11-17-2011, 07:57 AM
(11-16-2011, 10:14 PM)Mateusz napisał(a): niektore gryfy sa bardziej podatne na zmiany temperatury - inne mniej. ja nigdy mile nie wspominalem jak musialem gitare w jakies zimnisko zabierac - zawsze cos bylo nie tak i trzeba bylo ustawiac na nowo, ale ja to pedant jestem, jak 5 lat temu mialem stagga i nosilem go w -20 to nie czulem roznicy czy zimno czy cieplo.
Widzisz - bo te ciulowe instrumenty nie maja duszy... Nie to te wypasione z USA

