10-18-2010, 02:03 PM
(10-18-2010, 01:44 PM)Bohen napisał(a):Bohen,(10-18-2010, 01:36 PM)mazdah napisał(a): To znaczy, ze przecież nie grasz raczej na volume odkręconym do końca, czyli sporadycznie korzystasz z pełnej mocy RMS wzmacniacza. Przy bardzo dużych mocach heada wypada już bardziej uważać, bo można się "zapędzić".gram
Mazdahowi chodziło o "gain i volume rozkręcone do końca", bo oba te potencjometry regulują moc. Zresztą kręcąc equalizerem też można podkręcić moc. Ja sam gram na Volume do oporu w prawo ale Gain jest tak ustawiony aby uzyskać sensowną głośność (n.p. na 12-tą).
A poza tym, chyba wiesz, że moce Ampega są przybliżone i n.p. SVT3Pro wcale nie ma 450W. Raczej coś bliżej 400W.
Dodatkowo, jeśli masz wzmacniacz 420W/4 Ohmy, a kolumnę 200W/8 Ohmów, to nie znaczy, że na kolumnie masz o 10W za dużo i się zaraz spali. Trochę rozsądku .
Marek