05-11-2012, 05:44 PM
Rotosy i dynks - czyści zajebiście, śmierdzi i długo wietrzeje, nawet tydzień po wypraniu śmierdzisz żulem
Rosoty i aceton - czyści dobrze, szybko wietrzeje, generalnie git, wolałem aceton niż zabawę z dynksem (choć coś kiedyś Gruby pisał o szkodliwych właściwościach wdychania oparów acetonu), ale jakoś jeszcze żyję
Rotosy i myjka ultradźwiękowa - zajebista sprawa, 10 minut kąpieli w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania i płynu do mycia naczyń, następnie ok 5 minut kąpieli w czystej wodzie, suszenie i w 20 minut roboty masz świeże, pachnące sznurki
Rosoty i aceton - czyści dobrze, szybko wietrzeje, generalnie git, wolałem aceton niż zabawę z dynksem (choć coś kiedyś Gruby pisał o szkodliwych właściwościach wdychania oparów acetonu), ale jakoś jeszcze żyję
Rotosy i myjka ultradźwiękowa - zajebista sprawa, 10 minut kąpieli w gorącej wodzie z dodatkiem proszku do prania i płynu do mycia naczyń, następnie ok 5 minut kąpieli w czystej wodzie, suszenie i w 20 minut roboty masz świeże, pachnące sznurki