03-13-2013, 09:33 AM
(03-12-2013, 10:33 AM)OMSON napisał(a):(03-12-2013, 10:29 AM)Burning napisał(a): Jeśli koledze brakuje czystości, to raczej tube-gain na max.
Wyższe napięcie na lampach sterujących = czystszy response końcówki.
Jak słuchałem u siebie, to najlepiej gadało właśnie na 15-stą. Na max nie było już odpowiedniego charakteru 'chrumkniecia'. Ale master na max i leciutko gain robi w chuj robotę
Tube gain mam na maxa a gain na 12. Master 10 do 12- ile trzeba. Staram się w miarę mocno obciążyć preamp żeby lampy się odezwały. Żeby brzmienie było w miarę lampowe a nie mosfetowe. Może właśnie zle myślę. Pokombinuję. Kiedyś bawiąc się proporcjami Gain do Master ukręcałem fajne brzmienia ale to było za czasów CL-ki. Dlatego życiu bym nie pomyślał żeby skręcić preamp który w zamyśle ma dać tłuściocha i warkotu. Może użyć -15db.
EURO 6 LX, AMPEG SVT3PRO, RBI, DTR, SYMETRIX 501, LODÓWA