10-15-2012, 06:23 AM
Panowie - ja używałem różnych strun w jazz basie i rozmiar 45-105 to była kaszana przy drop D lub std D (DR, Dean Markley, Rotosound, EB Slinky, Darco, d'Addario, Fender itd). W 'drobiu' - fajnie gadały Rotosy sygnowane przez Billy Sheehana (43-110). W std E - struna 110 była cholernie sztywna (mam wrażenie, że ten komplet stworzony został właśnie do dropowania).
Ogólnie przy std D polecałbym raczej 50-110, żeby zachować naprężenie takie jak w std E przy 45-105.
Ogólnie przy std D polecałbym raczej 50-110, żeby zachować naprężenie takie jak w std E przy 45-105.