Liczba postów: 16375
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Małolat ze foruma w coraz bardziej uroczystych sytuacjach... No no.
Gram na nerwach.
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
Więc jak wytłumaczyć tutaj naszą obecność?
Liczba postów: 16375
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Spoko Kubiszynowi ten fretless gada
Gram na nerwach.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
No fajnie, fajnie, acz nie jest to "moje" brzmienie fretlessa. Ale owszem, bardzo fajnie "burczy". Będę musiał spytać Jacka co tam Robertowi do niego władował, bo przystawek nie widzę, ale nie brzmi to dla mnie jak czyste piezo.
Liczba postów: 16375
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Trudno ocenić wszystko dodatkowo przez palce Kubiszyna. No co może kufa nie zabrzmieć w jego rękach?
Gram na nerwach.
Liczba postów: 5242
Liczba wątków: 35
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
4
Nie tak dobre jak z Radomia, ale polecam!
Liczba postów: 10366
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
2
pewnie to co u bistibojsów, tłucze jeden akord w rytm muzyki i macha głową