12-05-2010, 07:40 PM
Podzielę się pewną informacją.
Mam Ampega BA115 us, od jego kupienia (używka) wkurwiał mnie syczący tweeter. Jest to powszechna przypadłość tego modelu (chociaż nie wszystkie tak mają). Szperając w necie odnalazłem wiele rad mówiących o tym, że odłączenie gwizdka zniweluje problem bez ujemnego wpływu na brzmienie.
Nosiłem się z tym zamiarem jakiś czas, w końcu zdecydowałem się wczoraj odpiąć kabelki.
Efekt?
Szumu zero (wcześniej był naprawdę głośny, chociaż w graniu z intrumentami nie rzucało się to na uszy), a brzmienie dalej dobre. Jest mniej nachalna górka, wszystko jakby równiej wybrzmiewające pod względem głośności.
Cały zabieg szybki i bezbolesny.
Polecam.
Mam Ampega BA115 us, od jego kupienia (używka) wkurwiał mnie syczący tweeter. Jest to powszechna przypadłość tego modelu (chociaż nie wszystkie tak mają). Szperając w necie odnalazłem wiele rad mówiących o tym, że odłączenie gwizdka zniweluje problem bez ujemnego wpływu na brzmienie.
Nosiłem się z tym zamiarem jakiś czas, w końcu zdecydowałem się wczoraj odpiąć kabelki.
Efekt?
Szumu zero (wcześniej był naprawdę głośny, chociaż w graniu z intrumentami nie rzucało się to na uszy), a brzmienie dalej dobre. Jest mniej nachalna górka, wszystko jakby równiej wybrzmiewające pod względem głośności.
Cały zabieg szybki i bezbolesny.
Polecam.