Przepraszam, ale chyba zapomniano tutaj po co jest zasilanie w mikrofonach pojemnościowych.
48V to umowna wartość zunifikowana na potrzeby produkcji stołów. Prąd w mikrofonie jest potrzebny do wzmocnienia sygnału z lżejszej membrany w mikrofonie, która drga z większą łatwością niż w mikrofonach dynamicznych, lae także produkuje sygnał o dużo mniejszej głośności. Czy to będzie 5V czy 105V zależy od konstrukcji całego mikrofonu i oba rozwiązania są do zastosowania.
Pierwsze pojemności miałe zasilanie na 9-15V bodaj i działały jakoś.
Pomijam jakość takowego mikrofonu USB i jego walory brzmieniowe.
P.S.: Większość rejestratorów ma dwa mikrofony pojemnościowe ustawione XY, za zasilane są 1,5V bateryjkami (jedną lub dwiema sztukami). Da się? Da.
48V to umowna wartość zunifikowana na potrzeby produkcji stołów. Prąd w mikrofonie jest potrzebny do wzmocnienia sygnału z lżejszej membrany w mikrofonie, która drga z większą łatwością niż w mikrofonach dynamicznych, lae także produkuje sygnał o dużo mniejszej głośności. Czy to będzie 5V czy 105V zależy od konstrukcji całego mikrofonu i oba rozwiązania są do zastosowania.
Pierwsze pojemności miałe zasilanie na 9-15V bodaj i działały jakoś.
Pomijam jakość takowego mikrofonu USB i jego walory brzmieniowe.
P.S.: Większość rejestratorów ma dwa mikrofony pojemnościowe ustawione XY, za zasilane są 1,5V bateryjkami (jedną lub dwiema sztukami). Da się? Da.