04-06-2010, 08:23 AM
Ja w całej rozciągłości popieram elnetta. Też kąpię w acetonie i chwalę sobie tą metodę
Kiedyś Gruby bardzo ganił ten sposób właśnie za te "dziury w mózgu". Ale moim zdaniem jeśli się tym acetonem nie zaciąga przez parę minut to nic złego się nie stanie. Wystarczy wyjść na chwilę na ulicę w dużym mieście a dostajemy po mózgu całą tablicą Mendelejewa
Kiedyś Gruby bardzo ganił ten sposób właśnie za te "dziury w mózgu". Ale moim zdaniem jeśli się tym acetonem nie zaciąga przez parę minut to nic złego się nie stanie. Wystarczy wyjść na chwilę na ulicę w dużym mieście a dostajemy po mózgu całą tablicą Mendelejewa