10-18-2012, 06:32 PM
(10-18-2012, 05:34 PM)darks napisał(a): Tak na marginesie - Bolem, nie odnosisz wrażenia, że Sansamp, zwłaszcza RBI sam z siebie może tyle samo (a nawet więcej) co SVT-3 Pro ?
Można powiedziec ze odnosze takie wrażenie, jak na koncerty nie mogę wziąć całego stacka to biore bas i sansampa i mam w 80% "moje" brzmienie. Można powiedzieć, że używam go jako efektu, jako element kreujący brzmienie.
Możliwe, że jakiś inny head sprawdziłby się równie dobrze, ale ten brzmi w porządku, więc go nie sprzedaje .
Sam svt3 pro w moim przypadku by się nie sprawdził, bo szybko zużywam struny, a sansamp daje strzał. Albo nie umiem go ustawić (chociaz mam go od dwóch lat). Na całkowicie nowych strunach brzmienie z samego ampega jest fajne, na zużytych niestety nie do końca.
fender -> fender -> fender