09-14-2011, 09:33 AM
(09-14-2011, 09:23 AM)zakwas napisał(a): A podczas korzystania ze struny nie rozciąga się ona, choćby nieznacznie? W końcu działa na nią siła, więc ma prawo? Nie zmieni się przez to jej gęstość, a co za tym idzie sztywność?
Tak tylko pytam, bo to by tłumaczyło powyższe...
Ja nie twierdziłem nigdzie, że się nie rozciąga! Tylko zasada jest nadal ta sama - rozciąga Ci się struna - musisz dostroić - rajt?
(bardzo dobrze zauważalne przy świeżych, które jeszcze pracują po założeniu - czasem trza poczekać zanim strój się ustabilizuje)
(09-14-2011, 09:32 AM)Burning napisał(a): OMSON - czysta fizyka
bierzemy dwa druty z nieco innych stopów stali i na obu wieszamy 20kg
po 3 tygodniach jeden będzie nieco dłuższy od drugiego - będzie różnica w HZ, ze względu na różne długości
po dostrojeniu ich do tej samej częstotliwości drgań jeden drut będzie bardziej naciągnięty od drugiego
poza tym metal traci swą strukturę wskutek ciągłego rozciągania oraz nieregularnego szarpania
był nawet na poprzednim forum opisywany patnet z piekarnikiem na 250stopni, celem ponownego odpuszczenia struny
temperatura nieco niska, ale to może pomóc nieco na mechaniczne zużycie, gdy czyszczenie denaturatem już nie pomaga.
tylko imho gra niewarta świeczki - tracić godzinę przy piekarniku, gdy za 100zł można kupic struny brzmiące i tak lepiej, od tych 'wypieczomnych'
Burn - przy zachowaniu menzury w instrumencie masz nadal sytuacje, która przedstawiłem. Luźna struna - odstrojenie Hz.
Co do zapiekania - to od kiedy wysoka temp działa 'ściągająco' na metal?