05-24-2012, 02:59 PM
Nie polecam interesów z Frytas'em.
Wysłałem mu na próbę interface audio - miał sprawdzić czy u niego działa - jeśli tak to miał mi za niego zapłacić i wysłać w rozliczeniu mostek do basu, a jeśli by nie działał to miał odesłać interface + mostek. Także poszedłem mu na ręke.
Paczke wysłałem z jakieś 3-4 tyg temu - nie pametam juz dokładnie. Odpisał mi że wszystko mu działa - także spoko. Zapomniałem w ogóle o sprawie, bo mam dużo na głowie... Po ponad tygodniu przypomniałem sobie, że jeszcze nie dostałem od niego kasy, a mostka nie widać.
Wysłałem mu PW i nic. Dopiero jak napisałem, że widze przecież kiedy ostatnio był zalogowany to mi odpisał, że jego brat się loguje czasem na niego? Napisał też, że nie ma teraz kasy i zapłaci mi w ciągu miesiąca (nie bylo o tym mowy na początku). Nie jest mi to na rękę, tym bardziej, że interface nie był mój tylko koleżanki i wyłożyłem jej ze swoich pieniędzy, bo było mi już głupio. Napisałem mu tydzień temu, że chce mieć kasę do końca tygodnia i do teraz nawet nie zapytał o mój numer konta. Pisałem SMSY, dzwoniłem pare razy - zero odezwu. Koleś mnie wkurwił, zna ktoś tego typa?
Wysłałem mu na próbę interface audio - miał sprawdzić czy u niego działa - jeśli tak to miał mi za niego zapłacić i wysłać w rozliczeniu mostek do basu, a jeśli by nie działał to miał odesłać interface + mostek. Także poszedłem mu na ręke.
Paczke wysłałem z jakieś 3-4 tyg temu - nie pametam juz dokładnie. Odpisał mi że wszystko mu działa - także spoko. Zapomniałem w ogóle o sprawie, bo mam dużo na głowie... Po ponad tygodniu przypomniałem sobie, że jeszcze nie dostałem od niego kasy, a mostka nie widać.
Wysłałem mu PW i nic. Dopiero jak napisałem, że widze przecież kiedy ostatnio był zalogowany to mi odpisał, że jego brat się loguje czasem na niego? Napisał też, że nie ma teraz kasy i zapłaci mi w ciągu miesiąca (nie bylo o tym mowy na początku). Nie jest mi to na rękę, tym bardziej, że interface nie był mój tylko koleżanki i wyłożyłem jej ze swoich pieniędzy, bo było mi już głupio. Napisałem mu tydzień temu, że chce mieć kasę do końca tygodnia i do teraz nawet nie zapytał o mój numer konta. Pisałem SMSY, dzwoniłem pare razy - zero odezwu. Koleś mnie wkurwił, zna ktoś tego typa?


