(02-28-2013, 05:02 PM)Alfik napisał(a):(02-28-2013, 04:51 PM)obserwacja napisał(a):(02-28-2013, 04:36 PM)Alfik napisał(a):(02-28-2013, 02:45 PM)OMSON napisał(a): Wrzucam fote moich ustawień pod HLF-kę, żeby uzyskać podmuch ale i przebijający się punch (EQ - on, ultra lo/ultra hi - on, gwizdek wpizdu-off):
Tak dla twojej informacji to EQ ustawiłeś tak aby kompletnie niwelował działanie filtra Ultra Lo.
Ustawienia z cyklu radosna twórczość - nie polecam.
Weź poprawkę Błażej że istnieje też w wielu cięższych zespołach zapotrzebowanie na ordynarne położenie niskiego bulgotu rodem z Mudvayne albo P.O.D.
Trochę mnie to ustawienie EQ przeraża, nie moja bajka
Tutaj nie o to chodzi na co instnieje zapotrzebowanie... Tutaj o to chodzi, że kolo jednym equalizerem niweluje dokładnie to co ustawił drugim... Co za tym idzie wprowadza do sygnału potworne zniekształcenia fazowe, dodaje niepotrzebnie szumów i osłabia tzw punch i dynamikę. Wyłączając ultra lo i EQ i podbijając nieco górę uzyskał by praktycznie tą samą barwę.
Błażeju. Tak się mądrzysz, a oto jakie ustawienie znalazłem dziś na Twoim preampie!
Cała korekcja poustawiana w jakiś kosmiczny sposób, wszystkie guziki powciskane, nawet MUTE!
Straciłeś w moich uszach. Bo ja gram i ustawiam sound uszami!