11-09-2012, 11:19 AM
Drugie zdjęcie jest nieostre a na pierwszym nie widać najważniejszego; tych urwanych drucików. Jeśli są dostępne, to można to naprawić. Jeśli nie, to jest to bardzo poważna sprawa. Znam ludzi, którzy coś takiego naprawiają ale w takim przypadku (odwinięcie, naprawa, nawinięcie) strasznie by marudzili i byłby to bardzo duży koszt. Mogłoby się okazać, że ściągnięcie ze Stanów byłoby tańsze. Zacznij od zrobienia pierwszego zdjęcia jeszcze raz. Transformator ma być postawiony na czymś a nie trzymany w ręku, aparat ma być na statywie (lub podparty), kłaki z transformatora zdmuchnij i zrób zdjęcie tak aby było widać urwane przewody.
Marek
Marek