basscity.eu
Absolutnie wszystko o STRUNACH - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Absolutnie wszystko o STRUNACH (/thread-21.html)



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Fabian - 05-11-2014

(05-11-2014, 01:50 PM)Doman napisał(a): Hartke są imho cholernie jasne, aż uszy bolą.
Przynajmniej takie były na Stringrayu.

Slyszales moj sound, to raczej mi nie przeszkadza Wink

(05-11-2014, 01:52 PM)Bjorn napisał(a): Ale sa 3paki po ~70 zl czy cos

Mozesz zalinkowac?


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Bjorn - 05-11-2014

http://guitarcenter.pl/catalog/bas/struny/4-struny/hartke-hsb445-45-100-3-pack

Tutaj masz produkt w drodze, ale gdzieś jeszcze je widziałem w takich cenach, tylko nie pamiętam gdzie niestety.

Jak chcesz po taniości dobre struny, to masz tutaj: http://allegro.pl/struny-bass-powerbass-thomastik-infeld-4-str-set-i4205362808.html
Miałem je i są bardzo spoko, nie wiem czemu koleś w takich cenach je sprzedaje, jakiś endorsement, czy coś pewnie.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Fabian - 05-11-2014

Dzieki, sprobuje tych Hartke.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Bjorn - 05-11-2014

http://maczosbass.pl/product-pol-722-Hartke-L-45-105-3-Pack.html

Tu masz u maczosa, ale 99zł za 3pack. Hartke są spoko, miałem je na swoim basie i spisywały się całkiem sensownie.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - 3cina - 05-11-2014

(05-11-2014, 02:53 PM)Bjorn napisał(a): http://maczosbass.pl/product-pol-722-Hartke-L-45-105-3-Pack.html

Tu masz u maczosa, ale 99zł za 3pack. Hartke są spoko, miałem je na swoim basie i spisywały się całkiem sensownie.

http://maczosbass.pl/product-pol-50279-Hartke-HSB445-45-105-.html jak kupisz sety oddzielnie to taniej wyjdzie ;-)

sam kupowałem w muzyczny.pl ale widze że już nie mają. Guitarcenter ma jednak lepszą cenę i tańszą wysyłkę ;-)



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Fabian - 05-11-2014

Zdarzylo Wam sie miec padnieta strune od nowosci? Chodzi o te komplety Hartke.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Dex - 05-11-2014

Pytaj Mroka - on tego tonę zamawiał.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - celo - 05-11-2014

Takie szybkie pytanie, które stalówki bardziej polecicie ?
DR Hi-Beam LR5-40 (40-125) czy Daddario EPS220-5 pro steels (40-125)
jutro planuje kupić, a nie mam czasu szukać informacji!



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - 3cina - 05-11-2014

(05-11-2014, 04:08 PM)Dex napisał(a): Pytaj Mroka - on tego tonę zamawiał.

Racja. Mój pierwszy set był ok ;- )



RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - silent-scream - 05-11-2014

(05-11-2014, 04:00 PM)Fabian napisał(a): Zdarzylo Wam sie miec padnieta strune od nowosci? Chodzi o te komplety Hartke.

przerobiłem z 20-30 kompletów i wszystkie były zajebiste
polecam

a.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - low - 05-11-2014

Raz w życiu słyszałem, żeby sprzedawca mówił o strunach, które ma w ofercie, że to totalne g.

I właśnie o Hartke chodziło wtedy ;]


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - groza - 05-11-2014

Fabian, jako osoba znająca temat warwicków czerwonych dosyć dogłębnie:

- hartke mają więcej środka, mniej góry
- manualnie fajne, żywotność w miarę spoko

na 3 sety które miałem wszystkie były ok, Posiadający Wszystko trochę tego przemielił i jak on nie narzeka, to znaczy, że padniętych nie ma Smile

Spróbuj z czyszczeniem dadario - jest fanatycznym ŚwieżoStrunoLubem i mam na patriocie i preclu te same struny od studia (1 kwietnia) - czyszczę raz na tydzień i wracają spokojnie do ładnego dzwona.

Żadnego mydła, przemywam pod kranem przez może 30 sekund i potem konkretnie wytrząsam cały syf i wycieram - po 4-5 godzinach są do założenia i mi stykają na 2 próby i parę dni ćwiczenia. Żadne inne struny poza Galli mi tak nie wracały do stanu żywotności, choć wiele zależy od instrumentu - z jakiegoś nie znanego mi powodu niektóre znoszą to lepiej od innych.

Ewentualnie to może set setowi nierówny.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Fabian - 05-11-2014

Nie no, w takie mycie strun sie nie bawie i nie chce. Jedyny patent, ktory stosuje to 'klepanie strun o podstrunnice', ktory pokazywal MarloweDK, dziala.

Groza, tutaj chodzi glownie o gigi, Status swoj charakter ma, do tego dosc mocno gram, 'moj sound wylazi', wiec niuanse tutaj odpadaja.
Teraz potrzebuje wielu setow po prostu, sprawnych.


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - przemak - 05-11-2014

Ja kupiłem taki trzypak hartke, wymieniłem w trzech basach... One są tanie, ale nie są trwałe niestety...


RE: Absolutnie wszystko o STRUNACH - Maciejeq - 05-11-2014

Ja ostatnio wykminiłem sposób na ostateczne czyszczenie - nawet totalnych trupów. Przetestowałem na ponad półrocznych niklach EB, stalówkach z tej samej rodziny (zabitych przez Grzesia K, więc konkret Big Grin ) i jakichś padniętych warwickach.
Rzecz jasna prane w myjce.
Struny zwijam w kółka, tak, żeby leżały jak najbardziej na płasko, wrzucam je do myjki. Po tym, daję solidną nakrętkę różowego Vanish'a odplamiacza, o takiego:
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcQp5samDy2s5ipd3nU5-qs...p6sistbsqs]
Leję tak, żeby zakryło się dno.
Potem dolewam ciepłej (ale nie wrzącej ani gorącej, po prostu ciepłej) wody, tak, żeby struny się tylko pod nią zakryły, coby stężenie tego syfu było jak największe.
No i niech się mieli w myjce - reguły nie mam, ale piorę to tak około godziny. Rzecz jasna, za każdym skończonym cyklem nie zmieniam ''roztworu'' tylko puszczam go od nowa, i tak, aż będzie się prało godzinę. Potem syf wylewam, zazwyczaj jest konsystencji rozwodnionego kisielu i barwy wypranej firanki Big Grin Potem do myjki wlewam czystą, letnią wodę, i nastawiam struny na jakieś 4 minuty, coby się tylko z chemii oczyściły.
Po całym procederze rzecz najważniejsza - wywieszam do wyschnięcia, pół dnia, dzień - tak bez pośpiechu. Żadnego suszenia suszarką, bo to raz wypala, raz nie.
GWARANTUJĘ że odświeża też padnięte struny E, dzwon jest śliczny, baaaaardzo blisko nówek. Z strunami H się nie bawiłem, ale śmiem twierdzić, że też pięknie da radę.