05-06-2012, 11:56 AM
(05-06-2012, 06:08 AM)gsb napisał(a):(05-05-2012, 10:27 AM)BObas napisał(a): Ralf,
miałem taką - to mała lodówka.
Wg. mnie najlepsza opcja, jeśli chodzi o ampega.
Ma masę dołu i jest bardzo selektywna (hlf ma tendencję do "zamulania").
W zyciu stary... Ta paka nie ma nic wspolnego z lodówką! Jak jeszcze svt-HLF mial podobny sound tylko bardziej dmuchal dolem (nie powiedzialbym ze muli), to BXT to totalny odwrot, czyli wycięty środek, dyskotekowy dół, jasna i czytelna góra. Mialem kiedys w sali dwie rozne lodówy i wlasnie tą pake. Nie mowie ze ona gra źle, tylko nie jest to ten klasyczny ampegowy kapeć znany z lodówk - inna bajka. BXT brzmi z klasą, ale to jest troche takie brzmienie hi-fi dla tycgh ktorzy lubia duzo czytelnego dołu i "ładne" brzmienie bez kapcia.
OK, zgodzę się bo ładnie to opisałeś. Ale kolumna ma masę dołu i przy tym wszystko jest czytelne. HLF nie podeszła mi wcale (ale ja też nie przepadam za ampegami), lodówka na której grałem była bardzo znośna, przy czym bxt urzekła mnie bardziej (może rzeczywiście dlatego, że jest mało 'ampegowa').