03-07-2013, 11:48 PM
Czyli dźwięku będzie dosc duzo. Mysle, ze macie stosunkowo glosnego perkusiste (w porownaniu do grania jazzowego). Jesli byłby dodatkowo nagłośniony moze być problem z głośnością całości- ogólnie sama perkusja potrafi dać czadu w małym klubie, co dopiero nagłośniona... Jesli chodzi o moje koncerty w małych klubach w 9/10 przypadkow sprawdzalo sie "zespol z pieców, naglasniamy stope i wokal".
MOŻLIWE że Twoje rozwiązanie jest dobre, ale możliwe również, że będzie generowało problemy których nie jestes w stanie teraz przewidziec (pierwszy ktory przychodzi mi do glowy to wlasnie to, że całość będzie za głośno i muzyka będzie ciężka w odbiorze).
Nie sądzę, żeby ktos tutaj mial doświadczenie z nagłaśnianiem całego zespolu w przypadku grania małych koncertow. Możesz kupic sprzęt, sprobować i sie z nami podzielic
EDIT: prosze o przeniesienie postu do odpowiedniego tematu razem z kilkoma postami wyzej na ten temat
MOŻLIWE że Twoje rozwiązanie jest dobre, ale możliwe również, że będzie generowało problemy których nie jestes w stanie teraz przewidziec (pierwszy ktory przychodzi mi do glowy to wlasnie to, że całość będzie za głośno i muzyka będzie ciężka w odbiorze).
Nie sądzę, żeby ktos tutaj mial doświadczenie z nagłaśnianiem całego zespolu w przypadku grania małych koncertow. Możesz kupic sprzęt, sprobować i sie z nami podzielic
EDIT: prosze o przeniesienie postu do odpowiedniego tematu razem z kilkoma postami wyzej na ten temat
fender -> fender -> fender