Ampeg B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
|
RE: Ampeg B-HOOD - baton - 03-14-2011 Faktycznie V4BH i CL brzmią bardzo podobnie. Też wydaje mi się, że V4BH to bardziej 'mały Classic' niż stare V4, z którym łączy go chyba tylko podobna moc. Na pewno nie jest to prawdziwa reedycja. RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-14-2011 Ziii: nie do końca się zgodzę. Jeśli robimy drive z preampu to tak, bo lampy 6L6 i 6550 brzmią bardzo podobnie w 'cleanie'. Jednak jeśli mocniej rozkręcimy końcówkę, to 6L6 uzyskamy tłusty overdrive (np. CKoD - Kamienie), a z 6550 charczący crunch (np. Mondo Generator - 13th Floor) RE: Ampeg B-HOOD - Ziii - 03-14-2011 Aptekarz RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-14-2011 imho różnica jest dość znaczna przy wykorzystaniu drive'u z końcówki. 6550 są idealne do crunchu (np. najlepsza gitarowa crunch-maszyna Engl Savage, która jednak w hi-gainie wymięka przy Mesie Triple Rectlifier) M. in. dlatego trzymam się CLki, mimo, że głośnościowo wystarczyłby mi V4BH RE: Ampeg B-HOOD - gsb - 03-14-2011 Ja bym kiedys chętnie nabył V4BH na backup, a na pewno pozyczyl pograł tydzien za kratę browara Ostatnio zauwazylem ze biorąc bas wylacznie z mikrofonu musze krecic wiecej wysokich na wzmaku, bo mikrofony, zarowno D112 jak i RE20 (MEGA WCHUJ ZAJEBISTY MIKROFON DO PAKI) tracą duzo góry i jest buła. RE: Ampeg B-HOOD - baton - 03-14-2011 Gdybyście grali koncert w Krakowie, to daj znać i mogę Ci udostępnić v4bh do przetestowania w warunkach bojowych RE: Ampeg B-HOOD - gsb - 03-14-2011 Jade na nagrywke do studia (DVD robimy) w niedziele (do piątku) 15km od krakau, ale nie wiem czy bede w stanie gdziekolwiek zboczyc... ale dziękuje, zapamietam RE: Ampeg B-HOOD - collage - 03-14-2011 Roznica jest bardzo duza moim zdaniem, no przede wszystkim w mocy co jednak jest wazne w basie - zalezy jeszcze z jaka paczka ale z lodwka V4BH sobie wogole nie radzi. Cl ma duzo wiecej kopyta i jest DUZO bardziej glosny, to nie jest mala roznica. 6550 w przeciwienstwie do 6L6 nie przesterewuja sie przy polowie glosnosci, tylko mozna master przekrecic na 3/4 i jest ok. W 6L6 jest drive ale tez jest duza kompresja, czyli dla basisty jest to mega odczuwalne. Jeszcze przy paczkce 1x15 jest ok, bo ta paczk i tak kompresuje przez swoja inercje - czyli slaba odpowiedz impulsowa, ale przy szybkiej paczce to jest wielka roznica. Moje podsumowanie, do metalu - granie na przesterze na 15 calowym glosniku 5 strunowy bas granie kostka - luz V4BH polacam, chciaz i tak 3 pro go wymiata. Jak chcesz szybszy dzwiek do kciuka ale nadal bardzo lampowy i miekki, to CL bylby ok. Wszystko powyzej zalezy tez od uzytych lamp. Typ 6L6 ma znaczenie, niektore sa glosniejsze i czystsze - JJ electronics, niektore cichsze i szybciej przesterowuja - EHX czy Sovtek. Dla gitarzysty lepzsze bylyby EHX, ale dla basisty moze wlasnie JJ. No i bias pieca, mozna V4BH ustawic lekko niedobiasowanego czyli tzw "cold" i podniesiemy troche poprzeczke przesteru i dluzej bedzie czysty. Moim zdaniem z V4BH mozna duzo wycisnac (nie do kazdej aplikacji, ale czasem moze byc lepszy) ale nie jest to az tak banalne jak przy CL, ktory jest bardziej do wszystkiego i w sumie zalezy jaki bas podpiac i jaka kolumna a moze zabrzmiec inaczej. Kwestia skutecznosci kolumny ma duze znaczenie, bo przy malym zapasie mocy V4BH lubi skuteczne kolumny, gdzie CL jest w stanie wycisnac nawet z cichszej paczki wiecej miecha. RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-15-2011 (03-14-2011, 07:27 PM)gsb napisał(a): RE20 (MEGA WCHUJ ZAJEBISTY MIKROFON DO PAKI) tracą duzo góry i jest buła.Owszem - mega w chuj zajebisty ale dużo góry nie tnie - mi sięga tam, dokąd sięga paczka 15" bez gwizdka, a powyżej uzupełniam DI-boxem ale to juz szelesty są RE: Ampeg B-HOOD - Majek - 03-15-2011 Nie wiem czy ta kwestia była już poruszana, ale nie mogę znaleźć, więc pytam... jakie lampy wkładają do nowych svt3 pro? Jakaś chińszczyzna, którą trzeba na wstępie wymieniać czy bez obaw można kupować nówki? RE: Ampeg B-HOOD - Bohen - 03-15-2011 (03-15-2011, 01:17 PM)Majek napisał(a): Nie wiem czy ta kwestia była już poruszana, ale nie mogę znaleźć, więc pytam... jakie lampy wkładają do nowych svt3 pro? Jakaś chińszczyzna, którą trzeba na wstępie wymieniać czy bez obaw można kupować nówki? Byłoby to trochę głupie gdyby do wzmacniacza za ponad 3 tys zł wkładali lampy, które trzeba od razu wymienić. RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-15-2011 Bohen: 5szt Chińskich lamp Ruby (działają, względnie trzymają parametry i nie mają 'pops and ckracks' jak dawne chinole) kosztuje około 150zł 5szt EHXów około 400zł 5szt. Mullardów - 750zł ten wzmacniacz kosztował kiedyś 5k, teraz 3k Majek: Na V1 będzie siedział GT - selekcjonowany Sovtek, Ruby lub JJ dalej będą pewnie Sovteki i Ruby przez 3 lata podziała jak złoto - potem można sie bawić w wymianki, podmianki, ale w SVT3pro liczy się głównie jakość lamp ew. V1 może kreować nieco sygnał, a jeśli bawisz się tube-gainem to jeszcze 2 ostatnie lampecky RE: Ampeg B-HOOD - baton - 03-15-2011 collage napisał(a):Cl ma duzo wiecej kopyta i jest DUZO bardziej glosny, to nie jest mala roznica. Potwierdzam, różnica w głośności jest bardzo duża. Pytanie tylko gdzie się ma zamiar tę moc wykorzystywać - na próby i małe kluby moim zdaniem to 100W w zupełności wystarcza, ale na większe sceny faktycznie może być za mało. Chciałbym grać w miejscach, które by usprawiedliwiały konieczność targania CL+810e, no ale niestety nie gram collage napisał(a):Wszystko powyzej zalezy tez od uzytych lamp. Typ 6L6 ma znaczenie, niektore sa glosniejsze i czystsze - JJ electronics, niektore cichsze i szybciej przesterowuja - EHX czy Sovtek. Dla gitarzysty lepzsze bylyby EHX, ale dla basisty moze wlasnie JJ. Które z lamp 6L6/5881 (oprócz JJ) są z tych głośniejszych i czystszych? W tej chwili mam Sovteki 5881wxt, które faktycznie chyba dość szybko się przesterowują. Chętnie kupiłbym jakiś inny set dla porównania i zastanawiam się co wybrać. Co polecasz? collage napisał(a):Kwestia skutecznosci kolumny ma duze znaczenie, bo przy malym zapasie mocy V4BH lubi skuteczne kolumny, gdzie CL jest w stanie wycisnac nawet z cichszej paczki wiecej miecha. Tutaj też się zgadzam, miałem problemy z V4BH w połączeniu z 810e, która jak wiadomo skutecznością nie grzeszy. 100W z lodówką to jednak za mało. Ale w połączeniu z głośną paczką (Trace, Eden itp.) jest naprawdę ok. RE: Ampeg B-HOOD - kamilen - 03-15-2011 (03-15-2011, 02:02 PM)Burning napisał(a): Majek: E no u mnie były cztery Sovteki 12ax7wa i jedna EHX ecc82 RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 03-15-2011 u mnie był GT na V1 potem 2 sovteki wa, potem chińskie w stopniu sterującym nie ma reguły |