09-14-2011, 06:48 AM
(09-13-2011, 07:16 PM)low napisał(a): Oczywiste jest, że struny z czasem tracą początkowy naciąg i różnica jest już po dwóch tygodniach odczuwalna. Rumcajs ma rację.
Do tego np. gotowanie strun ingeruje w strukturę metalu na strunie, nie wiem czy Twoje pranie było w ciepłej wodzie, ale to też można brać pod uwagę.
Ale jaką rację? Wydawało mi się, że siła naciągu danej struny przekłada się bezpośrednio na Hz... Czyli co? Jej naciąg zelżał a strój pozostał "in tune"? Ciekawa logika...
Druga sprawa - nie gotuje się strun, tylko pierze w mocnym detergencie (np proszek do prania) w ciepłej wodzie i solidnie płucze.
Gotować to można swoje gacie, jak się pojawi pasek skunksa, związany z wysiłkiem strojenia (albo horrendalnym wysiłkiem kupna najtańszych strun, do instrumentu za parę tysiaków)