(05-05-2012, 10:27 AM)BObas napisał(a): Ralf,
miałem taką - to mała lodówka.
Wg. mnie najlepsza opcja, jeśli chodzi o ampega.
Ma masę dołu i jest bardzo selektywna (hlf ma tendencję do "zamulania").
W zyciu stary... Ta paka nie ma nic wspolnego z lodówką! Jak jeszcze svt-HLF mial podobny sound tylko bardziej dmuchal dolem (nie powiedzialbym ze muli), to BXT to totalny odwrot, czyli wycięty środek, dyskotekowy dół, jasna i czytelna góra. Mialem kiedys w sali dwie rozne lodówy i wlasnie tą pake. Nie mowie ze ona gra źle, tylko nie jest to ten klasyczny ampegowy kapeć znany z lodówk - inna bajka. BXT brzmi z klasą, ale to jest troche takie brzmienie hi-fi dla tycgh ktorzy lubia duzo czytelnego dołu i "ładne" brzmienie bez kapcia.
-