Klinika GASu

[jb90]

co kto lubi ja odkąd nauczyłem się go porządnie ustawiać to po prostu rozkurwia ! Chociaż powiem szczerze, że przetestowałbym go na innej paczce, żeby mieć porównanie z hlfką

[pytel]

chcę Dżasbasa!

[bratekr]

Ja też .

[Gorphal]

Fajny to jest svt4pro chyba "najnowocześniejszy" z tych "klasycznych" headów ampega

Nagrywałem na svt4pro z sansem RBI i lodówą i jaj mi nie urwało. Było ok, fajnie się miksowało z resztą itd. ale nie było tak, że się podłączyłem rozkręciłem i zerwało kapcie

[Viking]

Fajny to jest svt4pro chyba "najnowocześniejszy" z tych "klasycznych" headów ampega

Nagrywałem na svt4pro z sansem RBI i lodówą i jaj mi nie urwało. Było ok, fajnie się miksowało z resztą itd. ale nie było tak, że się podłączyłem rozkręciłem i zerwało kapcie

dokładnie miałem podobne odczucia co do podłączenia i zerwania z kapci
3 Pro, CL, 2 Pro to są takie Plug&Play, właściwie jedyne co należało kręcić to Gain i Master

A 4 Pro kręcone czy nie, nie chciało ze mną współpracować
Choć jakbym spędził z tym kilka prób to na pewno dało by mi się z nim zaprzyjaźnić

[bratekr]

Generalnie większość wzmaków jest p'n'p - chociażby Hartke (jak dla mnie) czy Warwicki (!). Z kolei z GK niekoniecznie się dobrze dogadywałem, ale po kilku ingerencjach w potencjometry okazał się skłonny do współpracy.

[Gorphal]

Fajny to jest svt4pro chyba "najnowocześniejszy" z tych "klasycznych" headów ampega

Nagrywałem na svt4pro z sansem RBI i lodówą i jaj mi nie urwało. Było ok, fajnie się miksowało z resztą itd. ale nie było tak, że się podłączyłem rozkręciłem i zerwało kapcie

dokładnie miałem podobne odczucia co do podłączenia i zerwania z kapci
3 Pro, CL, 2 Pro to są takie Plug&Play, właściwie jedyne co należało kręcić to Gain i Master

A 4 Pro kręcone czy nie, nie chciało ze mną współpracować
Choć jakbym spędził z tym kilka prób to na pewno dało by mi się z nim zaprzyjaźnić

Słyszałem właściciela tego zestawu na koncercie, kiedy wpiął w niego lutniczego precla i zbierałem koparę z podłogi. Także na pewno się da, ale nie jest to plug&play

[elteha]

Gosc , ktory sprzedawał mi CLke wlasnie przesiadł sie na svt4 pro, ze wzgledu na wage i gabaryt. Pograłem na tym troche i generlanie mialem to samo odczucie - za duzo gałkologii do uskutecznienia, zeby cos tam z tego wydusic fajnego, a i tak obylo sie bez obsrania. Nie kupilbym tego wzmaka w kazdym razie.

[barabas]

Me want!

[3cina]

czemu akurat sygnaturę?

[barabas]

Bo jest piękna, it's bjutiful

[macius]

Ja to bym chcial takiego jak ma Scieranski ;]

[zwinny]

tylko, kurde, nie rozumiem jednej rzeczy. dlaczego fender ciągle wypuszcza jakieś wynalazki typu modern player, a nie mogą wypuścić precla z gryfem jazza. chyba, że jednak mają taki model, to niech mnie ktoś oświeci miałem zajebistego p-bassa i musiałem się z nim rozstać, bo na dłuższą metę gryf mi nie leżał jak jasna cholera.

a drugi mój gas to bongo piątka, jednak coraz częściej brakuje mi tych niskich akcentów... jak dolar będzie słaby/złotówka mocna a mnie uda się odłożyć trochę hajsu, to może dam radę zrealizować ten gas

[gsb]

tylko, kurde, nie rozumiem jednej rzeczy. dlaczego fender ciągle wypuszcza jakieś wynalazki typu modern player, a nie mogą wypuścić precla z gryfem jazza. chyba, że jednak mają taki model, to niech mnie ktoś oświeci

Ja mam takiego wlasnie:

P'77, gryf typu "A" - taki sam jak w jazz bassach. Jak poszukasz to czasami zdarzaja sie precle ze środka i konca lat 70-tych z takimi gryfami.









EDIT: jejku jakie to stare foto... sprzed 3 lat? teraz juz tak ładnie mi sie wytarł

[zwinny]

pięęękny... ale na ferdka z lat 70. będę musiał jeszcze trochę poczekać...