też "korków". Jedyny sposób aby to zjawisko wyeliminować, to wmontowanie układu "łagodnego startu".na razie sprawia mi to problem tylko w domu, jesli byłoby to uciążliwe gdzieś na koncertach to pewnie szukałbym rozwiązania. A nie sądze że będzie, bo gdzies juz bym o tym czytał Dzięki za pomoc wszystkim! RE: Ampeg B-HOOD - kamilen - 12-01-2010 No i wszystko jasne Ten problem z wyskakiwaniem korków występuje tylko w niektórych egzemplarzach i podobno przy uruchamianiu skręcenie pokrętła master na 0 trochę pomaga. U mnie akurat nie ma tego problemu RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 12-01-2010 ktoś wie ile prundu pobiera SVT-CL? bo muszę w riderze wpisać minimalne wymaganie prądowe RE: Ampeg B-HOOD - kamilen - 12-01-2010 To co oddaje pomnóż przez 4. Myślę, że się o dużo nie pomylę edit: Przesadziłem. W instrukcji napisane 460VA przy normalnej pracy to pewnie max będzie z 800. RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 12-01-2010 a ja sądzę, że znacznie mniej niż 1,2kW, ok, srka - mam w manualu: 460VA, bezpiecznik 10A przy 115V (czyli 5A przy 230V) RE: Ampeg B-HOOD - kamilen - 12-01-2010 To i tak są sytuacje ekstremalne. W końcu przez kilka lat grania nigdy nie wyskakuje bezpiecznik w głowie. Chyba że coś z nią nie tak. RE: Ampeg B-HOOD - Markus - 12-02-2010 kamilen napisał(a): Ten problem z wyskakiwaniem korków występuje tylko w niektórych egzemplarzachTo prawda - zależy od wykonania transformatora. kamilen napisał(a): i podobno przy uruchamianiu skręcenie pokrętła master na 0 trochę pomaga.Dobrze, że napisałeś "podobno", bo to nie jest prawda. Tak właśnie powstają legendy czasami tu krążące. Jedna osoba pisze "podobno", druga "słyszałem że", a trzecia powtarza to i mówi "na pewno wiem, że" - ignorując fakt, że jest to zupełna nieprawda . Marek RE: Ampeg B-HOOD - Viking - 12-02-2010 mi raz właśnie tak poszedł bezpiecznik w Ampegu przed koncertem, bo zapomniałem z pośpiechu skręcić a potem sprawdzić czy Master jest skręcony do 0... od tamtej pory wyrobiłem sobie odruch sprawdzania przed włączeniem Mastera RE: Ampeg B-HOOD - barabas - 12-02-2010 (12-02-2010, 08:35 AM)Viking napisał(a): mi raz właśnie tak poszedł bezpiecznik w Ampegu przed koncertem, bo zapomniałem z pośpiechu skręcić a potem sprawdzić czy Master jest skręcony do 0... Czyli przed wyłączeniem wzmacniacza skręcasz MASTER do 0, a później po włączeniu go rozkręcasz? Nigdy tak nie robiłem, a czasem zdarza się w moim ampegu taki niepokojący trzask przy włączaniu bądź wyłączaniu. RE: Ampeg B-HOOD - Markus - 12-02-2010 Wyjaśnijmy to; bezpiecznik w SVT3Pro pali się z kilku powodów: - albo ktoś wstawił bezpiecznik "szybki" a powinien być zwłoczny, - albo wstawiony jest bezpiecznik zwłoczny 5A (chyba zresztą zgodnie z zaleceniami producenta wzmacniacza), który jednak czasami nie wytrzymuje. Wtedy polecam 6.3A zwłoczny, - albo wzmacniacz jest uszkodzony (spalona końcówka). I wtedy jest to prawidłowe działanie bezpiecznika. Skręcanie wzmacniacza na 0 nic tu nie da (zwłaszcza, że 3Pro ma opóźnione włączanie głośnika ~30sekund). Natomiast ogólnie jest to dobry zwyczaj, bo przy innych wzmacniaczach zapobiega (częściowo) łupnięciu w głośniku w momencie włączenia. I tego się trzymajmy. Dodatkowo, niektóre egzemplarze 3Pro mają transformator tak nawinięty, że w momencie włączenia wyskakują korki. Jest to w zasadzie normalne dla wzmacniaczy z transformatorem toroidalnym powyżej 300W. Można tego uniknąć stosując drobną przeróbkę układu zasilacza. Viking: a sprzęt doszedł? Marek RE: Ampeg B-HOOD - Viking - 12-02-2010 (12-02-2010, 08:52 AM)barabas napisał(a):(12-02-2010, 08:35 AM)Viking napisał(a): mi raz właśnie tak poszedł bezpiecznik w Ampegu przed koncertem, bo zapomniałem z pośpiechu skręcić a potem sprawdzić czy Master jest skręcony do 0... przed wyłączeniem skręcam Gain i Master na 0, a przed ponownym uruchomieniem sprawdzam czy na pewno wszystko jest skręcone. Włączam, czekam aż się załączą głośniki (charakterystyczne "pyk") i rozkręcam się tak jak ma być - Master na maxa, Gain to taste (12-02-2010, 08:52 AM)Markus napisał(a): Wyjaśnijmy to; bezpiecznik w SVT3Pro pali się z kilku powodów: jeszcze nie mam nadzieję że dzisiaj dojdzie cały i zdrowy |