basscity.eu
Jak rozwijać granie slapem - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+---- Dział: café meritorica (https://basscity.eu/forum-15.html)
+---- Wątek: Jak rozwijać granie slapem (/thread-250.html)

Strony: 1 2 3 4


Jak rozwijać granie slapem - ANTonio - 08-01-2010

Cześć!

Pierwszy wątek, aż czuję się troszkę nieswojo ;)

Więc tak, chciałbym się trochę bardziej wprawić w grze kciukiem. Mam już wyrobione parę patentów, jednak ile wkoło-macieju można grać to samo.

Co poradzilibyście młodemu adeptowi sztuki kciukowania, który chciałby się troszkę rozwinąć?

:piwko:


RE: Jak rozwijać granie slapem - adazz - 08-01-2010

Hmm trudne pytanie Antku postawiłeś - to tak samo jak byś zadał pytanie "jak się wogóle rozwijać na basie?"

Jeśli chodzi o slap to w tej technice najważniejszy jest rytm, innymi słowy - jak najwięcej ćwiczyć z metronomem, metronom na próbach zespołu.
A jeśli w zespole nie grywa się slapem bo np. nie pasuje do ogólnej stylistyki to plecam ćwiczyć z samym perkusistą, po to żeby mieć ogólne wyobrażenie tego co się ćwiczy i jak może to zabrzmieć w realu. Niezłym testem nerwów może być nagrywanie się, i odsłuchiwanie (np. praca z looperem), początki mogą być bolesne-ale z czasem sami chcemy już pozbywać się zasłyszanych błędów.
Podsumowując - metronom (jak najwięcej), ćwiczenie z zespołem ...
I też ważny aspekt ćwiczenie, oglądać szkoły video, czytać literaturę, szkoły papierowe.
W slapie chodzi o to żeby myśleć bardziej perkusyjnie niż harmonicznie, i wiele zależy od naszego poczucia rytmu :)
Znam kilku basistów którzy są genialni w walkingach, graniu i brzmieniu z palca - ale slap ich jest "taki se", wniosek - każdy wybiera to co mu "leży",w czym może być dobry.


RE: Jak rozwijać granie slapem - sero - 08-01-2010

MarloweDK ostatnio dodal serie lekcji dotyczacych slapu.


RE: Jak rozwijać granie slapem - questionmaker - 08-01-2010

Ja się podepnę jeśli można, (ANToś no offence :) ) mnie brakuje pomysłów na patenty szczerze mówiąc, jakoś nie mogę wyjść poza te kilkanaście (może) zagrywek które sobie łączę itp. Co z tego wynika? z tego wynika prośba o jakieś linki do powoli pokazanych rożniastych patentów.


RE: Jak rozwijać granie slapem - ANTonio - 08-01-2010

(08-01-2010, 07:53 PM)questionmaker napisał(a): Ja się podepnę jeśli można, (ANToś no offence :) ) mnie brakuje pomysłów na patenty szczerze mówiąc, jakoś nie mogę wyjść poza te kilkanaście (może) zagrywek które sobie łączę itp. Co z tego wynika? z tego wynika prośba o jakieś linki do powoli pokazanych rożniastych patentów.

o to!To!

Generalnie ja wiem po nagrywaniu, że z kciukiem muszę przysiąść przy graniu równo, bo nagrywki slapem szły jak po bruździe :/
Do tego chciałbym to sobie trochę urozmaicić, bo mam tak jak zadawaczpytań ;)

:piwko:


RE: Jak rozwijać granie slapem - ANTonio - 08-01-2010

(08-01-2010, 08:19 PM)wws napisał(a): A nie lepiej zamiast patentów i linków słuchać płyt? :)

to jest moje drugie założenie na ćwiczenie. Po raz drugi zaczynam solfeż i staram się go śpiewać. Chciałbym też wykorzystać moich wokalistów do pomocy ze słuchaniem, bo jestem głuchy jak pień :/

:piwko:


RE: Jak rozwijać granie slapem - adazz - 08-01-2010

Patentów nikt Wam do głowy nie wsadzi, sami musicie słuchać, czerpać inspiracje, przetwarzać przez swoją głowę, umiejętności ...słuchać, uczyć się, nie kopiować - a jak kopiować to dla siebie celem nauki i ćwiczenia.
Nikt Wam nie da gotowej recepty na "patent" ... nie ma gotowców, gotowych pomysłów, cudownych recept na inspirację - czerpcie inspiracje z tego co Was otacza, obserwujcie, myślcie, słuchajcie płyt ...


RE: Jak rozwijać granie slapem - questionmaker - 08-01-2010

widzisz, słucham dużo płyt, powiedziałbym, że nawet bardzo dużo. Ale parę spraw utrudnia mi zgapianie slapowych zagrywek. Raz, że jakoś ich mało w muzyce której ostatnio słucham,
dwa, że jakoś nie bardzo mi idzie dokładne odtwarzanie przepotwornie pogmatwanych licków prosto z playera (dużo łatwiej idzie mi to kiedy widzę rękę basisty).
Tutaj wyprzedzę prawdopodobne pytanie. Niestety na zwalnianie jestem zbyt leniwy i za mało mi godzin w dobie :/ wiem, to moja wina, zgadzam się z tym, ale dlatego proszę Was o pewne ułatwienia :D
EDIT: co do kucia patentów, to nie o to mi chodzi, bardziej zależy mi na ogarnięciu jakiegoś ogólnego nawet zamysłu na daną zagrywkę i dalsze rozkminianie i przerabianie jej po swojemu.


RE: Jak rozwijać granie slapem - musiek - 08-01-2010

Zwykłem i ja grywać slapem, aczkolwiek nie wychodzę z tym na światło dzienne czy publiczność. Jeżeli pozwolą panowie to wtrącę od siebie ot, drobną zagawodkę techniczną, która pozwoli na stosunkowo łatwe rozbudowanie tego, co wypuszczamy z głośnika; stałem kiedyś przed podobnym, co Panowie problemem i rozwiązaniem okazały się:
-raz na jakis czas dwie szesnastki kciukiem obok siebie, najlepiej w stlumiona E
-zabiegi określane jako pull-on
-wibracje wszelakie przy dłuższych nutkach, zarówno spod kciuka, jak i szarpane
-dwudźwięki (szarpane) lub dwudźwięki (szarpane) połączone ze slidem; zalecana kwarta
Owe zabiegi w moim przypadku pomogły mi w urozmaicaniu zagrywek improwizowanych w domowym zaciszu do kliku zegara wiszącego na ścianie (120 to dobre tempo do impro-mozna pocwiczyc szybsze granie i jakos technicznie to zabudowac, bo wymienione zagrywki to miszcze swiata ni som), bądź z osobistym perkusistą. Pozdrawiam.

Ps. Wybaczcie Panowie brak krawata, zmierzałem już na odpoczynek.

a jeszcze jesli chodzi o melodyke, to sluchac sluchac sluchac, przerabiac na slap to, czego sie slucha, dodawac te bajerki. jak bede mial okazje jakos sie nagrywac, to postaram sie jakos w miare poprawnie zagrac lovefool cardigansow slapem-nie umiem i mam poki co tylko bezproga, ale chodzi o porownanie jakby linii basowki zaslyszanej i tego, jak mozna ja rozbudowac. pzdr


RE: Jak rozwijać granie slapem - yarzenioova - 08-02-2010

Ja bym zaczal od preferrencji slapu. Czyli jakiego slapu slucha nam sie najprzyjemniej. Jesli melodycznego to Marcus Miller i cwiczenia z pentatonika z double thumbem. Duzo u niego zalezy tak od myslenia melodycznego jak i od szybkiego naprzemiennego uderzania kciukiem w dol i gore. Jesli bardziej odpowiada nam slap rytmizowany to Pilich, tym samym wazna bedzie dbalosc o synchronizacje prawej i lewej reki, tak zeby umiec sobie nimi wybijac wiekszosc podzialow, sama prawa reka nam odpadnie od takiego cwiczenia. Plus dobrze jest sprobowac sie nauczyc tej szybkiej trioli z ghostami ktora Pilichowi nadaje takiego specyficznego feelingu. Jak sie nauczyc tych patentow? Najlepiej odpalic np.Jazzge Live w Transcribe, zwalniac i starac sie odtwarzac to co on w glowie a potem to przerzucac na instrument, potem samemu cwiczyc te patenty najlepiej w calych utworach TT z metronomem i powoli. Z czasem caly ten slap sie rozpedzi. Wiem ze Pilich zeby nie gubic rytmu czesto pomaga sobie wybijajac metronom slapem. Tzn uderza miarowe ghosty na wytlumionych E lub A i wplata miedzy owe melodie, z czasem spowoduje to calkiem fajne przyzwyczajenie i rozwinie nasze linie.
Czesto roznych patentow basisci ucza sie z przypadku, cos zagraja inaczej niz zamierzali i czasem ten blad okazuje sie czyms bardzo ciekawym, totez warto cwiczyc i sie mylic co jakis czas ;)
All in all slap to rytm wiec jak on bedzie siedzial bedzie duzo latwiej kombinowac i komponowac cos co bedzie imponowalo ludziom.


RE: Jak rozwijać granie slapem - miklo - 08-02-2010

Ja jestem starej daty. Nie umiem kciukiem w górę i w dół. Walę klasycznie ;] Ni ptaka nie mogę majtnąć kciukiem do góry tak, żeby struna zabrzęczała. Poddałem się dawno temu.

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieszać granie rytmiczne z melodycznym. I zgadzam się z adazz - nagrywać się i poprawiać błędy. Najlepsza metoda. Obecnie próbuję dość do jako takiej formy ze slapem (po ponad 10 latach przerwy to jest na prawdę bolesne) i nagrywki ciągle mnie gnoją, ale tak musi być, jeśli chcemy iść do przodu.


RE: Jak rozwijać granie slapem - yarzenioova - 08-02-2010

Z double thumbem jest tak ze trzeba siedziec przy nim i opracowac metode ktora pozwoli zeby ten kciuk nie uciekal, opracowac taki kat nachylenia kciuka do strun ktory pozwoli robic to automatycznie. Niestety trzeba przysiasc sporo i praktycznie ciagle cwiczyc tak zeby dojsc do wprawy, jak ze wszystkim w basowaniu. Ja jak dotad umiem w miare swobodnie grac double thumbem na strunie G, nic nie mam pod nia wiec nie potracam zadnej innej struny, z reszta jest sporo gorzej (juz nie mowiac o nieosiagalnej pentatonice MM). Wazne przy tej technice jest zatrzymywanie kciuka (grajac w dol) na strunie ponizszej.
miklo:
Tez sie kilkakrotnie poddawalem i potem probowalem znow. Wazne zeby nie przestawac tylko nawet raz na tydzien starac sie probowac. No chyba ze totalnie uwazamy ze to sie nie przyda, podstawa to sie nie poddawac ;)


RE: Jak rozwijać granie slapem - miklo - 08-02-2010

No ja właśnie jakoś nie tęsknię za kciukiem w obie mańki. Rytmiczne puknięcia jestem w stanie wypukać w jedną stronę (ćwiczyło się nadgarstek w toalecie za małolata), a melodyczne wolę palcami zagrane. Tak se wykombinowałem ;-) Znaczy się te rytmiczne to będę w stanie wypukać za jakiś czas, bo jeszcze bywa różnie ;-)


RE: Jak rozwijać granie slapem - sZ! - 08-02-2010

A jesteś w stanie zrobić tak równo 16 razy pod rząd, Miklo? Równo? Jeśli tak gratuluję. (Edit: to do przedostatniego posta Mikla).

Powiem coś, co może zabrzmi głupio, ale uważam, że wiele daje ćwiczenie na strunach z większym naprężeniem, takim które nas właśnie irytuje i nie nadaje się do slapu, a potem włączenie normalnych strun. Jasne: nie jest to zbyt wygodne, ale jeśli idzie o samą precyzję gry, power (a jak!) sprawdza się. Nie ważne czy łomoczesz w twarde sznurki tydzień i potem zmieniasz, czy też masz drugi bas i od niego zaczynasz ćwiczenie. Ważne, żeby struny były +- na tej samej wysokości (czyli w jednym basie musimy być mistrzami setupu i wierzyć że producent basu przewidział takiego kolesia, co będzie zmieniał czasem sety na zupełnie różne).

Druga sprawa to slapowanie improwizujące. Tu - ja - w ogóle nie polecam ćwiczenia z metronomem. Polecam obranie wolnego tempa i jechanie najbardziej odjechanych, własnych licków - w pamięci mając szkielet harmoniczny jaki się zmienia, albo jaki przyjmujemy (choćby całotonowa C za dwa takty, całotonowa C#). Jeśli coś wyjdzie nam godne zapamiętania - sprawdzamy to przez przyspieszanie (do momentu kiedy ma to sens - większość tego co wymyślamy ma sens w wymyślonym tempie, tonacji i oktawie...).

Dobrze jest sprawdzać co jakiś czas różne ustawienia wysokości basu. Przez większą część nauki (powiedzmy przez pierwsze 10 lat) preferowałem jak najwyższe - dawało to możliwość grania kciukiem w dół (Marcus Milller) i w górę (Mark King). W moim mniemaniu druga opcja prowadzi do bardziej mechanicznego grania, ponieważ ciężko z niej wejść w normalne palcowanie czy też powerowe palcowanie imitujące klang (a przydatne w wyższych pozycjach, w których kciuk raczej się nie odzywa tak jakbyśmy chcieli).


RE: Jak rozwijać granie slapem - miklo - 08-02-2010

(08-02-2010, 10:02 AM)sZ! napisał(a): A jesteś w stanie zrobić tak równo 16 razy pod rząd, Miklo? Równo? Jeśli tak gratuluję. (Edit: to do przedostatniego posta Mikla).
Zależy w jakim tempie i jakie nutki ;-) Jak zagram równiutko Lesson in love, to uznam, że jest już w miarę ok. Na razie nie jestem w stanie :D

Nie chcę wywoływać wojenki na temat grania kciukiem w dwie strony. Ja się obędę, bo nie umiem i tyle ;]