Marku, pograjmy na basie! - MarkBass B-HOOD

[Drewniak]

Jeszcze mężczyzna by się przydał, żeby grać za mnie, bo piec to akurat sobie sama noszę

Tia. Właśnie dlatego pytałam, czy to można kupić, bo mi się nie chce z tym paprać, ale w ostateczności to chyba tak kiedyś zrobię, bo cholernie mi się podobają takie oczojebne.

Najlepiej zmatowić sobie papierkiem ściernym i pomalować Montaną w Sprayu.
Montana to najlepsza firma produkująca farby w sprayu specjalnie dla graficiarzy. Tysiące ładnych kolorów, i przede wszystkim 1 puszka starczy na bardzo dużo.

Montany, pamietam, mialy zajebiscie duze cisnienie, byly tez
beltony, krylony mniej, ale np: http://www.krylon.com/products/xmetals/
tylko jak w realu bedzie wygladal...

[kosa]

Jeszcze mężczyzna by się przydał, żeby grać za mnie, bo piec to akurat sobie sama noszę

Tia. Właśnie dlatego pytałam, czy to można kupić, bo mi się nie chce z tym paprać, ale w ostateczności to chyba tak kiedyś zrobię, bo cholernie mi się podobają takie oczojebne.

Najlepiej zmatowić sobie papierkiem ściernym i pomalować Montaną w Sprayu.
Montana to najlepsza firma produkująca farby w sprayu specjalnie dla graficiarzy. Tysiące ładnych kolorów, i przede wszystkim 1 puszka starczy na bardzo dużo.

Montany, pamietam, mialy zajebiscie duze cisnienie, byly tez
beltony, krylony mniej, ale np: http://www.krylon.com/products/xmetals/
tylko jak w realu bedzie wygladal...

Wg mnie spray prędzej czy później zarysuje się.
Nieprzypadkowo m.in. kraty są lakierowane proszkowo.

[Djatri]

Właśnie też mnie ta trwałość zastanawia, nie chciałabym żeby po roku zaczęło schodzić a używam bardzo intensywnie.

[Kempes]

Wg mnie spray prędzej czy później zarysuje się.
Nie przypadkowo m.in. kraty są lakierowane proszkowo.

Prędzej czy później, wszystko odpadnie, czy zarysuje się.
Dlatego mówiłem o zmatowieniu powierzchni papierem ściernym.
Można zrobić samemu, lub oddać do lakierni i po problemie.

[kosa]

Wg mnie spray prędzej czy później zarysuje się.
Nie przypadkowo m.in. kraty są lakierowane proszkowo.

Prędzej czy później, wszystko odpadnie, czy zarysuje się.
Dlatego mówiłem o zmatowieniu powierzchni papierem ściernym.
Można zrobić samemu, lub oddać do lakierni i po problemie.

No właśnie chodzi mi o to że lepiej zlecić malowanie proszkowe.
Sam wiem coś o produkcji tego typu rzeczy i spray na scenę wg mnie się nie nadaje

[Djatri]

Wg mnie spray prędzej czy później zarysuje się.
Nie przypadkowo m.in. kraty są lakierowane proszkowo.

Prędzej czy później, wszystko odpadnie, czy zarysuje się.
Dlatego mówiłem o zmatowieniu powierzchni papierem ściernym.
Można zrobić samemu, lub oddać do lakierni i po problemie.

No właśnie chodzi mi o to że lepiej zlecić malowanie proszkowe.
Sam wiem coś o produkcji tego typu rzeczy i spray na scenę wg mnie się nie nadaje

Dzięki za info, to brzmi sensownie.
Niemniej nie ukrywam że wolałabym taką kratkę po prostu kupić, będę dalej szukać, bo widywałam niejednokrotnie markbassy z takimi żółtymi (chociaż nie w Polsce) więc może gdzies to sprzedają?

[artur]

a jest w PL oficjalny dealer? Jesli tak, to męcz im bułe co, gdzie i jak

[Kempes]

http://www.fender.com/community/forums/v...0&start=45

"I customized my Markbass rig by painting the grills fluorescent yellow"

[Djatri]

no i wszystko jasne, muszę do lakiernika oddać

[pluto]

hej hej, mam taki problem ze swoim markiem f1
od kilku dni mamy próby z bandem na scenie, i już od pierwszego dnia jesteśmy nagłośnieni na przody, monitory etc. Wszystko ładnie pięknie dopóki nie wyłączę mojego markbassa. Wtedy pojawiają się jakieś dziwne dźwięki w monitorach, a potem dosyć uciążliwe buczenie w odsłuchach i na przodach.
Jest to wina gniazda bez bolca czy po prostu wszystkie cyfrowe końcówki mocy mają to do siebie, że wydają takie właśnie dziwne dźwięki?

btw. o numerek poproszę jak będę miał zdjęcia : )

[ralf-p]

czy ktoś z użytkowników Markbass ogrywał lub ma pake Standard 104HF ?? ciekawi mnie jak oólnie sprawuje się ta kolumna jesli chodzi o brzmienie i głośność...

[Markus]

hej hej, mam taki problem ze swoim markiem f1
od kilku dni mamy próby z bandem na scenie, i już od pierwszego dnia jesteśmy nagłośnieni na przody, monitory etc. Wszystko ładnie pięknie dopóki nie wyłączę mojego markbassa. Wtedy pojawiają się jakieś dziwne dźwięki w monitorach, a potem dosyć uciążliwe buczenie w odsłuchach i na przodach.
Jest to wina gniazda bez bolca czy po prostu wszystkie cyfrowe końcówki mocy mają to do siebie, że wydają takie właśnie dziwne dźwięki?

Nie rozumiem tego. Gracie na scenie, macie przody, monitory, itp, a nie macie gniazdka z uziemieniem?
Akustyk powinien wiedzieć, że wzmacniacze i mikser mają być uziemione, a Markbass oddzielony od miksera przez DI-box z transformatorem (F1 nie ma takiego transformatora w środku).
Powodem zakłóceń jest prawdopodobnie brak uziemienia (lub galwaniczne połączenie mas wzmacniacza i miksera), ale raczej nie chodzi o końcówkę, tylko o zasilacz impulsowy. Takie zasilacze często wymagają uziemienia. Poza tym myślę, że chodziło o włączenie wzmacniacza a nie wyłączenie jak napisałeś?

Marek

[SUVV]

czy ktoś z użytkowników Markbass ogrywał lub ma pake Standard 104HF ?? ciekawi mnie jak oólnie sprawuje się ta kolumna jesli chodzi o brzmienie i głośność...

Chwilę z nią obcowałem...

głośna i ... plastikowa - po 2 minutach powiedziałem nie i wziąłem Epifani.

ale to moje odczucie

[ralf-p]

Chwilę z nią obcowałem...

głośna i ... plastikowa - po 2 minutach powiedziałem nie i wziąłem Epifani.

ale to moje odczucie

a który model paki Epifani ?

[franz]

miał ktoś do czynienia z combo Micromarkiem?