B-E-A-D czy jednak nie? - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: B-E-A-D czy jednak nie? (/thread-5251.html) Strony:
1
2
|
B-E-A-D czy jednak nie? - Pytanko - 05-16-2014 Takie pytanka: Co sądzicie o strojeniu się do B-E-A-D aby grać przecudne stonery w C#,C,B ? Jak spiszą się struny 65-135 ? Nie za grube, co zyskuje/tracę grając tak nisko na takich strunach w porównaniu do grania na np. 110-tkach ? A może coś innego niż B-E-A-D (Wolałbym jednak ten ze względu na zachowanie możliwości grania jako tako jakiś głupot w E) ? Bass: Precel + EMG P/J (80% czasu gram na P + 10% czasu P+J, Jazz jakos mi nie gra) + EMG BTC, Olcha+Klon/Klon. Dzięki Władcy Grzmotu za porady. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Husky - 05-16-2014 Co do innych możliwych strojów jest jeszcze taki wynalazek jaki przykładowo stosuje kolo z Rammsteina, czyli drop-C: C-G-C-F Jednak jest to chyba lepsze rozwiązanie dla zespołów gdzie gitarzyści stroją się ultra-nisko i nikt nie myśli o graniu sobie piosenek w E. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Pytanko - 05-16-2014 Zawsze można bawić się w DeMaio, czy jak tam ten niepełnosprawny gitarzysta się zwie. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - mazdah - 05-17-2014 Polecam BEAD, kupujesz zwykły set od piątki i wywalasz G. Zalety: NISKO, ale nadal w standardzie, więc nie zastanawiasz się co chwilę nad transpozycją. Miękko, bo grubasy ciągną słabiej. Lżej dla gryfu, bo grubasy ciągną słabiej. Miałem tak jednego Precisiona kiedyś, naprawdę fajnie to grało. Nawet w stroju ADGC IMHO C czy C# to najbardziej gówniane strojenie jeśli chodzi o dobór strun - 110 stanowczo za miękkie, 130 stanowczo za sztywne. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Bjorn - 05-17-2014 ja w C standard miałem 125 ernie balle i było super RE: B-E-A-D czy jednak nie? - low - 05-17-2014 Z tymi uwagami o strunach do C C# się zgadzam (choć EB Super Slinky 125-95-75-60 mają dobrą rozmiarówkę do C std) Teoretycznie BEAD to powinien być bdb strój, bo i łatwo struny dobrać i łatwo się nauczyć dźwięków, i mnóstwo utworów w std da się jeszcze zagrać, no i nawet na upartego te w D#, D, C#, C też. Tylko, że - moim zdaniem, na skutek własnych prób - nie jest tak super jak mogłoby się wydawać. Niespecjalnie dało się ustawić niską akcję (bardzo gruba struna B, nieprzystosowany do niej mostek), brzmienie dużo bardziej kapciowate od E. Generalnie byłem mocno zawiedziony, choć możliwe że moja basówka (Fender Precision CIJ) się do tego nie nadaje po prostu. Bo na Fenderze Boxer, którego obecni w S7 rok temu mieli (za)szczyt słuchać, brzmienie w tym strojeniu miażdżyło. No i licz się z tym, że jak rozpiłujesz siodełko po B i wrócisz później do EADG, trzeba będzie siodełko wymienić. e. Pewnie to też zasługa menzury mniejszej niż 35. Po forum bujał się też temat "Bas z killerską struną B" czy podobnie, więc chyba coś jest na rzeczy RE: B-E-A-D czy jednak nie? - groza - 05-17-2014 Siodełko musi być dostosowane do H. Bez tego nie będzie brzmieć, o ile już nie będzie szersze. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Pytanko - 05-17-2014 Moja zmiana motywowana jest też tym że siodełko już jest rozpiłowane, i G ma luzu za dwie niemal. Co do menzury, mostek to 3D Schallera, kostki są mniej-więcej w połowie drogi do końca mostka (jak dobrze myślę, będę musiał je cofać) więc powinno się udać. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - groza - 05-17-2014 Szaler 3d ma bardzo wąziutkie te siodełeczka - mogą być za wąskie na H, będzie się opierać na krawędziach a pod spodem będzie wolna przestrzeń. Chyba, że H będzie tappered core. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Burning - 05-18-2014 w BEAD gra się świetnie, grałem tak wiele lat po przesiadce z 5tki na 4rkę używałem w tym celu stalowych roto66 65-130 RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Karol - 05-18-2014 (05-17-2014, 07:40 AM)mazdah napisał(a): Lżej dla gryfu, bo grubasy ciągną słabiej. To mit ponoć, ZenekSpawacz pisał, że B bardziej naciąga gryf niż E RE: B-E-A-D czy jednak nie? - mazdah - 05-18-2014 (05-18-2014, 10:37 AM)Karol napisał(a): To mit ponoć, ZenekSpawacz pisał, że B bardziej naciąga gryf niż E To możliwe (ale bardzo wątpliwe sądząc po tym co podają wykresy producentów). Natomiast zarówno B jak i E ciągną znacznie słabiej niż D i G. Set EADG ciągnie o parę kilogramów mocniej niż BEAD. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - groza - 05-18-2014 http://www.daddario.com/DADProductDetail.Page?ActiveID=3769&productid=190&productname=EXL220_5_Nickel_Wound_5_String_Bass__Super_Light__40_125__Long_Scale w najzwyklejsyzch dadario największy naciąg ma D, pożniej A, póżniej G i E i B najluźniejsza. między modelami są pewne różnie, ale raczej B zawsze będzie najbardziej flakowata, o ile nie będzie to masakryczna różnica w grubości. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - mazdah - 05-18-2014 O dziękować Groza W Thomastikach G jest częściej mocniej naprężona względem innych. RE: B-E-A-D czy jednak nie? - Pytanko - 05-18-2014 Hah, a ja zaszaleje i Warwicki czerwone wrzucę. 65-135 z piątki |