Ampeg B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ampeg B-HOOD (/thread-18.html) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
|
RE: Ampeg B-HOOD - Burning - 07-05-2011 ☼☼☼: i SVT2 pro ma sekcję 'drive' RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 07-06-2011 (07-05-2011, 03:49 PM)Gandzialf napisał(a): Mi raczej chodzi o to, czy SVT 7 ma na tyle tego soundu aby nazywać się Ampeg. http://www.youtube.com/watch?v=-4klr8WYMOY&feature=related co nieco na temat svt7pro RE: Ampeg B-HOOD - miklo - 07-06-2011 Ten gość nawet super Fodery za 10 tys baksów by nie potrafił sprzedać swoją prezentacją... RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 07-06-2011 (07-06-2011, 08:57 AM)miklo napisał(a): Ten gość nawet super Fodery za 10 tys baksów by nie potrafił sprzedać swoją prezentacją... niestety to prawda ale można przymknąć oko na umiejętności tego kolesia i skoncentrować się tylko na brzmieniach wzmacniacza oprócz tego są też prezentacje Dina M. oraz kilka innych więc na lajcie można wirtualnie posłuchać jak gra ten wzmak ale co na żywo to na żywo RE: Ampeg B-HOOD - miklo - 07-06-2011 Ja tam coraz mniejszą uwagę przywiązuję do testów, w których gość nie ma ewidentnie brzmienia w palcach. Można tak pogrążyć dowolny sprzęt. Jako przykład podam jeszcze raz moje początku z basem po wielu latach przerwy. Kupiłem se G&La. Wpiąłem interfejs audio - brzmiał bajka. Poszedłem do Bassmentu, gdzie pracował Basstard. Jak na nim huknął, to dopiero usłyszałem, jak ten bas zajebiście może brzmieć. Poszedłem potem do Nexusa na szlif progów. Wpiąłem się w jego Edena, a potem w Phil Jones Bass kombo. Brzmiało to nieźle. Za moment bas w ręce wziął Kobylski i aż potem nie mogłem wstać, tak mnie przytłoczyła różnica w brzmieniu. Wniosek jest prosty: jak ktoś nie umie grać (nie chodzi o wirtuozerię, ale chodzi o jakąś pewność w wydobywaniu dźwięków z instrumentu), to takie prezentacje można sobie w buty wpakować. Słychać, że gość kręci gałkami, ale jak brzmi wzmak? Cholera wie Jest tam drugi pacjent - taki nieco już łysawy z kręconymi krótkimi włosami. Ten brzmi zupełnie inaczej i jego testy coś tam mówią. RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 07-06-2011 (07-06-2011, 09:12 AM)miklo napisał(a): Jest tam drugi pacjent - taki nieco już łysawy z kręconymi krótkimi włosami. Ten brzmi zupełnie inaczej i jego testy coś tam mówią. Jest też jeszcze trzeci koleś, takie czarne średnio krótkie włosy i też brzmi całkiem inaczej od reszty Osobiście mam podobnie, wszelkich testów w necie nie traktuje jako wyznacznika czegokolwiek Choć muszę przyznać że jak usłyszałem nagranie z koncertu gdzie grałem na swoim G&L to brzmieniowo nawet podobne to było do dwóch testów na youtube... RE: Ampeg B-HOOD - miklo - 07-06-2011 (07-06-2011, 09:22 AM)ralf-p napisał(a): Jest też jeszcze trzeci koleś, takie czarne średnio krótkie włosy i też brzmi całkiem inaczej od resztyNo ja o tym właśnie (07-06-2011, 09:22 AM)ralf-p napisał(a): Osobiście mam podobnie, wszelkich testów w necie nie traktuje jako wyznacznika czegokolwiek Choć muszę przyznać że jak usłyszałem nagranie z koncertu gdzie grałem na swoim G&L to brzmieniowo nawet podobne to było do dwóch testów na youtube...Najwyraźniej masz już brzmienie w palcu i git RE: Ampeg B-HOOD - ralf-p - 07-07-2011 Dziś zagrałem całą próbę bez zewnętrznych efektów a używając tylko przesterowanego brzmienia mojego wzmaka... i musze przyznać że był ogień z dupy na moje ucho brzmieniowo było jakby połączenie pierwszych płyt Kyuss z Metallicowym "garage days re-revisited" + sound precla a bardzo oszczędnie ustawiłem gain.... po raz kolejny okazała się stara ampegowa prawda że ten sound zajebiście klei się z reszta kapeli ps: próbe zagrałem na pace ash mag 414t deep... RE: Ampeg B-HOOD - Gorphal - 07-08-2011 (07-05-2011, 10:18 AM)Markus napisał(a): Takie wzmacniacze w klasie D mają wiele zalet: są lekkie, mają dużą moc i mało się grzeją. Ale mają jedną wadę; ciężko je naprawić jak się skończy gwarancja i coś się stanie. A to dlatego, że są w technologii montażu powierzchniowego (SMD) i mają dodatkowo zasilacz impulsowy (też często SMD). Więc przykładowo pan Władek, który od 30 lat naprawia wzmacniacze lampowe, jak zajrzy do czegoś takiego, to nie będzie wiedział o co chodzi. Oczywiście wzmacniacz nie musi się psuć ale też trzeba brać pod uwagę (zwiększony) koszt ewentualnego serwisu. Lekko offtopując na temat napraw SMD, też się spokojnie da. Dzisiaj miałem do wlutowania jakieś 50 kondensatorów w obudowach 0306 montowanych powierzchniowo . (ostatnie dwa dni spędziłem w serwisie naprawiającym właśnie takie rzeczy. Wydaje mi się, że jeśli elektronik jest rozgarnięty i ma schemat, powinien sobie spokojnie poradzić ). RE: Ampeg B-HOOD - mieszko - 07-09-2011 Jest ampeg, jest radość Bardzo pozytywnie mnie ten head zaskoczył. Mój hamerykaniec: RE: Ampeg B-HOOD - herp - 07-09-2011 To tranzwestyta czy Tube? RE: Ampeg B-HOOD - mieszko - 07-09-2011 (07-09-2011, 08:28 PM)herp napisał(a): To tranzwestyta czy Tube? Tranzwestyta, ale po tym, jak mi zagadał z JB w ogóle mi to nie przeszkadza Swoją drogą jakiś znak od losu chyba, zajebali mi orendża i nagle pojawiła się okazja kupna ampega, zupełnie przypadkowo i niespodziewanie RE: Ampeg B-HOOD - sledz - 07-09-2011 (07-09-2011, 08:32 PM)mieszko napisał(a): Swoją drogą jakiś znak od losu chyba, zajebali mi orendża i nagle pojawiła się okazja kupna ampega, zupełnie przypadkowo i niespodziewanie Nie dziękuj RE: Ampeg B-HOOD - gsb - 07-10-2011 W 350-tce uwazaj na wiatrak i przegrzewanie sie pieca - lubi sie wylaczyc podczas grania.. RE: Ampeg B-HOOD - mieszko - 07-10-2011 (07-10-2011, 07:51 AM)gsb napisał(a): W 350-tce uwazaj na wiatrak i przegrzewanie sie pieca - lubi sie wylaczyc podczas grania.. Dzięki za radę... Tylko jak na to "uważać"? Jakaś modyfikacja wzmaka, wymiana wiatr... eee, wentylatora? Bo czasem będzie mu pewnie dane pochodzić parę godzin i co wtedy? Lepiej nie pożyczać go swojemu supportowi na koncercie? |