01-13-2013, 09:59 PM
Bo tam tyle nie pierdolą co tutaj.
Też im się zdarza (talkbassowy klasyk - underpowering czy "cutting out" nowych Portaflexów i SVT-7), ale znacznie mniej niż u nas.
Bo tam po prostu nie ma teoretyków tak jak tutaj, lecz w większości są basiści grający 6,10,20 jobów miesięcznie, z endorsmentami, po albo w takcie tras po całych stanach itp itd.
Prawda jest taka - zarówno MAGa (bardzo lubianego na Talkbass) jak i HLFki można nie lubić. Może się jej sound nie podobać, może nie siedzieć, może nie pasować, ale jak ktoś mówi że ta paczka jest chujowa, to tak naprawdę znaczy że gość się ch** zna i tak naprawdę po prostu nie potrafi opanować własnego wiosła.
Też im się zdarza (talkbassowy klasyk - underpowering czy "cutting out" nowych Portaflexów i SVT-7), ale znacznie mniej niż u nas.
Bo tam po prostu nie ma teoretyków tak jak tutaj, lecz w większości są basiści grający 6,10,20 jobów miesięcznie, z endorsmentami, po albo w takcie tras po całych stanach itp itd.
Prawda jest taka - zarówno MAGa (bardzo lubianego na Talkbass) jak i HLFki można nie lubić. Może się jej sound nie podobać, może nie siedzieć, może nie pasować, ale jak ktoś mówi że ta paczka jest chujowa, to tak naprawdę znaczy że gość się ch** zna i tak naprawdę po prostu nie potrafi opanować własnego wiosła.