Panowie studio - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Panowie studio (/thread-584.html) Strony:
1
2
|
Panowie studio - rafal12121 - 01-17-2011 Witam. W związku z tym, że jutro nagrywam swoje partie...mam pytanie Struny zakładać dziś wieczorem czy jutro rano - bezpośrednio przed nagrywaniem??? Chodzi mi o to czy po prostu gitara nie będzie mi się rozstrajała jak bezpośrednio przed nagrywaniem założę struny... Jak u was to wygląda??? Jeżeli temat był - wielkie sory...widocznie nie było na tyle jasnych odpowiedzi... RE: Panowie studio - groza - 01-17-2011 Dzień dobry. Jeśli je prawidłowo (o dziwo można też nieprawidłowo) nałożysz i trochę rozciągniesz to możesz zmienić na 10 minut przed nagrywaniem. Robiłem tak wiele razy w studio i milion razy przd koncertem i nie było problemu ze strojeniem ani razu. Ale jak masz spinę, to zmień dzień wcześniej - raczej przez noc soundu nie stracą RE: Panowie studio - Burning - 01-17-2011 ja zmieniałem nie raz w trakcie sesji nagraniowej, więc imho możesz założyć, nastroić, rozciągnąć, nastroić - gotowe operacja trwa 10minut i wszystko działa RE: Panowie studio - groza - 01-17-2011 Bur - mam to samo. Ostatnio mi w 1 dzień grania i 1 dzień pilotowania perkusiście poszło 6 kompletów strun. No ale to były 4 basy. A - tylko koniecznie sprawdzaj strój między numerami czy tam jak nagrywasz, co zwrotkę. I ważne by wszyscy się do tego samego tunera stroili. W teori nie powinno być różnicy, w praktyce - są. RE: Panowie studio - rafal12121 - 01-17-2011 Dzięki Panowie Pomyślę nad tym jeszcze...bo faktycznie lepiej by było założyć dzień przed (wieczorem) i w studiu mieć spokojną głowę... @Groza : dzięki za rady.... RE: Panowie studio - groza - 01-17-2011 A ile numerów nagrywasz? RE: Panowie studio - Burning - 01-17-2011 groza - 1kpl na 4h w studio na Roto, to i tak długo D'addario mi siadały po 2,5h, ErnieBalle niewiele dłużej co do strojenia to wczoraj mielismy taki problem - bas mi fałszuje. Sprawdzamy strojenie - działa. Podłączylismy do tunera na którym stroili gitarule i zadziałało! RE: Panowie studio - groza - 01-17-2011 No to jak u mnie. Ostatnio na jednym basie nagrałem 3 numery - czyli jakieś 2h grania. Przy trzecim już słyszałem, że struny zaczynają zdychać, ale akurat numer grałem tylko na gryfowym z lekkim fuzzem i taki sound się sprawdził. Z tunerem ważna rzecz - ktoś przestawi z 440 na 438 i może być problem... RE: Panowie studio - Burning - 01-17-2011 groza - ja jeden numer na nowe sphere zagrałem na ponad 5godzinnych strunach, dół był już bardziej kapciowaty, ale grałem kostka na samym P w Spectorze i do tego numeru sie fajne "chrum" z tego zrobiło. Ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę. RE: Panowie studio - rafal12121 - 01-17-2011 panowie, 12 kawałków nagrywam na 1 kpl strun na Ernestach.. odpowiednio sobie podobieram kawałki do brzmienia - w nie których jest wskazane by był kapeć... i bedzie git RE: Panowie studio - gsb - 01-17-2011 (01-17-2011, 10:35 AM)Burning napisał(a): groza - 1kpl na 4h w studio na Roto, to i tak długo D'addario mi siadały po 2,5h, ErnieBalle niewiele dłużej Burn, myj rece jak sie pocą :-) ja co pol godziny nagrywki zawsze mylem łapy i nawet jak sesja trwala kilka (3) dni to nie odnotowalem zeby cokolwiek siadalo w brzmieniu. RE: Panowie studio - groza - 01-17-2011 spróbuję następnym razem. ale przed graniem zawsze myję i przecieram szmatką po graniu jak idę po kawę czy coś, ale nie wpadłem by co pół godziny kiwać do kibla. RE: Panowie studio - Burning - 01-17-2011 gsb - myłem, ale nagrywałem w lipcu, gdy było ponad 30stopni ;P a poza tym ty nie masz J przy mostku, na samym P faktycznie różnica niewielka. RE: Panowie studio - gsb - 01-18-2011 Ja mysle, ze podczas takiego krotkiego czasu JEDYNE co oslabi struny to wlasnie pot-brud na nich i nic innego, takze trzeba na to zrwocic uwage... RE: Panowie studio - rafal12121 - 01-19-2011 Bez zbędnego pitolenia nagrałem 12 numerów na jednym secie strun...wszystko wszędzie brzmi zarąbiście... zero kapcia.. jest git. |