![]() |
Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? (/thread-8233.html) Strony:
1
2
|
Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Gajdzin - 10-27-2017 Rozważam zakup główki Ashdown CTM-100 do mojej paczki Aquilar S410. Teraz stoi na niej CTM-30, któremu ciut za mało mocy i za dużo szumów stacjonarnych. Rozważałem jeszcze Ampega V4B, ale przegrał, bo nie ma auto-biasu, a ja przez lekką niepełnosprawność nie jestem w stanie wozić go do biasowania. Więc 2 pytanka do sz. forumowiczów: 1. Opinie o CMT-100? Alternatywne rekomendacje? ![]() 2. Jeśli ktoś go ma: WIELKA PROŚBA o zmierzenie szerokości. W sieci gdzie nie spojrzeć - inna, np. na stronie producenta: 597mm, ale w sklepach amerykańskich: 25.4" czyli 645mm... Z góry wielkie dzięki! RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Doman - 10-28-2017 Mazdah? RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Gajdzin - 10-28-2017 (10-28-2017, 12:39 PM)Doman napisał(a): Mazdah? Huh? W sensie Ahura Mazdah? RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Dex - 10-28-2017 Nasz forumowy kolega. Zawołam go. - Ej, Mazdah! RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Doman - 10-28-2017 (10-28-2017, 12:50 PM)Gajdzin napisał(a):(10-28-2017, 12:39 PM)Doman napisał(a): Mazdah? W sensie wydaje mi się że nasz forumowicz Mazdah takiego miał/korzystał z. ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - mazdah - 10-28-2017 Jestem ![]() Niestety z CTM-100 nie miałem do czynienia. Chyba nie ma ani jednej sztuki w Polsce. Grałem natomiast na dużych lampkach starej serii, czyli Drophead 200 i 427. Sam mam tez Little Bastarda (czyli CTM30). 30 w porównaniu do dużych braci, chociaż niby ma ten sam preamp, brzmi nieco jak ratlerek. W dużych piecach ciezar każdej nuty, nasycenie, klarowność to po prostu mistrzostwo. Myśle, że będziesz bardzo zadowolony. Alternatyw wśród współcześnie produkowanych wzmacniaczy nie widzę. W potęgę Ampega zwątpiłem jakiś czas temu, chociaż CL uwielbiam nadal. W czym CTM na pewno będzie gorszy od Ampega? Na pewno EQ potrafi sporo mniej. Jeżeli nie spodoba Ci się bazowe brzmienie to nic raczej już nie zrobisz. RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Gajdzin - 10-28-2017 (10-28-2017, 03:54 PM)mazdah napisał(a): JestemWielkie dzięki Mazdah, to dla mnie bardzo cenne i pomocne, tym bardziej, że nie jestem basistą, a tylko perkusistą ![]() PS. Czy "Mazdah" to od samochodu czy bogini irańskiej? RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - mazdah - 10-28-2017 (10-28-2017, 05:55 PM)Gajdzin napisał(a): Wielkie dzięki Mazdah, to dla mnie bardzo cenne i pomocne, tym bardziej, że nie jestem basistą, a tylko perkusistą Zalecam wymianę lamp, najlepiej kompletu. I może niekoniecznie na JJ, bo to one po części odpowiadają za to dość płaskie, druciaste brzmienie. Mój Bastard jest bezszumowy i bezproblemowy. Jedyna awaria do tej pory to problem z regulacją basu - potencjometr nie reagował na kręcenie, zawsze był w ustawieniu "na maks". Żeby sprawdzić czy masz sprawny - skręć wszystkie 3 gały od EQ na zero, piec powinien się wyciszyć w zasadzie do zera. I padła jedna lampa na końcu mocy, jak na 7 lat grania to całkiem niezły wynik ![]() Bardzo jestem ciekaw jakie będą Twoje wrażenia z ogrywania i słuchania CTM-100. Koniecznie się pochwal jeśli go kupisz. "Mazdah" trzyma się mnie już od jakichś 20 lat, sam nie pamiętam skąd. Nie ja to wymyśliłem ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Gajdzin - 10-28-2017 (10-28-2017, 07:40 PM)mazdah napisał(a): Zalecam wymianę lamp, najlepiej kompletu. I może niekoniecznie na JJ, bo to one po części odpowiadają za to dość płaskie, druciaste brzmienie.Lampy przeróżne w nim próbowałem, szumy stacjonarne zawsze wysokie. JJ to chyba Chiny, ja teraz mam w nim Rosję, już nie pamiętam czy Svetlany czy co innego, brzmi fajnie, ale szumy są niezależnie od ustawień gałek. Dziwne, że tak mało jest opcji w tej klasie cenowej (pełna lampa ok. 5000zł) - w sumie tylko Ampeg V4B (dla mnie odpada przez konieczność wożenia go do biasowania), CTM-100 i Fender Bassman 100 (nic o nim nie wiem, więc do tej pory nie brałem pod uwagę). PS. Mazdah (właściwie Ahura Mazdah, albo Ormuzd) to jedyny bóg w starożytnej religii irańskiej, jeszcze przed judaizmem - mówimy tak o 500 latach p.n.e., jest to prawdopodobnie najstarsza na świecie religia monoteistyczna. Dlatego Twoje rekomendacje dot. główek basowych są dla mnie Wyrocznią. RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Doman - 10-28-2017 (10-28-2017, 08:05 PM)Gajdzin napisał(a): Dziwne, że tak mało jest opcji w tej klasie cenowej (pełna lampa ok. 5000zł) - w sumie tylko Ampeg V4B (dla mnie odpada przez konieczność wożenia go do biasowania), CTM-100 i Fender Bassman 100 (nic o nim nie wiem, więc do tej pory nie brałem pod uwagę). No jest jeszcze jedna opcja która zmiata inne. Używany SVT-2. ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - mazdah - 10-28-2017 A własnie - jakbyś chciał posłuchać Bassmana, czy może raczej pierwszej wersji preampu montowanego we współczesnych Bassmanach i mieszkasz w rozsądnej odległości od Kalisza - to mam ![]() W nowych wersjach poprawiono kanał z przesterem. W mojej prawie nie nadaje się do uzytku ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Gajdzin - 10-28-2017 (10-28-2017, 08:58 PM)mazdah napisał(a): A własnie - jakbyś chciał posłuchać Bassmana, czy może raczej pierwszej wersji preampu montowanego we współczesnych Bassmanach i mieszkasz w rozsądnej odległości od Kalisza - to mam A jakbyś porównał Bassmana do starych Ashdown'ów od strony filozofii brzmieniowej? Z Fenderami mam 0 doświadczenia na basie, Ampegi już lepiej rozumiem, bo miałem przez kilka lat SVT-3 Pro, którego na ucho nie lubiłem, ale jak nagrywałem jakiś zespół to zawsze dobrze siedział w miksie, więc go trzymałem w studio ![]() (10-28-2017, 08:16 PM)Doman napisał(a): No jest jeszcze jedna opcja która zmiata inne. Używany SVT-2. Kusisz... Właśnie wisi na Alledrogo za 4390... Ale trochę boję się starego sprzętu. Nie jestem w stanie jeździć do fachowców ciągle w nich coś poprawiać i naprawiać. Miałem tak ze starym piecem gitarowym Marshall JCM800, z innymi starszymi klockami. Parę rzeczy zmieniło mi się w życiu i już nie mogę - to ma stać w studio i działać... No i pytanie, czy 300W lampy w studio mającym 3.5 na 5.5 metra to nie jest grube przegięcie ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - Husky - 10-28-2017 Bassman może mieć bardzo szerokie zastosowanie, od ciepłego lampowego misia aż po iskrząco jasne szklanki czy lejące się fuzzy. ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - mazdah - 10-29-2017 (10-28-2017, 09:02 PM)Gajdzin napisał(a): A jakbyś porównał Bassmana do starych Ashdown'ów od strony filozofii brzmieniowej? Z Fenderami mam 0 doświadczenia na basie, Ampegi już lepiej rozumiem, bo miałem przez kilka lat SVT-3 Pro, którego na ucho nie lubiłem, ale jak nagrywałem jakiś zespół to zawsze dobrze Brzmieniowo mocno podobnie, przy czym Bassman ma znacznie wyraźniej zaznaczony punkt "na płasko" czyli 2-10-2. W Little Bastardzie te punkty są poprzestawiane i do dzisiaj nie wiem jak i czy w ogóle uda się to ustawić bez jakiegoś preustawionego charakteru. Przy większych lampiakach jest to mniej wyczuwalne, bo są lepiej nasycone, mają wszystkiego "więcej". No i stary lampowy bassman ma mniej dołu niż współczesne. Ja znam współczesnego - mam preamp TBP-1, który w zmodyfikowanej wersji jest ładowany do współczesnych Bassmanow. Za Ashdownem przemawia moim zdaniem jeszcze jedna rzecz. Rewelacyjny wręcz Customer Service. Odpowiedzi na maile - ekspresowo. Na Facebooku do złapania sam założyciel i właściciel firmy. Wszelkie problemy idzie rozwiązać bezpośrednio z nimi. Ludzie z UK piszą, że bardzo często za friko im naprawiali 15 letnie ABMy albo wymieniali pogiętą obudowę. Mnie to totalnie kupiło, kiedy mogę napisać maila do Prezesa/Właściciela o wzmacniaczu znalezionym w sklepie muzycznym i dostać po 10 minutach odpowiedź "wow, zrobiliśmy tylko 60 takich. Gdzie go znalazłeś?" ![]() RE: Ashdown CTM-100 - ktoś ma? - sledz - 10-29-2017 To może Hiwatt DR201? ![]() |